Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Pytanie raczej kieruję do dziewczyn. Czy pójście z chłopakiem na uroczystości weselne jest dla Was czymś wielkim, czy pójście np z kolegą brata którego tylko kilka razy widziałyście nie wchodzi w grę (taki przykład tylko). Ciekawi mnie ogólnie podejście do tej sytuacji. Niby prywatna impreza, rodzinna, ale i tak nikt nie zna całego towarzystwa (wiadomo 2 rodziny i inni goście), można pojeść, potańczyć, a w razie kłopotów się zmyć z imprezy. Też tak do tego podchodzicie?

Ja bym nikogo nie brała.

Ja nie poszłabym z chłopakiem, którego prawie nie znam. Może uroczystości weselne to nie jest coś wielkiego, ale uważam, że nawet tam powinno się raczej iść z zaufaną, dobrze znaną osobą. Ja tylko przy kimś takim czułabym się swobodnie i wiedziałabym, że np. partner nie upije się po kilku godzinach i nie narobi mi wstydu. Miałam kilka takich imprez w rodzinie, nie miałam na tyle bliskiej osoby, którą mogłabym zabrać, więc uznałam, że szukanie kogoś trochę "na siłę" to głupota. Poszłam sama, ale gdyby nie fakt, że to wesela u bardzo bliskich członków rodziny, to nie poszłabym wcale.

Ja bym nie poszłam z kolegą ani nawet przyjacielem, głównie dlatego że moja rodzina zaczęłaby sobie wyobrażać zaraz nie wiadomo co. Zdecydowanie bardziej wolę iść sama.

No nie wiem czy dla kogoś z kim bym poszła moje zmycie się z imprezy byłoby przyjemne. :D

Nie mogłabym iść z kimś, kto nie jest mi bliską osobą. W sumie nawet z przyjacielem byłoby głupio. A z kolegą brata już tym bardziej... jednak jeśli się idzie razem gdzieś to pokazuje że dana znajomość jest dla nas ważna i staje się taka 'oficjalna'. Bądź co bądź, jednak to wejście w jakiś sposób do rodziny dla tej drugiej osoby.

Nie wiem, dla mnie to nie jest złe rozwiązanie, ale tylko wtedy kiedy się kogoś zna i czuje przy kimś komfortowo. W innym wypadku lepiej iść samemu.

osoba towarzysząca, to osoba towarzysząca. masz się z nią dobrze czuć i dobrze bawić :) nawet z kolegą brata