czasem nachodzą mnie takie jazdy, że np. oglądam zdjęcia z dzieciństwa albo przypominam se czasy przedszkola, podstawówki kiedy nie miało się żadnych obowiązków, życie było takie kolorowe i beztroskie, myślę se, że już całkiem niedługo i trzeba będzie się wyprowadzić, szukać pracy, po prostu dorosnąć.. i zaczynam ryczeć
na szczęście rzadko tak mam..