Przesuniêty przez: slow | 2011-04-17, 07:38
Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2011-04-19, 20:46 Re: NiemÄ™ski chÅ‚opak...
Poetka napisa³/a:
Cześć! Mam prośbę, otóż czy moglibyście mi powiedzieć dlaczego mój chłopak jest mało męski i co na to poradzić? No dobra to wszystko po kolei Miałam już 2 chłopaków i obaj byli wzorem męskości :P, a obecny jest taki hmmm bardziej "kobiecy". Nie chodzi mi o to, że niemęskość to okazywanie uczuć, czy delikatność, itp. właśnie to w nim uwielbiam, to że zawsze mnie rozumie :). Jestem dość stanowcza, impulsywna, można powiedzieć, że płeć mojego mózgu jest raczej męska, niż damska. Mój chłopak dba o mnie, nie widzi nikogo poza mną, nasze poczucie humoru i gusty w zakresie różnych kwestii są bardzo podobne. Problem tkwi w tym, że on traktuje mnie jak generała, lub kogoś w rodzaju -mamy. Pyta się mnie o wszystko i o wszystkim mnie informuje, brak w nim spontaniczności, stanowczości. Jego pytania brzmią mniej więcej: "zrobię sobie kanapkę dobra?" albo "zgaszę światło ok?" aż po "idę do ubikacji"(w moim domu ok wypada, żeby się zapytał lub poinformował, ale u siebie?...). Nigdy nie wymagałam od niego "tłumaczenia się" więc nie wiem skąd się to wzięło... Napiszcie proszę, jak go podbudować, jak sprawić, aby mężczyzna był męski? Moim zdaniem mężczyzna powinien być stanowczy w końcu kiedyś musi utrzymać rodzinę i wychować dzieci, a bez stanowczości ciężko mu będzie . Może dlatego szukam wzorca męskości, bo mój tata zawsze jest stanowczy, ale oczywiście liczy się i to baaardzo ze zdaniem mamy, mój starszy brat też nie pozwala dziewczynom w związku rządzić (nie zrozumcie mnie źle, szanuje dziewczyny i liczy się z nimi oczywiście), zawsze chciałam, aby mój chłopak był podobny do mojego brata z charakteru, mój brat od zawsze mi imponuje męskością . Co o tym myślicie? Ponadto mój ukochany nie potrafi walczyć o swoje... Tzn. jak ktoś do mnie flirtuje (a ja specjalnie się daję, żeby był troszeczkę zazdrosny heh) to on prawie nie reaguje jak gdyby nigdy nic, w ogóle nie jest zaborczy :/ Poza tym facet powinien dbać o swoją kobietę, otóż kiedyś się cięłam i mój były robił wszystko żebym tego nie robiła, nawet był agresywny (oczywiście nie bił mnie), a jak sobie zażartowałam wczoraj z moim teraźniejszym, że się potnę (on to wziął na serio) to jego zachowanie było dziwne tj. nie chciał żebym to robiła, ale zachowywał się tak jakby myślał, że jak zaprzeczy to się obrażę, albo, że mnie w ten sposób zrani... Dziękuję za odpowiedzi i proszę nie piszcie głupich postów. Dziękuję. :*
QukuÅ‚ka napisa³/a:
Michael Cera, kupa, a nie dojrzewają szybciej. W du*ach się poprzewracało i tyle. Ona nie jest dojrzała choćby w najmniejszy stopniu.
QukuÅ‚ka napisa³/a:
Ona nie jest dojrzała choćby w najmniejszy stopniu.
QukuÅ‚ka napisa³/a:
Do lekcji masz, a nie problemy sobie wymyślać bez sensu
Sawyer napisa³/a:
Skoro on tańczy, jak Ty mu zagrasz to nie powinno być problemu.
QukuÅ‚ka napisa³/a:
Ja na miejscy Twojego chłopaka uciekałabym gdzie pieprz rośnie, byleby jak najdalej od Ciebie.
QukuÅ‚ka napisa³/a:
Poetka, Nie kochasz go.
Poetka napisa³/a:
Qukułka napisał/a:
Poetka, Nie kochasz go.
A jakie masz podstawy, żeby tak sądzić? Czyli go nie kocham, bo Ty tak mówisz?... Hahaha
Cytat:
Chcesz mieć z nim dzieci? Chcesz za Niego wyjść? Dałabyś sobie dla Niego rękę uciąć?
Poetka napisa³/a:
Michael Cera Czy mógłbyś £ASKAWIE nie spamować?...... -_-