Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj się!

Zapomniałeś hasła?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶ć

Kaja  

User



ImiÄ™: Kamila

Wiek: 29

Doł±czyła: 27 Gru 2010

   

Wysłany: 2011-01-06, 23:16   NieĹ›miaĹ‚ość chĹ‚opaka??cz. 2

Hej wszystkim ponownie ...jakiś czas temu pisałam Wam o moim PROBLEMIE z pewnym chłopakiem jednak od tego czasu wiele się zmieniło...Hmm zrobiłam tak jak napisałam tzn unikałam gościa tzn raczej nie kręciłam się za nim i ku mojemu zdziwieniu on robił to za mnie...Był praktycznie za każdym razem tak gdzie mam lekcje a on nie w towarzystwie swoich kumpli którzy mnie obserwowali i tak było przez całe trzy dni...Mało tego miałam wrażenie, że szuka tylko okazji do tego aby się uśmiechnąć do mnie...Hmm nie wiem co mam teraz o tym myśleć ??!! POMOCY
 

Jendrol  

Mega wymiatacz

Bass Player



Wiek: 31

Doł±czył: 22 Kwi 2010

Sk±d: Bochnia

   

Wysłany: 2011-01-06, 23:33   

skoro tak to zaczep go na przerwie i po prostu powiedz coĹ› do niego :-|
_________________
I wanna lead my life alone
 

Kaja  

User



ImiÄ™: Kamila

Wiek: 29

Doł±czyła: 27 Gru 2010

   

Wysłany: 2011-01-06, 23:36   

Jendrol, Przeczytaj pierwsza cześć mojej historii jak możesz...
Nieśmiałość chłopaka??
 

Xander

Wymiatacz


Doł±czył: 06 Sty 2009

   

Wysłany: 2011-01-07, 00:04   

Każdy chłopak jest inny, więc trudno o jednoznaczne rady. Jeśli jest troszeczkę nieśmiały, to może daj mu jakąkolwiek "linię oparcia"? Jeśli też czujesz się odrobinę skrępowana, to może napisz do niego (rozumiem że masz jakiś internetowy kontakt - nie komentarz, a wiadomość) np. z jakimś banalnym pytaniem? Jeśli jest tobą zainteresowany to zapewne podchwyci możliwość kontaktu (np. jeśli zapytasz czy wie kiedy jest szkolny wyjazd na narty, to on zapewne odpowiedziałby coś w stylu "nie wiem niestety. a wybierasz się?"). Jeśli odpowiesz mu z zainteresowaniem, nie zdawkowo (czyli na przykład "no pewnie, jeżdżę od podstawówki, najbardziej lubię Szczyrk i tam co roku spędzam ferie. a ty? a może wolisz inne sporty") to prawdopodobnie już z tego rozwinie się przyjemna dyskusja. Tu już możesz zostawić jemu inicjatywę, bo skoro pisaliście, to czemu nie możecie pogadać w szkole? Jeśli nie jest ostatnim ciamajdą to na pewno dalej sobie poradzi i zaczyna się ta przyjemna część gdy on cię zdobywa :-P . A jeśli jest to... cóż, świat jest pełen fajnych facetów. Nie będziesz go przecież zapraszać na randki ani dawać mu kwiatów.
 

Forum młodzieżowe e-Mlodzi.com