MOTO93,
Coś co możesz zrobić w domu - Włącz komputer by puścić swoją ulubioną muzykę i od razu wyłącz monitor (to bardzo ważne, inaczej będzie Cię rozpraszać), otwórz okno, wpuść do swego królestwa trochę sprawiedliwości i posprzątaj pokój. Pomyślisz sobie, że to robota dla bab i to nie zmieni Twojego życia. Otóż potrzebny jest Ci ruch. Chłopcy bez porządnego wypocenia się wariują i dostają histerii jak mrówka podczas okresu. A zobaczysz, że w czystym i pełnym ¦wierzego powietrza pokoju od razu poczujesz się lepiej.
Coś co możesz zrobić potem - Rodzice mają rację. Jeżeli nie lubisz samotnych spacerów chodź z psem, albo na zakupy (ta druga opcja lepsza bo wymusza na Tobie kontakt z ludźmi który w Twoim przypadku jest ważny). Jeżeli w końcu do sklepu pójdziesz, postaraj się być miły dla Sprzedawcy - powiedz ładnie "dzień dobry", obdarz uśmiechem, £adnie podziękuj za podliczenie zakupów i pożegnaj się równie pięknie, bez względu na płeć sprzedawcy. Pograj trochę, to nie jest wbrew pozorom trudne. Obsługa sklepu uzna Cię za przyjemnego młodego człowieka a Ty wreszcie się do kogoś odezwiesz. To dobry początek.
Kwestia dziewczyn - Boli mnie, szczerze mówiąc, że tak "rzeczowo" traktujesz dziewczyny. ¯e chciałbyś pomacać, mieć fajną laskę. Przestań tak myśleć. To do niczego nie prowadzi. Musisz zrozumieć, że Twoje szczęście nie może być od czegokolwiek uzależnione. "będę szczęśliwy, jeżeli będę miał dziewczynę" NIE BÊDZIESZ! To nie będzie szczęście i nie będzie ono trwałe. Musisz stawić czoła rzeczywistości. Zaakceptować to. A jeżeli gówniarze się bawią w chodzenie - myślisz że oni do siebie czują coś wielkiego i prawdziwego? Myślisz że zawsze są zadowoleni z tego, co mają? Myślisz że to doceniają? Nie. A jeżeli nie, to oni są biedniejsi od Ciebie. Miej wnętrze, i patrzaj wnętrzem. Taka rada na przyszłość.
Co do znajomych - Do kolegi zawsze możesz zadzwonić. Zapytać się, czy miałby czas się spotkać, bo chciałbyś z nim pogadać. ¯e dawno się nie widzieliście, że warto by na sekundę złapać trochę oddechu i odkleić się od dziewczyny. Jeżeli się nie zgodzi, to pokaż, że jesteś mężczyzna, nie kiep, i zaproponuj spotkanie we trójkę. Jeżeli dziewczyna ma rozum, na chwilę przestanie się z nim gzić a ty będziesz mógł z nim porozmawiać. I żadnych wymówek, że mieszka daleko. Jeżeli naprawdę pragniesz towarzystwa, to i pój polski przejedziesz, żeby być z kimś.
Co możesz zrobić ze sobą - To chyba najważniejsze. Jak już posprzątasz, przycisz muzykę, usiądź wygodnie i pomyśl nad sobą. Czemu czujesz się tak źle? Czego pragniesz? Pomyśl o tym a potem, co jest podstawą - uświadom sobie, że nie jesteś swoim bólem. Zazwyczaj mówią ludzie - jestem zdołowany. Przepraszam, czy nazywasz się "zdołowany"? Nie. Pamiętaj, że to co czujesz, nie wpływa na Ciebie jako człowieka. Nawet jeżeli czujesz w sobie uczucie zdołowania, Nie wpływa to na Twoje "ja". Twoje "ja" jest zawsze takie samo. A twoje nastroje są jak zdarzenia - przychodzą i odchodzą. Jak to mawia mój chłopak, cytując pewną mądrą książkę - "jesteś niebem, a Wszelkie zdarzenia i emocje, uczucia to chmury, które przez Ciebie przelatują." Jedno nie jest drugim, jedno nie zmienia drugiego. Niebo pozostanie niebem, nie ważne ile chmur przeleci. Niebo nie będzie owcą tylko dlatego że jest całe puchate i białe. Pamiętaj o tym. Zrozum to.
Istotą szczęścia jest właśnie zrozumienie.
I coÅ› na pocieszenie:
Wsłuchaj się