To dziwnie tam jest u was. Tak się składa, że ja też wyrabiam książeczkę, pojechałem u siebie do sanepidu, pani mi dała formularze, które trzeba było wypełnić i 3 próbki na kał. Musiałem zapełniać je 3 dni z rzędu, po czym pojechałem znów do sanepidu, zapłaciłem za badanie, i kazano mi przyjść za tydzień po wyniki. Potem muszę iść z nimi do lekarza rodzinnego, i jeśli wszystko będzie w porządku, to odbieram książeczkę.
Ale czas czekania może być różny, zależy to też napewno od ilości osób.
_________________
„ (...) w zasadzie najważniejsze jest samo życie. A jak już jest życie, to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje siÄ™ życie za wolność. I już nie wiadomo, co jest najważniejsze.” M. Edelman