Nie mogę patrzeć na ten mix kolorów na tego typu imprezach. Dosłownie rażą mnie w oczy te jaskrawe róże, błękity, żółcie, etc i okropne cekiny czy brokat. Sukienka, według mojego uznania powinna być w stonowanych kolorach, oczywiście odpowiednio dobranych do koloru skóry, włosów, oczu.
Sama miałam ciemną, prostą, klasyczną sukienkę. Bez kokard, wstążek i kwiatuszków.;) I biała także mi nie pasuje na taką imprezę. Wolałabym ten kolor zostawić na inną okazję.
_________________
Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć,
bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu.