Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

A tak z ciekawości - nie ma żadnych środków antykoncepcyjnych dla mężczyzn? Tzn, poza gumkami i wazektomią.

Nigdy nie słyszałam o takich poza wymienionymi przez Ciebie.
Możliwe, że coś tam wymyślono, ale chyba nie jest to zbyt powszechne

Na dwa miesiące to nie ma sensu brać tabletek, ale fakt, że bez gumki jest rewelacyjnie :) Uwielbiam to.

szklanka zimnej wody

"cala_w_trawie, a skąd ten śmieszny pomysł? Najpierw powinnaś o tym poczytać, potem się wypowiadać. Ten kiedyś usłyszałam o tym durnym micie, w sumie nie wiem, dlaczego tyle kobiet wierzy w to, że tabletki antykoncepcyjne prowadzą do bezpłodności... Wątpię, że byłaby to tak popularna metoda antykoncepcji, gdyby istniała taka możliwość. Ehh... ludzie..."


Co to za głupie stwierdzenie?
Później się dziwią takie głupiutkie dziewczyny jak Ty, skąd u nich torbiele, nadżerki, raki macicy, zaburzenia hormonalne.
To, że na ulotce tak nie jest napisane, nie znaczy, że nieszkodliwe. Na szamponach do włosów również nie piszą, że są szkodliwe, a jak wiadomo sls wywołuje raka.

Niemniej jednak życzę wam ładnych, zdrowych dzieci, w przyszłości oczywiście.

DeSade, uwierz, że dużo o tym czytałam. Na początku prosiłabym abyś nie nazywała mnie głupią, bo sobie najzwyczajniej tego nie życzę. Poczytaj więcej a dowiesz się, że tabletki antykoncepcyjne zmniejszają ryzyko np. torbieli na jajnikach czy zachorowania na raka jajników. Nie mówię, że ta metoda nie niesie ze sobą negatywnych skutków ubocznych. Np. gdzieś wyczytałam, że nieznacznie więcej kobiet, które stosują tę metodę anty. choruje na raka piersi, jednak możliwe, że po prostu u takich kobiet łatwiej to wykryć, gdyż wiadomo, że regularnie chodzą do gina itd. Uwierz, że sporo o tym czytałam, bo nie chce brać czegoś na ślepo, bo np. usłyszałam od koleżanki, że to jest świetne itd..

Odnosząc się do powyższej dyskusji, tak się składa, że tabletki antykoncepcyjne często są przepisywane kobietom, które mają problem z torbielami
I to nie jest to mrzonka wyczytana na pierwszym lepszym forum lub stronie, tylko rzecz przetestowana na własnej skórze.

Według mnie nie opłaca się brać tabletek przez te 2 miesiące.
Szczerze mówiąc nie spotkałam się z czymś takim, żeby tabletki prowadziły do bezpłodności..

Ale gdzieś kiedyś wyczytałam(nie wiem, czy to prawda czy nie), że po odstawieniu tabletek to przez pierwszy miesiąc jest kobieta bardziej płodna.

za malo czasu ci juz zostalo:(bo tabletki zeby dobrze dzialaly trzeba brac miesiac zanim sie zacznie wspolzycie.musi minac caly cykl...wiec czy oplaca sie zaczac ingerowac hormonalnie na okres wygody,ktory trwa 1 miesiac?nie sadze....malo inwazyjne ale niestety drogie sa tabsy Loette:)ale lekarz i tak dobierze ci odpowiednie.i pamietaj on musi ci zrobic badanie krwi przed przeipsaniem lekow.niektorym sie nie chce i potem kobiety maja nie przyjemnosci.badanie krwi jest konieczne...
mit numer 564-po tabletkach jest sie nie plodnym:Dwrecz przeciwnie!po odstawieniu wysokie jest ryzyko ciazy blizniaczej,ale tez nie jakies super wysokie,wyzsze o ok.4 procent:)...troszke genetyki wystarczy poczytac:)