Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Zamkniêty przez: motyl | 2009-08-10, 16:40

Autor

Wiadomo¶æ

khan  

Stały User

podróżnik


ImiÄ™: Piotrek

Wiek: 34

Do³±czy³: 09 Mar 2009

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:05   

problem w tym, że mieszkam w małym miasteczku dojeżdżam do uczelni kilkanaście kilometrów

w moim miasteczku nie ma totalnie niczego:D ciężko znaleźć miejsce, żeby wypaść gdzieś ze znajomymi, jeden dobry pub na 20tysięczną miejscowość...
studiuje informatykę, która właściwie mnie jakoś nie kręci, wybrałem taki, a nie inny kierunek ponieważ jest to coś co mogę znieść w przyszłości:) ale nie chcę Bóg wie jak pogłębiać się w tej dziedzinie:)
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:07   

Nie wiem, też nie mam jakiegoś rozrywkowego życia wypełnionego hobby, ale nie przeszkadza mi ten brak zainteresowań czy coś. Może wychodzę z założenia, że nie ma się co spieszyć; ma się coś stać ciekawego, to się stanie.
 

TQIT  

VIP


Do³±czy³: 22 Gru 2008

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:08   

khan napisa³/a:

w moim miasteczku nie ma totalnie niczego:D ciężko znaleźć miejsce, żeby wypaść gdzieś ze znajomymi, jeden dobry pub na 20tysięczną miejscowość...


No pięknie. W mojej miejscowości nie wiem czy znalazłby sie 1 tys. mieszkańców, a zajęć mi nie brak :->
_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
 

khan  

Stały User

podróżnik


ImiÄ™: Piotrek

Wiek: 34

Do³±czy³: 09 Mar 2009

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:11   

ja mam taki problem, że jak nic nie robię to za dużo myślę, jak za dużo myślę to jestem przygnębiony, bo kończy się na rozmyślaniu o moim życiu i widzę, że moje życie jest monotonne, codziennie robię to samo, idę na uczelnie, wracam, siadam do kompa, co któryś dzień wyskoczę ze znajomymi i za każdego dnia to samo, nudzę się strasznie i dostaję od tego szału;0

[ Dodano: 2009-03-09, 21:13 ]

TQIT napisa³/a:

khan napisa³/a:

w moim miasteczku nie ma totalnie niczego:D ciężko znaleźć miejsce, żeby wypaść gdzieś ze znajomymi, jeden dobry pub na 20tysięczną miejscowość...


No pięknie. W mojej miejscowości nie wiem czy znalazłby sie 1 tys. mieszkańców, a zajęć mi nie brak :->



zazdroszczÄ™:)
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:13   

khan, po prostu trzeba ci ostrego kopa w dupę, żebyś zrozumiał, że miliardy ludzi oddałoby za twoje życie wszystko ;)
Nie wiem, może zostań wolontariuszem? Gwarantuję, że szybciutko by ci przeszło pieprzenie, że nic w życiu nie masz, gdybyś popracował trochę z chorymi ludźmi, dla których możliwości czucia zwykłego deszczu jest czymś, co wywołuje szczery uśmiech na twarzy.
 

fog777  

Stały User



Do³±czy³: 31 Sty 2009

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:15   

TQIT napisa³/a:

No pięknie. W mojej miejscowości nie wiem czy znalazłby sie 1 tys. mieszkańców, a zajęć mi nie brak :->



Wiesz... Nie wiem czy to akurat kwestia wieku, ale ja mając te 13 lat czy coś koło tego też nie narzekałem na brak zajęć. ¯adnych obowiązków w sumie, robiłem na co miałem ochotę gdzie chciałem i kiedy chciałem. :P
Teraz się trochę zmieniło. Wiele rzeczy przestało mnie interesować, właściwie mało co mnie interesuje, jestem strasznie wybredny. :P
Także staram się zrozumieć autora tematu. :-D
 

khan  

Stały User

podróżnik


ImiÄ™: Piotrek

Wiek: 34

Do³±czy³: 09 Mar 2009

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:18   

Ostia napisa³/a:

khan, po prostu trzeba ci ostrego kopa w dupę, żebyś zrozumiał, że miliardy ludzi oddałoby za twoje życie wszystko ;)
Nie wiem, może zostań wolontariuszem? Gwarantuję, że szybciutko by ci przeszło pieprzenie, że nic w życiu nie masz, gdybyś popracował trochę z chorymi ludźmi, dla których możliwości czucia zwykłego deszczu jest czymś, co wywołuje szczery uśmiech na twarzy.


muszę przyznać, że dość mocno dziś o tym myślałem, szczerze to zazdroszczę ludziom, którzy cieszą się z każdego dnia, oczywiście nie tego, że mają problemy, których raczej nie da się naprawić, choćby niepełnosprawność, w tym momencie przypominają mi się młodzieńcze lata, tak podstawówka, gdy wszystko było takie proste, codzienne zabawy z kolegami/koleżankami, zero głupiego rozmyślania, po prostu sielankowe życie:)
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:19   

To przejdź się na oddział szpitalny, zapytaj o wolontariat w hospicjum - naprawdę szybciutko przestaniesz się na sobą użalać, bo i za bardzo powodu nie masz ;)
 

khan  

Stały User

podróżnik


ImiÄ™: Piotrek

Wiek: 34

Do³±czy³: 09 Mar 2009

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:22   

hospicjum to nie wiem, czy akurat dla mnie, bynajmniej kojarzy mi się to z osobami nie uleczalnie chorymi, a nie wiem, czy psychicznie bym to znosił, myślałem bardziej nad pomocą osobą niepełnosprawnym, ewentualnie z domu dziecka, itd
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:23   

khan napisa³/a:

myślałem bardziej nad pomocą osobą niepełnosprawnym, ewentualnie z domu dziecka, itd



No to już masz plany na najbliższe dni.
 

khan  

Stały User

podróżnik


ImiÄ™: Piotrek

Wiek: 34

Do³±czy³: 09 Mar 2009

   

Wys³any: 2009-03-09, 21:37   

już zaczynam się rozglądać:)
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com