Odpowie mi ktos na jedno nurtujace pytanie? Zapewne wielu z was mialo podobne sytuacje i jestescie rozeznani. Nieraz jak na imprezie bylo goraco i np. kolezanke i mnie w jakis sposob przyciagneloi odwalilo sie akcje, to na drugi dzien, badzz po czasie nikt do nikogo nie mial pretensji. Z ta jedna z tematu, poruszylem temat w sumie tak z dupy prawie rok pozniej xd Wyobrazcie sobie, ze wyjechala na mnie z ryjem, ze wkrecam sobie bajki i ogolnie to klamie i moge sobie dalej wyobrazac, zeby bylo zabawniej jest kilku swiadkow. Zastanawiam sie czy ona jest juz taka kur**, ze sama w to nie wierzy, czy urazilem jej jakas tam strwfe komfortu, badz co? Generalnie po czasie wyszly jej niektore klamstwa i jest to straaasznie odrazajace, nie potrafie sie pogodzic, ze jakas zwykla szmata mnie tak potraktowala.