Autor
Wiadomo
Wysany: 2016-02-12, 10:09
Wysany: 2016-03-30, 22:48
Wysany: 2016-04-06, 16:07
Wysany: 2016-04-09, 02:40
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
Wysany: 2016-04-09, 11:21
Chcesz jechać do krajów islamskich?
Wysany: 2016-04-09, 13:27
$karbówka napisa/a:
Kiedyś wyjazd na zachód Europy to był jakiś sens, ale teraz?
Chcesz jechać do krajów islamskich?
Zachód z ISIS sobie prędzej czy później poradzi, a Polska w tym czasie pogrąży się w nacjonalizmie, rasizmie, homofobii i ksenofobii. W Polsce nie czuję się bezpiecznie.
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
Wysany: 2016-04-09, 19:41
Szej-Hulud napisa/a:
Zachód z ISIS sobie prędzej czy później poradzi
Heh, ISIS to nie jest jakiś wielki problem, bo wystarczy jedna regulacja ONZ, ofensywa lądowa i po tym bandyckim tworze nie będzie śladu.
Ale...ISIS to tylko jeden z objawów choroby - burdel na Bliskim Wschodzie jest tak wielki, ekstremizm muzułmański przybrał na sile chyba najbardziej od czasów krucjat, imigranci najeżdżają Europę, rządy państw UE mają poucinane jaja i boją się cokolwiek pisnąć, ze samo zniszczenie ISIS nic nie daje.
Na miejsce tego "kalifatu" powstanie pewnie coś innego, a jak nie powstanie to kto tam zagwarantuje stabilizację i opanowanie tego szaleństwa?
Syria?
Irak?
Pheh, państwa które same ledwie się trzymają.
Kurdowie?
A może dwulicowa Turcja?
USA, które kombinowało jak zwiać z honorem z Iraku?
Nie.
Problem muzułmański będzie coraz większy, a UE nie poradzi sobie z ISIS, bo nie mają jaj, by to zrobić, bez radykalnego zwrotu w kierunku polityki nacjonalistycznej.
Szej-Hulud napisa/a:
Polska w tym czasie pogrąży się w nacjonalizmie, rasizmie, homofobii i ksenofobii
Tak, z obozami Auchwitz-Tuskenau i Kaczdanek...
A potem przyjdzie Godzilla.
Szej-Hulud napisa/a:
W Polsce nie czuję się bezpiecznie.
W Belgii lepiej?
Tam ludzi mają dziwną tendencję do wybuchania z byle powodu.
Wysany: 2016-04-09, 21:17
$karbówka napisa/a:
Problem muzułmański będzie coraz większy, a UE nie poradzi sobie z ISIS, bo nie mają jaj, by to zrobić, bez radykalnego zwrotu w kierunku polityki nacjonalistycznej.
Zobaczymy, co wyjdzie. Nacjonalizm w wykonaniu państw zachodnich nie będzie jednak tym, co proponują nam polscy politycy, więc nawet taka wizja martwi mnie w umiarkowanym stopniu.
$karbówka napisa/a:
Tak, z obozami Auchwitz-Tuskenau i Kaczdanek...
A potem przyjdzie Godzilla.
Wybacz, ale chyba sam widzisz, że w kwestii rasizmu i homofobii dobrze nie jest. Z drugiej strony trudno mi powiedzieć, jaki odsetek ludzi rzeczywiście cechuje skrajnie wroga postawa, która często wynika z braku wiedzy lub empatii. Może być ich stosunkowo niewielu, ale po prostu zachowują się głośno. Z drugiej strony w "Warto rozmawiać" był ostatnio jakiś facet z falangą na ramieniu, a to nie nastraja mnie pozytywnie.
$karbówka napisa/a:
W Belgii lepiej?
Tam ludzi mają dziwną tendencję do wybuchania z byle powodu.
Przy odrobinie szczęścia, w Belgii mógłbym zabezpieczyć swój związek, zaczynając chociażby od jego formalizacji. Wiele wskazuje na to, że w Polsce ten "przywilej" nie będzie mi dany przez co najmniej najbliższe kilka lat. Co więcej, Ordo Iuris pracuje nad ustawą, która ma odebrać mi prawo do odmowy zeznań w przypadku, gdyby mój chłopak był oskarżonym (i vice versa) oraz uniemożliwić formalizację związku za granicą, poprzez likwidację zaświadczenia o stanie cywilnym. Nie wszystko da się załatwić u notariusza. Majątek to jedno, ale zabezpieczenie siebie i partnera to podstawowa sprawa, której w Polsce nie jestem (i raczej nie będę) w stanie załatwić.
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
Wysany: 2016-04-13, 16:57
Szej-Hulud napisa/a:
Nacjonalizm w wykonaniu państw zachodnich nie będzie jednak tym, co proponują nam polscy politycy, więc nawet taka wizja martwi mnie w umiarkowanym stopniu.
Oczywiście, kartą nacjonalizmu można rozgrywać różnie - w państwach jednorodnych etnicznie, jest to po prostu łatwiejsze.
Szej-Hulud napisa/a:
Wybacz, ale chyba sam widzisz, że w kwestii rasizmu i homofobii dobrze nie jest. Z drugiej strony trudno mi powiedzieć, jaki odsetek ludzi rzeczywiście cechuje skrajnie wroga postawa, która często wynika z braku wiedzy lub empatii. Może być ich stosunkowo niewielu, ale po prostu zachowują się głośno
Pewnie, że dobrze nie jest.
W ogóle, ja się zgadzam, że większość w tym kraju to ograniczone debile, patusy, chamy, a brak kultury, cwaniactwo i zachowanie niczym średniowieczny kmiot jest tu uważane za normalne.
Homofobia, faktycznie stanowi problem - ale myślę, że to po prostu wynik tego, że orientacja seksualna jest tu przedmiotem niemal odpustowej dysputy i świecenia dupami na platformach, i jest promowana przez dziwadła jak Jacyków czy Grodzka, co ludzi po prostu odrzuca i potęguje nienawiść i obrzydzenie.
Na dodatek ten rzekomy głęboki katolicyzm, konserwatyzm skutecznie paraliżuje władze przed (jeśli w ogóle nie jest to tylko kiełbasa wyborcza) dokonaniem zmian w prawie.
A już krew mnie zalewa jak słyszę, że prawdziwa prawica to jest właśnie Kościół, konserwatyzm, "je*ać gejów i Murzynów"...
Jak mówiłem w Polsce nie rządziła do tej pory ani prawica, ani lewica - tylko postkomusze organizacje quasi przestępcze, albo bogoojczyźniani-socjaliści podający się za prawicę.
No, może "RAZEM" jest jakąś alternatywą dla ludzi o istotnie lewicowych poglądach (chociaż Zandberga i kolegów, uważam za kompletnych utopistów - a przynajmniej w temacie gospodarki).
Natomiast, prawicy nie ma.
Więc tu problem dostrzegam, że będzie to jeszcze długo stagnacja, a być może nawet krok w tył, ale nie wierzę w powstanie jakiegoś ultra-nacjonalistycznego tworu, gdzie się będzie ludzi zamykało w obozach za pochodzenie czy orientację.
Co do rasizmu, ksenofobii - to w zasadzie, nie wydaje mi się, żeby było, aż tak źle - na zachodzie problemy z tym są chyba nawet większe - zresztą tam w stosunku do Polaków, sporo sobie pozwalają na tle narodowościowym.
Polakowi, czy innemu z Europy Wschodniej można dosrać bo to modne, ale już Murzyna czy muzułmanina obrazić to jaj nie mają.
I to taka różnica
![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
Szej-Hulud napisa/a:
Z drugiej strony w "Warto rozmawiać" był ostatnio jakiś facet z falangą na ramieniu, a to nie nastraja mnie pozytywnie.
Hm, no - ONR to też nie moja bajka, ale jak redakcja zaprasza, to ich sprawa.
Szej-Hulud napisa/a:
Przy odrobinie szczęścia, w Belgii mógłbym zabezpieczyć swój związek, zaczynając chociażby od jego formalizacji. Wiele wskazuje na to, że w Polsce ten "przywilej" nie będzie mi dany przez co najmniej najbliższe kilka lat
Tak, jak pisałem - zgadzam się - prawo i ustawodawstwo mamy całkowicie antyobywatelskie.
Mogły dorzucić dużo więcej, nawet w pokera czy na Bwinie nie można zagrać...
Więc pod względem jakości życia czy zarobków, niewątpliwie "stara Unia" jest lepsza niż Polska - ale tamte kraje też zmierzają w kierunku choroby głowy.
Tylko inną drogą.
Wysany: 2016-04-13, 22:15
$karbówka napisa/a:
Homofobia, faktycznie stanowi problem - ale myślę, że to po prostu wynik tego, że orientacja seksualna jest tu przedmiotem niemal odpustowej dysputy i świecenia dupami na platformach, i jest promowana przez dziwadła jak Jacyków czy Grodzka, co ludzi po prostu odrzuca i potęguje nienawiść i obrzydzenie.
Problem w tym, że nie wszystkie marsze i parady równości w Polsce tak wyglądają. Krakowski Marsz Równości wyglądał, jakby grupa ludzi w piknikowych strojach wzięła tęczowe flagi i postanowiła się przejść. Da się? Da się. Nawet obecność Grodzkiej nie wadziła, bo po prostu w tym tłumie zlewała się z pozostałymi uczestnikami.
$karbówka napisa/a:
Na dodatek ten rzekomy głęboki katolicyzm, konserwatyzm skutecznie paraliżuje władze przed (jeśli w ogóle nie jest to tylko kiełbasa wyborcza) dokonaniem zmian w prawie.
No właśnie- rzekomy. W praktyce nie widać, by jakiekolwiek wartości były szanowane. Rozwodników pełno, młodzi mieszkają i współżyją bez ślubu, do kościoła chodzi wg moich wyliczeń na podstawie danych kościelnych ok. 12 milionów ludzi. Więc konserwatyzm jest wtedy, jak trzeba utrudnić życie mniejszościom seksualnym lub debatować nad równouprawnieniem kobiet.
Chociaż ok- Krysia Pawłowicz chciała, by rozwody były w 100% opłacane przez chcących się rozwieść. Jedyna sprawiedliwa
$karbówka napisa/a:
Więc tu problem dostrzegam, że będzie to jeszcze długo stagnacja, a być może nawet krok w tył, ale nie wierzę w powstanie jakiegoś ultra-nacjonalistycznego tworu, gdzie się będzie ludzi zamykało w obozach za pochodzenie czy orientację.
Rok temu nie uwierzyłbym, że ktoś postanowi wtrącać kobiety do więzienia za aborcję. Dobrze jednak, że temat-paliwo pt. uchodźcy powoli (bardzo powoli) się wypala. Przy odrobinie szczęścia ten element kampanii wyborczej nie wróci przez jakiś czas, przez co ludzie skupią się na innych kwestiach... albo i nie
Mimo wszystko- nie widzę tutaj stabilnej przyszłości. Prędzej przeszłość, a konkretnie XIX wiek (obyczajowo i gospodarczo).
$karbówka napisa/a:
W ogóle, ja się zgadzam, że większość w tym kraju to ograniczone debile, patusy, chamy, a brak kultury, cwaniactwo i zachowanie niczym średniowieczny kmiot jest tu uważane za normalne.
Moim zdaniem to się zaczyna w szkole. Dzieciak zaczyna od ściągania i dzięki systemowi uczy się, że łamanie reguł jest opłacalne. Z czasem zadania są bardziej wymagające, a zyski płynące z odpisywania/ściągania większe, bo więcej czasu można zaoszczędzić. I jeszcze gadanie, że "facet to ma być facet". Teraz tylko poszukać tych wzorców męskości i... wszystko jasne.
$karbówka napisa/a:
Co do rasizmu, ksenofobii - to w zasadzie, nie wydaje mi się, żeby było, aż tak źle - na zachodzie problemy z tym są chyba nawet większe - zresztą tam w stosunku do Polaków, sporo sobie pozwalają na tle narodowościowym.
Wszystko zależy od kraju, ale np. UK ma w przepisach przestępstwo nienawiści czy jakoś tak. Polega to na tym, że jeśli uda się udowodnić, że ofiara została zaatakowana z powodu przynależności do jakiejś grupy (np. ze względu na kolor skóry, orientację, religię i pochodzenie chyba też), to oskarżony traktowany jest, jakby zaatakował właśnie tę grupę, przez co kara jest znacznie bardziej surowa.
$karbówka napisa/a:
Hm, no - ONR to też nie moja bajka, ale jak redakcja zaprasza, to ich sprawa.
Niezupełnie ich, bo mimo wszystko wszyscy za emisję płacimy (lub płacić będziemy z nadchodzącym podatkiem). Nie uważam Kaczyńskiego za faszystę, jednak mam obawy, czy politycy PiSu aby na pewno świadomi są, z kim flirtują.
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
Wysany: 2016-05-04, 00:02
$karbówka napisa/a:
Homofobia, faktycznie stanowi problem - ale myślę, że to po prostu wynik tego, że orientacja seksualna jest tu przedmiotem niemal odpustowej dysputy i świecenia dupami na platformach, i jest promowana przez dziwadła jak Jacyków czy Grodzka, co ludzi po prostu odrzuca i potęguje nienawiść i obrzydzenie.
Nie. To po prostu polska (ale też może być dowolna inna) hołota wykorzysta sobie każdy, dowolnie debilny powód, żeby dowalić bliźniemu. Dla czczej przyjemności gardzenia innym człowiekiem : )
$karbówka napisa/a:
Polakowi, czy innemu z Europy Wschodniej można dosrać bo to modne, ale już Murzyna czy muzułmanina obrazić to jaj nie mają.
I to taka różnica
No proste. Murzyn, albo muzułmanin jest tam swój już, a polska hołota, to importowana dopiero od niedawna. Jeszcze kilka dekad zajmie wytłumaczenie brytyjskiej hołocie, że w Rumuni, Słowacy i Polacy to też ludzie.
#truestory
Wysany: 2016-05-08, 20:36
Krit napisa/a:
Jeszcze kilka dekad zajmie wytłumaczenie brytyjskiej hołocie, że w Rumuni, Słowacy i Polacy to też ludzie.
Niedawno na "you tube", był filmik jak to ktoś tam w Szwecji, podstawiony bije kobietę, i patrzyli na reakcje ludzi.
Większość przechodziła obojętnie, i dopiero Polak zareagował.
W komentarzach szwedzcy pizdeusze pierwsze co robili, to wrzucali na Polaków, że jesteśmy bandytami i agresywni, że Polska jest gorsza niż ISIS (autentyk!), ze sami u siebie bijemy kobiety itp.
Jak zaczął tam pisać jakiś Arab, i śmiać się z tych Szwedów, że ich wszystkich zgwałcą muzułmanie, to żaden nie pisnął.
Jakbyś był Murzynem i na nich wrzucał, to tez by się bali cokolwiek powiedzieć, bo przecież czarnego nie obrażą, bo oni tolerancyjni - a jeszcze Murzyn im wpie*dol spuści i do mediów pobiegnie
Co innego, Polaka.
No, ale to margines - natomiast jest problem większy, bo idący z poziomu państwowego, jak np. wypowiedzi polityków czy mediów zachodnich.
Tam na Polaka czy kogoś z Europy Wschodniej modnie i bezpieczne jest wylać pomyje i robić "dowcipy" na tle rasowym - ale już czarnych czy muzułmanów to strach im ruszyć.
Jak margines to słucha, to myśli, że tak można.
UE to jest tolerancyjna dla tych co mają silne lobby i tylko z takimi się liczy.
Jak dla mnie to jest dużo gorsze niż te polskie prostactwo, dlatego mam gdzieś te hasełka, jak to fajnie jest na zachodzie i wszyscy się szanują, bo tak nie jest.
Szanowani są ci co mają wpływy i trzymają się razem.
Chociaż, tutaj faktycznie Szej-Hulud, ma rację, że byłoby mu łatwiej, bo nawet jeśliby ktoś go obraził jako człowieka z Polski, to jako gej, wystarczyłoby się tylko poskarżyć na dyskryminację, za orientację i już obsrani by byli.
Wysany: 2016-06-02, 11:18
Ja tam nie planuję. Po co? Życie nie jest jakoś strasznie skomplikowane. Trzeba tylko konsekwentnie się starzeć i nie zapomnieć, żeby umrzeć na końcu.
Wysany: 2016-07-14, 21:33
Wysany: 2016-07-14, 23:58
