Dobra, teraz ja.
Ja nie jestem po niczyjej stronie w tym sporze, uważam, że jeden i drugi zawinił.
Moim zdaniem najlepiej by było jakbyście się uspokoili, przestali po sobie jeździć, zawarli pokój (albo chociaż zawieszenie broni).
Nie lubicie się, wszyscy to wiedzą, ale nie ma sensu sobie tego okazywać publicznie, na każdym kroku.
Straho zakłada non stop takie tematy, a Mizantrop się jeszcze bardziej zacietrzewia, a co za tym idzie - ostrzej po nim jedzie.
Czy takie coś ma sens ? Moim zdaniem nie, więc lepiej będzie przestać.
_________________
Satan
Laughs
As
You
Eternally
Rot
www.lastfm.pl/user/McLarenLbn