Podstawowy z rozszerzeniem, to jest to samo co rozszerzony. Na wielu podręcznikach posługują się tym terminem. Na rozszerzonym poziomie podstaw też trzeba się uczyć.
Jak chcesz iść na medycynę, lepiej idź do biol-chem-fiz. Chyba, że masz na tyle samozaparcia i umiesz się sama uczyć, by nadrobić fizykę. A materiału jest niemało. Na medycynę możesz iść po każdej klasie. Kwestia jedynie tego, co i jak zdajesz na maturze.
Skończyłam biol chem i nikt nie odważył się iść na medycynę, nie mówiąc o zdawaniu fizyki. Pomijając, że jej poziom nauczania był tragiczny. I uwierz mi, że to nie poziom liceum, a Twoja praca warunkują wynik na maturze. Zarówno w "dobrej" jak i "gorszej" szkole, masz dokładnie ten sam materiał. A nie zawsze masz gwarancję, że nauczyciele będą dobrze uczyć.
Lepiej idź do gorszej szkoły, gdzie będziesz miałą fizykę, bo przynajmniej będziesz uczyć się na lekcjach. Samemu jest naprawdę ciężko, a tak wiele z lekcji wyniesiesz.
_________________
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
— Anthony de Mello