Mam jeszcze coÅ›
Cieszę się każdego dnia, choć nie wiem czemu,
kocham smak radości, jak i każdy wdech tlenu,
Tego pierwszego doświadczam na prawdę rzadko,
też chce, ale nie mogę więc uważam to za kłamstwo,
Jak możesz, a wiem że tak jest bierz życie w swoje ręce,
nigdy nie jest za późno, a nie wiadomo kiedy przestanie bić serce,
Korzystaj z życia, uśmiechaj się nawet gdy nie dajesz rady,
nawet gdy jest ciężko, gdy ludzie patrzą tylko na twoje wady,
Nie poddawaj się, choć znam wielu co tak postąpiło,
dziś mijam ich pod sklepami uwierz, nie jest miło,
Dbaj o rodzinę o matkę i ojca, możesz oceniać ich jak chcesz,
ale pamiętaj że to oni wycierali Cię z pierwszy łez,
Kochaj, Kochaj nawet gdy ta miłość daje w kość,
nawet w tych momentach gdy rozpiera Cię złość,
Masz dość? nie Ty jeden życie to teatr, my to aktorzy,
na Czarno Białym planie gdzie są źli jak i dobrzy,
¯yj chwilą, jak by była Twoją ostatnią,
nie oglądaj tych co ludzi gównem karmią,
ta cała Irlandia, ta demokracja,
jesteście na dnie przyznajcie się taka racja,
Powiesz własne zdanie, sprzeciwisz się ich,
zaraz lecą wyroki, aż mnie mdli..
Każdego dnia dawaj z siebie sto procent albo i dwieście,
wstań na nogi, spojrz na niebo i krzyknij ''wreszcie!''
Pamiętaj że czasami cichy śmiech, i uśmiechnięty smutek,
pomaga zwalczyć dno jak Twój mały wizerunek..