Pierwsze od 3-4 lat leżą w aucie taty, identyczne;p.
Ostatnie są normalne. Jak dla dzieci. Tylko, że wtedy były różowe i żółte.
No ale dobra. Podsumowując żadne mi się nie podobają.
_________________
"Nadal wierzę w marzenia z dzieciństwa.
W niewysłane listy, że nadejdą...
Wierzę, że pijąc wódkę za błędy nigdy nie powiem "żałuję" i wciąż nowe popełniać będę...
W numery telefonów, które w słuchawkach nigdy nie zamilkną..."