sama kiedyś tak robiłam, ale na pewno nie myśląc "ojej ciekawe kto to mnie kocha" bo to jakieś debilne myślenie, że poprzez spojrzenie na zegarek w takim momencie, ktoś Cię pokocha. Taki sam zabobon, jak z tym, że gdy czarny kot przebiegnie Ci drogę będzie się miało pecha.
_________________
'chciałabym móc wejść do Twoich myśli,
potem wyjść i spytać, co naprawdę myślisz.'