Pięknie pomalowane paznokcie, to wyróżnik bycia damą.
W zasadzie nie wiem, czemu dziewczyny przed malowaniem nie doprowadzą do porządku skórek, malując je jest bardzo nierówno i nieestetycznie.
Poza tym kwestia długości. Te ich pazury przerażają mnie.
Nie wyobrażam sobie, jak można z takimi funkcjonować.
Ja ze swoimi niewielkiej długości mam problemy przy zakładaniu spodni, a raczej wciskaniu się w nie (minusy posiadania dużego tyłka). Przy tym zawsze łamały mi się paznokcie.
Obecnie mam świąteczny wzorek, byłam u kosmetyczki zaraz przed zajęciami.
Koleżanka nie zauważyła początkowo, więc musiałam przyłożyć palca do ust, w sumie myślała, że to sylwestrowy wzór, ale to jak najbardziej świąteczny.
_________________
W miękkim futrze kota