Przede wszystkim przestań się zastanawiać nad tematami! Co to teleturniej, że zadajecie sobie pytania? Rozmawiaj z nią o wszystkim! Co teraz robisz, co planujesz, co się ciekawego działo... Jak dziewczyna sama pisze, to widać że jest spragniona kontaktu, lubi cię. Nie olewaj jej pisząc "Nic ciekawego". Nie jesteś jakimś bohaterem, żeby codziennie ratować ludzkie życie... Jak pisze, to jej też się może w pewien sposób nudzić, też ma monotonny dzień - jak większość zresztą. O to chodzi, żeby sobie to urozmaicać właśnie taką rozmową. Rozmawiaj z nią o wszystkim, jak się pyta co robisz, to jej to napisz. I nie mów że się nudzisz czy co, tylko opisz co robiłeś, zapytaj ją o to samo. Temat się rozwinie tylko najpierw trzeba coś pisać! Rozmowa może trwać z przerwami cały dzień, a nie będzie jakiegoś super porywającego tematu. Po prostu gadaj o wszystkim co się dzieje. Na luzie, odpowiadaj na jej pytania i się rewanżuj. Zauważy że się nią interesujesz, bo jak narazie to może pomyśleć "Nic nie pisze, to olewa. Pewnie ma lepsze zajęcia." Pisząc jej zdawkowe "Nic ciekawego" piszesz coś w stylu "Nie chce mi się z tobą gadać, daj mi spokój". Nie zastanawiaj się nad tym "Co by tu nowego wymyślić" tylko raczej nad nawiązywaniem do tematu, żeby przedłużyć rozmowę, która będzie traktowała niby o jakiś banałach. Tylko jak w końcu zauważysz, te banały przekształcą się w całodniowe rozmowy.
_________________
I think I'm burning up inside