Nigdy nie miałam egzaminu komisyjnego.
Zresztą, ja nawet nie miałam zagrożenia na półrocze czy tam koniec roku.
_________________
Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć,
bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu.