Nie mogę przestać pić kawy.
I palić papierosów. Jeść lodów.
Te trzy.
Pomimo, że serce boli mnie po każdej filiżance, bardziej. Bardziej i po papierosie śmierdzą mi włosy i kurtkę piorę co trzy dni.
Nie potrafię zrezygnować.
Lody jem, kiedy boli mnie gardło. Kiedy pada deszcz czy śnieg.
Kiedy budzę się w nocy.
Kiedy chcę zacząć dzień. Kiedy spaceruję po ogrodzie.
Kiedy idę ulicą. Kiedy się z kimś spotykam, zawsze namówię go na lody.
Wypijam kilkanaście dziennie.
Palę nieco mniej, lecz każdy jest niemal celebrowany. Uwielbiam wypuszczać dym z ust. Mówić, kiedy się z nich on wydobywa.
Trzymać w swych palacach, z założoną nogą na nogę.
I rozmawiać z moją koleżanką. Przy niej papieros smakuje najlepiej.
Dużo mnie to kosztuje, wliczam w to także wybielanie zębów.
_________________
W miękkim futrze kota