Hej.W wielkim skrócie: Zakochałam się w swoim przyjacielu.Należy do tej ekipy co ja (są tam sami chłopcy-20-i ja jako jedna dziewczyna). Rozstałam się z kimś z nich,ale miłość na nowo zapukała do mojego serca i zupełnie niespodziewanie zakochałam się w swoim przyjacielu. Przez mojego byłego miałam z ekipą lekką spinę,bo on rozpowiada na mieście,że jestem łatwa itp,ale razem z dwoma przyjaciółkami w piątek, dostałyśmy zaproszenie żeby z nimi posiedzieć więc poszłyśmy.I przyjaciółki powiedziały mu,że go kocham. Dzisiaj napisałam mu sms,że chcę z nim pogadać to nawet się do mnie nie odezwał ani słowem :( Czy powinnam ponowić próbę rozmowy? Czy powinnam powiedzieć mu co do niego czuję? Jak myślicie?
Dodam,że chodzi do szkoły do innego miasta,ale przyjeżdża na weekendy ,święta itp. Jest tylko rok starszy. Co o tym wszystkim myślicie??