mario771, po pierwsze wyjdź do ludzi bo ciągle zakładasz takie tematy z różna częstotliwością, a pewnie nie ruszyłeś jeszcze tyłka i nigdzie nie poszedłeś. Więc rada nr jeden wyjdź z domu, a dwa spróbuj zagadać. Jak za pierwszy razem się nie uda to może za drugim, albo czwartym. Ale się uda.
_________________
"Nadal wierzę w marzenia z dzieciństwa.
W niewysłane listy, że nadejdą...
Wierzę, że pijąc wódkę za błędy nigdy nie powiem "żałuję" i wciąż nowe popełniać będę...
W numery telefonów, które w słuchawkach nigdy nie zamilkną..."