witam,
na poczatek przedstawie ogolnie sytuacje: mam 17 lat, moja dziewczyna 16, jestesmy razem od ponad 6 miesiecy, zadne z nas jeszcze tego nie robilo..
na wakacjach chcielismy to zrobic, jednak byla to totalna porazka, ja nie moglem w nia wejsc bo:
1) mam stulejke czesciowa chyba (napletek schodzi w stanie spoczynku, jednak w pelnym zwodzie nie da rady)
2) pochwa mojej dziewczyny byla wtedy zbyt ciasna
po tej nie udanej probie, zaczelismy sobie dogadzac recami, i tak co weekend jak tylko sie widzielismy az do wczoraj - podjelismy kolejna probe zrobienia tego
nie udalo sie, gdyz moj penis nie byl w stanie wejsc w jej pochwe... gdy zabawialismy sie palcami, palce wchodzily tam bez problemu jednak moj penis nie da rady...
moj penis tez nie chcial zabardzo osiagnac wzwodu, jednak gdy juz osiagnal, probwalem w nia wejsc jednak nie dalo rady..
po tym moja dziewczyna miala wrazenie ze to wszystko przez nia... probowalem z nia rozmawiac najpierw na zywo prosto w oczy, jednak byla bardzo przybita tym faktem (mysli ze to jej wina),
potem poprzez sms-y (pisala ze jej nigdy nic nie wychodzi i w
_og
Óle, pocieszalem ja mowiac ze to nie jej wina i ze oboje tego chcielismy, obojgu nam sie nie udalo wiec nie moze miec do siebie pretensji)..
co byscie radzili w takiej sytuacji ?
czy jest mozliwosc uprawiac seks majac czesciowa stulejke ?
jak moge sprawic ze wkoncu to zrobimy ? kocham ja, ona to wie, i ja wiem ze ona mnie tez..
bardzo prosze o odpowiedzi,
dziekuje