Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

Tigranes  

Hiper wymiatacz



Doczy: 09 Kwi 2012

Skd: wiesz?

   

Wysany: 2017-04-02, 14:50   Pegging - co o tym myślisz?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pegging
"Pegging – heteroseksualny akt płciowy, polegający na tym, że kobieta penetruje odbyt mężczyzny sztucznym członkiem lub wibratorem umocowanym na biodrach przy pomocy pasków tzw. strap-on dildo."

Chciał(a)byś spróbować czegoś takiego, a może już próbowałeś/aś? Co myślisz o osobach, które praktykują taką zabawę? Czy uważasz, że kobieta, która penetruje swojego partnera analnie, musi mieć skłonności do dominacji, czy to niezależne od tematu dominacji i uległości?

http://proseksualna.pl/seks/pegging/ - tutaj jest tekst na ten temat.
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2017-04-02, 16:14   

Nie. Nie. Bo to mnie osobiście nie kręci.
Ale uwaga, kiedyś jeden chciał, żebym mu takie rzeczy ten tego.
Że niby taka wielka dama ze mnie, dominująca persona, dla której wszystko, i wszystko jej, i wszystko dla niej et cetera.
Więc ja gościowi tłumaczę, że to raczej mnie się, a nie ja innych w.
Ale podkreślam koleś był switchem, ale czuję, że przy mnie z przewagą w stronę uległości.

Tigranes napisa/a:

Co myślisz o osobach, które praktykują taką zabawę?


Goście, bo tak sobie przypominam, że mam kolegę, który coś mówił o swoich marzeniach erotycznych w tym temacie, także switch, tak siebie określa, lecz uważam, że każdy, który mówi o sobie, iż dominuje i ulega, to ulega w zasadzie zazwyczaj, te inklinacje do ulegania są zdecydowanie silniejsze. Więc nawet jeśli trafi na personę słabszą, to będzie próbował jej ulegać jednym słowem.

Super.

Tigranes napisa/a:

musi mieć skłonności do dominacji


Musi, koniecznie.
Inaczej się nie da, inaczej czuje się swego rodzaju niechęć i odrazę.
Posiąść, pokryć jak sukę. No to chyba jakiś żart.

[ Dodano: 2017-04-02, 15:29 ]
Ale, żeby było jasne, nie mam nic przeciwko kobiecej dominacji, tylko tylko, żeby ona nie polegała na tym totalnym upodleniu, jak w przypadku powyższej sytuacji.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 29

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2017-04-02, 17:17   

Tigranes napisa/a:

Chciał(a)byś spróbować czegoś takiego, a może już próbowałeś/aś? Co myślisz o osobach, które praktykują taką zabawę? Czy uważasz, że kobieta, która penetruje swojego partnera analnie, musi mieć skłonności do dominacji, czy to niezależne od tematu dominacji i uległości?


Peggingu nie testowałem, ale seks analny na wiele sposobów owszem. Myślę, że rozumienie tego w kontekście dominacji i uległości jest niepotrzebne. Takie urozmaicenie może być po prostu odświeżające i zwyczajnie przyjemne.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2017-04-03, 10:16   

Nigdy nie próbowałam. Aczkolwiek zgodziłabym się, gdyby mój małżonek zechciał ALE NIE CHCE. Dla niego jego własna dupa jest jak świątynia, nawet pokazuje mi ją rzadko. Moją za to lubi obracać często i namiętnie, nawet mi się już znudziło.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 29

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2017-04-03, 19:40   

Ej. A w sumie czy to musi być heteroseksualne? Jakbym sobie ja albo chłopak ubrał strap-on i zajmował się tym drugim, to byłby pegging, czy nie? :D
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Tigranes  

Hiper wymiatacz



Doczy: 09 Kwi 2012

Skd: wiesz?

   

Wysany: 2017-04-04, 11:48   

DeSade napisa/a:

Inaczej się nie da, inaczej czuje się swego rodzaju niechęć i odrazę.
Posiąść, pokryć jak sukę. No to chyba jakiś żart.


Po co od razu przydawać takie znaczenie tej zabawie? To twierdzisz, że gdy mężczyzna uprawia z kobietą seks w pozycji "na pieska", to wtedy on dominuje, a ona mu ulega?
Ja jakoś nigdy nie czułem się "panem swojej suki", gdy penetrowałem partnerkę od tyłu "na pieska". To po prostu przyjemna, ekscytująca pozycja. I nie ma nic wspólnego z dominacją ani uległością.
Podobnie seks w pozycji na jeźdźca nie oznacza od razu dominacji kobiety. W sumie to w tej pozycji kobieta się wysila, a facet tylko sobie leży, patrzy i maca. :)

DeSade napisa/a:

tylko, żeby ona nie polegała na tym totalnym upodleniu


Zaraz, to pegging polega na totalnym upodleniu? :-o Przecież to tylko zabawa.

metalmummy napisa/a:

Dla niego jego własna dupa jest jak świątynia, nawet pokazuje mi ją rzadko


Czyli nie pozwala nawet pieścić swojego odbytu palcami?
A gdybyś powiedziała do niego "wypnij pupkę, chcę ją sobie pooglądać" albo "pokaż tyłeczek", to zrobiłby to dla Ciebie? Czy wtedy uniósłby się męską dumą i powiedział, że on jako prawdziwy mężczyzna uznaje swoje tylne rejony za zakazane i niedostępne nawet dla swojej ukochanej?

A masaż pośladków pozwala sobie robić chociaż?

Szej-Hulud napisa/a:

Jakbym sobie ja albo chłopak ubrał strap-on i zajmował się tym drugim, to byłby pegging, czy nie?


Byłby, tylko po co tak robić, skoro mężczyzna ma penisa i wygodniej jest mu go użyć, zamiast przyczepiać sobie coś, co i tak pełni rolę penisa?
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2017-04-04, 12:05   

Tigranes napisa/a:

Po co od razu przydawać takie znaczenie tej zabawie? To twierdzisz, że gdy mężczyzna uprawia z kobietą seks w pozycji "na pieska", to wtedy on dominuje, a ona mu ulega?



A co nie jest tak?
Przecież taki seks jest wręcz bezosobowy, przypominający kopulowanie zwierząt.
Człowiek, jako jedyne zwierzę (myślące), jeśli już mielibyśmy go rozpatrywać w tych kategoriach, ma możliwość odbywania stosunków płciowych patrząc swojemu partnerowi w twarz.
Takie to niesie za sobą konotacje, siłą rzeczy.

Tigranes napisa/a:

I nie ma nic wspólnego z dominacją ani uległością.


W świecie zwierząt ma.
A my należymy do świata zwierząt.
Te skłonności (atawistyczne), są w nas głęboko zakorzenione, a że nie uświadamia sobie większość, albo się do tego nie chce przyznawać, to trudno.
Zresztą się partnerki zapytaj, jak się wtedy czuje, bo nie raczej, jak księżniczka na tronie.

Tigranes napisa/a:

Podobnie seks w pozycji na jeźdźca nie oznacza od razu dominacji kobiety


Według mnie oznacza namiastkę dominacji.

Tigranes napisa/a:

W sumie to w tej pozycji kobieta się wysila, a facet tylko sobie leży, patrzy i maca. :)


Ha, jasne, każdy facet tak sobie myśli
Ale to nieprawda, kobieta się wysila jeśli już, to nie tyle dla satysfakcji tego pod nią, ale dla satysfakcji własnej przede wszystkim.
Mężczyzna służy jej do zaspokojenia jej potrzeb, coś na równi z dobrym didlo, rzekłabym, pod warunkiem, że się potrafi z nim odpowiednio obchodzić.
I podobnie rzecz ma się z męskim członkiem, kiedy kobieta może korzystać do woli. A, że sobie facet przy okazji maca... i sobie przy tym myśli, że kohoś wykorzystuje, to niech sobie tak myśli dalej, w końcu też im się coś od życia należy. :-)

Tigranes napisa/a:

Zaraz, to pegging polega na totalnym upodleniu?


No według mnie tak.
Se poczytaj o podobnych praktykach stosowanych w BDSM, tam jest to stosowane w stosunku do mężczyzn, przez tak zwane dominy,

Tigranes napisa/a:

że on jako prawdziwy mężczyzna uznaje swoje tylne rejony za zakazane i niedostępne nawet dla swojej ukochanej?

na porządku dziennym.
No sam widzisz, przeczysz sobie podobnymi stwierdzeniami. Raz piszesz, że to nie ma nic wspólnego z kobiecą dominacją, a innym, że to takie męskie ach, och .
_________________
W miękkim futrze kota
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 29

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2017-04-04, 16:58   

Tigranes napisa/a:

Byłby, tylko po co tak robić, skoro mężczyzna ma penisa i wygodniej jest mu go użyć, zamiast przyczepiać sobie coś, co i tak pełni rolę penisa?


Jak ładnie poprosisz, to Ci wyjaśnię na priv :mrgreen:
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

metalmummy  

Junior Admin

MATKA



Imię: Karolina Magdalena

Wiek: 31

Doczya: 28 Gru 2010

   

Wysany: 2017-04-04, 17:04   

Tigranes napisa/a:

Czyli nie pozwala nawet pieścić swojego odbytu palcami?
A gdybyś powiedziała do niego "wypnij pupkę, chcę ją sobie pooglądać" albo "pokaż tyłeczek", to zrobiłby to dla Ciebie? Czy wtedy uniósłby się męską dumą i powiedział, że on jako prawdziwy mężczyzna uznaje swoje tylne rejony za zakazane i niedostępne nawet dla swojej ukochanej?

A masaż pośladków pozwala sobie robić chociaż?



Absolutnie, nie zrobiłby tego. Chyba, że na starość, jakbym musiała mu lewatywę robić.

Na szczęście pośladków pozwala dotykać, często wbijam w nie paznokcie jak jest na mnie albo ugniatam jak ciasto. Ma fajną dupkę, kształtną, odstającą i umięśnioną.

DeSade napisa/a:

W świecie zwierząt ma.
A my należymy do świata zwierząt.


z tego co się orientuję w innym świecie nie ma sexu.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
 

Tigranes  

Hiper wymiatacz



Doczy: 09 Kwi 2012

Skd: wiesz?

   

Wysany: 2017-04-04, 19:50   

DeSade napisa/a:

Człowiek, jako jedyne zwierzę (myślące), jeśli już mielibyśmy go rozpatrywać w tych kategoriach, ma możliwość odbywania stosunków płciowych patrząc swojemu partnerowi w twarz.


No ma, tylko że to nie oznacza, że musi korzystać z tej możliwości. Zresztą, w epoce lodowcowej ludzie uprawiali seks tylko od tyłu. Pozycja od przodu została wymyślona później.
Na pieska to nie jedyna pozycja, w której nie widzi się twarzy partnera/partnerki. 69 również tym się charakteryzuje. Czy to czyni tę pozycję gorszą?

DeSade napisa/a:

bo nie raczej, jak księżniczka na tronie.


Dla kobiety pozycja na pieska jest po prostu przyjemna, podniecająca i ona szybko dzięki niej dochodzi. Dlatego ta pozycja jest tak popularna. Oczywiście również dlatego, że dla mężczyzn także jest przyjemna i podniecająca. I mężczyźni uwielbiają patrzeć na damskie pośladki.

DeSade napisa/a:

na porządku dziennym.


Takie podejście, że "ja jako prawdziwy mężczyzna nie mogę pozwolić na to, żeby kobieta pieściła te czy inne części mojego ciała w ten czy inny sposób", to tak naprawdę podejście prezentowane przez mięczaków, którzy nie są pewni własnej męskości i boją się, że takie zabawy mogą ich tej męskości pozbawić. Albo ludzie niepogodzeni ze sobą/ze światem, którzy nie potrafią się w pełni wyluzować i nabrać dystansu do siebie i świata.
Jak ktoś jest w pełni na luzie, to jest otwarty na wszelkie eksperymenty z partnerką, bo wie, że nic go nie zgorszy i nie odbierze mu jego męskości.

Oczywiście mowa o eksperymentach niewiążących się z uszkodzeniami ciała ani zadawaniem fizycznego bólu, tylko o zwykłych eksperymentach. Właśnie takich jak choćby wkładanie palca partnerki do odbytu partnera, albo pegging.

DeSade napisa/a:

sam widzisz, przeczysz sobie podobnymi stwierdzeniami. Raz piszesz, że to nie ma nic wspólnego z kobiecą dominacją, a innym, że to takie męskie ach, och


Nie stwierdziłem, że "to takie męskie". Po prostu wiem, że niektórym facetom się wydaje, że jeśli pozwolą partnerkom na bawienie się ich odbytami, to ma to podobno świadczyć o ich skłonnościach homo czy zniewieściałości itd. Ja nie podzielam takiego podejścia, jednak dostrzegam je u niektórych. Również u niektórych kobietach, które wyrażają obawy z powodu proponowania im takich zabaw przez partnerów.

Z kolei Ty sama sobie przeczysz, najpierw stwierdzając (chyba z ubolewaniem), że seks w pozycji na pieska przypomina kopulowanie zwierząt i jest bezosobowe, a później, że należymy do świata zwierząt.

Szej-Hulud, co takiego śmiesznego w tym, co napisałem? Że dałeś emotkę :mrgreen: ?

metalmummy napisa/a:

z tego co się orientuję w innym świecie nie ma sexu.


W dodatku nawet część zwierząt to obojnaki.
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2017-04-04, 20:44   

Tigranes napisa/a:

No ma, tylko że to nie oznacza, że musi korzystać z tej możliwości. Zresztą, w epoce lodowcowej ludzie uprawiali seks tylko od tyłu. Pozycja od przodu została wymyślona później.
Na pieska to nie jedyna pozycja, w której nie widzi się twarzy partnera/partnerki. 69 również tym się charakteryzuje. Czy to czyni tę pozycję gorszą?



Prymitywne ludy zapewne nadal tak czynią.
Litości, 69 to coś absolutnie odmiennego. Wskaż mi zwierzęta, które wykorzystują tę pozycję.

Tigranes napisa/a:

Dla kobiety pozycja na pieska jest po prostu przyjemna, podniecająca i ona szybko dzięki niej dochodzi. Dlatego ta pozycja jest tak popularna. Oczywiście również dlatego, że dla mężczyzn także jest przyjemna i podniecająca. I mężczyźni uwielbiają patrzeć na damskie pośladki.


To także jest uwarunkowane, że lubią kobiece tyłki. Nie zastanawiałeś się czemu?
Akceptujesz jedne konsekwencje, a innych nie, wynikające z tego, że my, to zwierzęta, coś tu nie gra w twym rozumowaniu. Przecież to takie zwierzęce. Małpy obnażają swój tyłek partnerowi, coby się zainteresował.
My mamy dużo z małp.
No a przecież ty, jako facet wiesz najlepiej, co dla kobiety jest przyjemne, a co nie, nie?

Tigranes napisa/a:

Takie podejście, że "ja jako prawdziwy mężczyzna nie mogę pozwolić na to, żeby kobieta pieściła te czy inne części mojego ciała w ten czy inny sposób", to tak naprawdę podejście prezentowane przez mięczaków, którzy nie są pewni własnej męskości i boją się, że takie zabawy mogą ich tej męskości pozbawić. Albo ludzie niepogodzeni ze sobą/ze światem, którzy nie potrafią się w pełni wyluzować i nabrać dystansu do siebie i świata.



A co to za interpretacja, jakaś obiektywna i powszechnie obowiązująca? Ha

Tigranes napisa/a:

Z kolei Ty sama sobie przeczysz, najpierw stwierdzając (chyba z ubolewaniem), że seks w pozycji na pieska przypomina kopulowanie zwierząt i jest bezosobowe, a później, że należymy do świata zwierząt.


A co, czy ja nacechowałam to negatywnie?
Bo nie widzę tu tego.

metalmummy napisa/a:

z tego co się orientuję w innym świecie nie ma sexu.



Wyrwane z kontekstu.
Że tak powiem- no comment.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Owereil

User



Imię: Jakub

Doczy: 06 Kwi 2017

   

Wysany: 2017-04-06, 21:00   

Mnie to osobiście nie kręci.
 

DeSade  

Pogromca postów



Doczya: 20 Lip 2011

   

Wysany: 2017-08-06, 20:01   

Muszę obecnie napisać coś odmiennego w tym doniosłym temacie.
Pamiętam, że pisałam tu, że rżnięcie faceta straponem jest nie na miejscu i w ogóle do przesady złe.
Dziś wycofuję te słowa.
Powiem tak, niekoniecznie musi być to nacechowane, jak pisałam niegdyś.
Niezwykle frapujące może być doświadczenie tego właśnie, ażeby zadowolić faceta i przy tym niekoniecznie trzeba wcielać się w rolę tak zwanej dominującej.
Próbuję póki co zgłębiać temat, może sobie nawet zakupie takiego.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com