ściągaliście?
G³osowañ: 243
Wszystkich G³osów: 243
Autor
Wiadomo¶æ
szostol napisa³/a:
Mi ktoÅ› kto jest zawsze przygotowany, odrabia wszystkie zadania kojarzy siÄ™ z no-lifem.
Cytat:
A przede wszystkim od systematycznego uczenia się. Powtórz godzinę dziennie, a wierz mi, że znajdziesz czas na wszystko.
Cytat:
Tylko i wyłącznie kwestia pracy nad swoimi umiejętnościami, a nie tłumaczenie "a, mogę to olać, po co mi to".
szostol napisa³/a:
Ja sobie zdaję sprawę że mam dziwne podejście i tak być nie powinno patrząc obiektywnie, ale nie zmienię tego. Tak już mam.
szostol napisa³/a:
Ale po jaką cholerę skoro za tydzień i tak tego nie będę pamiętał.
TQIT napisa³/a:
Brak chęci jej poszerzenia również.
TQIT napisa³/a:
Tym bardziej, że nie potrzeba dużego nakładu pracy by wiedzieć dużo, a tym bardziej nie trzeba być no-lifem.
szostol napisa³/a:
Ahh wszechstronne wykształcenie, jak to ładnie brzmi. Phi, pusty slogan.
wegrrrry napisa³/a:
Co, jeśli nie interesuje mnie dany przedmiot, a nauczyciel wcale nie rozpala chęci do nauki? Mam na siłę sobie wciskać, że jednak te chęci tkwią w środku mnie i codziennie mówić sobie przed lustrem "tak, funkcje matematyczne to frajda, cóż za szczęście mnie doświadczyło, że mogę się ich uczyć"? Bez sensu.
wegrrrry napisa³/a:
Ja rozumiem, że jakieś obycie w świecie i podstawową wiedzę powinien mieć każdy, ale bez przesadyzmu.
wegrrrry napisa³/a:
rzadko kiedy chcą poświęcić cały wolny czas na naukę, aby tylko mieć wszechstronną wiedzę. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
szostol napisa³/a:
Wystarczy że w szkole siedzę po 7 godzin nudząc się na lekcjach to jeszcze mam w domu spędzać czas na powtarzaniu pierdół.
Cytat:
Nie przesadzajmy, wiedzy w licku nie ma aż tak dużo.
Cytat:
Uważałam, że skoro jestem w liceum ogólnokształcacycm, to ta nazwa jednak coś znaczy. Uważam, że dobrze jest mieć nie tylko wiedzę specjalistyczną, ale również ogólną. Po co na własne życzenie się ograniczać?
Cytat:
Wiesz co, kwestia tego, jak podejdą do tego później, studiując. Mam wrażenie, że sporej części zdanie "ściąganie to nic złego" towarzyszą dalej,
Ostia napisa³/a:
wegrrrry napisał/a:
rzadko kiedy chcą poświęcić cały wolny czas na naukę, aby tylko mieć wszechstronną wiedzę. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
Toteż i od jakiegoś czasu wałkujemy - wystarczy zebrać się w sobie, poświęcić codziennie pół godziny na przeczytanie czegoś, a z każdym dniem będzie coraz łatwiej.
wegrrrry napisa³/a:
Uwierz mi, że pół godziny jednego dnia, żeby ogarnąć wszystkie przedmioty tak, aby posiadać tę "wszechstronną wiedzę" to stanowczo za mało nawet dla osoby, której nauka wchodzi w miarę dobrze
Ostia napisa³/a:
Druga rzecz - tak chwalona specjalizacja. Nie uważam, aby była to rzecz mocno pożądana - powoduje ona ograniczenie człowieka, który owszem, może wiedzieć wszystko na temat Układu Słonecznego, ale wiedzy czysto praktycznej będzie mu brak.
Ostia napisa³/a:
Był to przykład mówiący jedynie o tym, aby codziennie poświęcić optymalny dla siebie czas na przegląd zeszytów. Na początku będzie to trwało dłużej, będzie męczyło - ale z czasem będzie to przychodzić coraz łatwiej.