ha ha stereotypem jest, że kobiety to plotkarki
ale uwieszacie mi, wyjątki potwierdzają regułę. Znam pewnego K., który jest gorszy niż taka prosta baba z rynku. Musi znać każdą plotkę i chyba najprędzej je rozprzestrzenia. Znam też innego pewnego pana K. którego głównymi znajomymi są dziewczyny. Potrafi razem z największą Barbie w klasie obrabiać stroje innych dziewczyn :) jednak najgorsze jest to, że obrabia każdemu tyłek
do X obrabia Y a do Y, X ;D powiem szczerze, że tacy ludzie mnie odstraszają. Musze przyznać osobiście ze sama uwielbiam plotkować z kumpelą, jednak trzeba wiedzieć co można komu powiedzieć. Dlatego tak trudno ufać niektórym.
:roll:
_________________
'Nieznajomość zła nie jest cnotą, lecz głupotą; zachwycanie się nią to jakby nagradzanie za uczciwość człowieka, który nie ukradł ci zegarka, bo nie wiedział, że go masz'
Nie jesteśmy normalni.
Jesteśmy lepsi.