dobra, to co wy na to . chodziłam z chłopakiem, zerwałam z nim ostatnio, i w sumie do końca nie wiem czy dobrze zrobiłam, oczywiście on pisał mnie jak b. mnie kocha, że zawsze będzie się o mnie starał, choćbym dawała mu kosza , nigdy mnie nie zostawi i nie zdradzi . na ostatnim ognisku pukał się z inną laską, myśląc o mnie . mówi że żałuje . wywaliłam mu takie kazania, głupio mi, bo uwierzyłam mu, że na prawdę mnie kocha, poza tym przed tym myślałam o powrocie do niego . a teraz co ? jest w belgii, jak wróci mamy sie spotkać, co mam mu powiedzieć ? jeszcze mówił, że był pijany, urwał się film . tyle że qmpela widziała go jeszcze trzeźwego wtedy .
_________________
____
Tak, że pewnego dnia możesz to być Ty, mogę to być ja...