Nie łatwiej wystukać w google niż czekać na odpowiedzi użytkowników?
No, ale do rzeczy! Ja najczęściej na obiad robię sobie, jak to mój ojciec zwykł nazywać "śmietniki". Wrzucam wszystko co mam w lodówce na patelnie i smażę. Najczęściej jakiś makaron, trochę boczku, cebulka, ze 2 jajka, jakieś przyprawy i trochę sera i gotowe :D Albo w innej konfiguracji, przy takim daniu można kombinować do woli, kto co lubi to wrzuci na patelnie i podniebienie zadowoli
_________________
Gdzie sÄ…dzeni sÄ… astronauci? W sondach kosmicznych! Ba Dum Tss!...