Wina musujÄ…ce, szampany.
Lecz w ostatnim czasie niespecjalnie lubiÄ™ stan upojenia alkoholowego.
Nie pociÄ…ga mnie tak, jak uprzednio.
I zwyczajnie spędzając czas ostatnio w domu rodzinnym, który to sprzyja mi zawsze, żeby się w nim upijać, kusił wszelkimi trunkami, ale opanowałam się, oni pili wino, a ja colę przez słomkę, z cytryną.
Musiałam zachować trzeźwość umysłu, filozofię analityczną czytam w ostatnim czasie i na trzeźwo nawet czyta się z trudem.
Zresztą ostatnio zrobiłam bardzo głupią rzecz, albowiem zadzwoniłam, kiedy bardzo plątał mi się język, do mojego przyjaciela. I zaczęłam z nim rozmawiać.
Aż wytrzeźwiałam, bo rozmawialiśmy ze sobą przez kilka godzin.
Teraz się nie odzywa :-0 Bo chyba za dużo go to kosztowało- rozmowa telefoniczna z Chile.