Ja mam balonow fetysz. No i tak od czego zacząć. Bynajmniej nie jest to powód to robienia sobie żartów , głupich komentarzy typu - oni się powini leczyć, co za porombańce , zboczeńcy, peda** , wsadźce sobie balona w du** itd . LUDZIE otwartość i tolerancyjność niektórych ludzi jest godna pożołowania. Fakt że w polsce jest mało znany ale w ameryce, niemczech, włoszsech już bardziej.
A teraz do rzeczy. Mam ten fetysz od młodości .Podnieca mnie zabawa balonami. Siadanie na nich ,skakanie ,przekówanie ,pompowanie itd. Czesto to robie. Lubie patrzeć kiedy diewczyny robią podobne rzeczy. Zwracam na to szczegulną uwage. Sam nie mam dziewczyny (nie umiem podrywać dziewczyn) a jeszcze z takim fetyszem mam małe szanse znalesienia sobie kochanki. Chętnie podziele się wiedzą i moimi doświadczeniami z tym fetyszem (jeśli ktoś oczywiście chce).