Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-09-05, 14:21
Wys³any: 2010-09-05, 17:39
jutro napisa³/a:
Nie dziwcie się się rodzicom, jesteście jeszcze ich dziećmi, będziecie mieli swoje to zobaczycie jak to jest. Nie lepiej mieć to za sobą?
ZAWSZE, niezależnie od wieku jesteśmy dziećmi swoich rodziców... I nie, nie lepiej mieć to za sobą, bo temat wiary jest zbyt ważny, by przyjmować sakramenty ot tak, by mieć to za sobą. Sakramenty trzeba przyjmować z serca, z własnych szczerych chęci, a nie dlatego, że czujemy nacisk z czyjejś strony czy chcemy po prostu mieć to z głowy (dlatego chory dla mnie jest pomysł z chrzczeniem niemowląt - narzucamy dzieciakom z góry wiarę, a powinny same zdecydować, jak już będą starsze). Na szczęście ja miałam o tyle dobrze, że po prostu powiedziałam, że nie zamierzam podejść do tego sakramentu i już. ¯adnych dyskusji nie było.
@ temat:
U mnie były spotkania we wtorki i czwartki (ludzie byli podzieleni na grupy i jedni chodzili w czwartki, drudzy we wtorki), trzeba się było do jednej z grup zapisać (miałeś wolną rękę, jak nie pasował Ci wtorek, to zapisywałeś się na czwartek i odwrotnie), zbierać podpisy, chodzić na msze itp. No i zachowywać się przyzwoicie na religii, bo kobieta była taka, że mogłeś mieć wszystko, co wymagane, łazić wręcz codziennie do kościoła, a jak cokolwiek źle zrobiłeś na religii, to było zagrożenie, że się proboszcz dowie i będzie po sprawie.
Hey, believe me: our dreams really can come true!
Wys³any: 2010-09-05, 19:26 Re: Bierzmowanie
TQIT napisa³/a:
Jakie są wymagania aby przyjąć sakrament bierzmowania? Albo inaczej - z jakiego powodu można nie być do tego sakramentu dopuszczonym?
Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź na to pytanie :)
Tej stary, a nie mozesz po prostu przystapic do tego sakramentu?Czy homoseksualny,metalowy bunt dla gim-lamusów bedziesz uskuteczniał?
Wys³any: 2010-09-05, 19:45
KnifeInAwife napisa³/a:
Tej stary, a nie mozesz po prostu przystapic do tego sakramentu?Czy homoseksualny,metalowy bunt dla gim-lamusów bedziesz uskuteczniał?
A kto powiedział, że nie chcę przystąpić? Zauważ, że nic takiego nie napisałem :)
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
Wys³any: 2010-09-05, 20:56
Wys³any: 2012-06-06, 09:19
"Kocham CiÄ™" dwa slowa a znaczÄ… tak wiele.
Wys³any: 2012-06-06, 16:02
Ksiądz się zlitował, bo ładnie chodziłam i od września do grudnia miałam raz na 2 tygodnie spotkanie, potem przerwę i znowu. Przez święta są u nas przerwy. Potem przeniósł do drugiej grupy i trzeba było chodzić, kilka stron podpisów ze mszy. Egzamin zdany i opłacony - u nas kosztuje 70 zł - prezent dla kościoła, poczęstunek dla biskupa i jakieś kartki.
[ Dodano: 2012-06-06, 16:04 ]
U nas 100 zł zł i malutko robić trzeba, im większa suma to może by i nic nie trzeba było.
Po bierzmowaniu odechciało mi się chodzenia do kościoła, przez to pewnie, że wcześniej musiałam.
Krzyczysz, że chowam się przed tobą i jestem skryty
Lub chcąc być blisko ze mną solidarnie milczysz
Kochając i się złoszcząc znosisz to cierpliwie
Ja też cię bardzo kocham, tylko trochę autystycznie
Wys³any: 2012-06-06, 20:55
Cytat:
Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić
Nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci
Wys³any: 2012-06-06, 20:58
fear napisa³/a:
Egzamin zdany i opłacony - u nas kosztuje 70 zł - prezent dla kościoła, poczęstunek dla biskupa i jakieś kartki.
pierwsze słyszę o jakichś prezentach dla Kościoła. Nie pamiętam, żeby u mnie było takie coś.
meow
Wys³any: 2012-06-07, 15:28
To nie są składki dobrowolne, on ustala po ile się składamy i bez tego bierzmowania nie dostaniesz. W tamtym roku jakaś dziewczyna mało kiedy chodziła na nauki, dała mu 100 zł i jedno łatwe pytanie zadał przy egzaminie jej. Zazwyczaj zadaje 3 pytania, chociaż mi chyba 4-5 zadał. :D
A te kartki to jakby takie pamiątki z bierzmowania, zaświadczenia. Nie wiem jak to nazwać zbytnio. :D
Krzyczysz, że chowam się przed tobą i jestem skryty
Lub chcąc być blisko ze mną solidarnie milczysz
Kochając i się złoszcząc znosisz to cierpliwie
Ja też cię bardzo kocham, tylko trochę autystycznie
Wys³any: 2012-06-07, 16:12
destrukcyjna napisa³/a:
pierwsze słyszę o jakichś prezentach dla Kościoła. Nie pamiętam, żeby u mnie było takie coś.
Wys³any: 2012-06-10, 15:54
Krzyczysz, że chowam się przed tobą i jestem skryty
Lub chcąc być blisko ze mną solidarnie milczysz
Kochając i się złoszcząc znosisz to cierpliwie
Ja też cię bardzo kocham, tylko trochę autystycznie
Wys³any: 2012-06-10, 16:10
Co do prezentu u nas w parafii od lat jest tradycja dawania prezentu Biskupowi, coÅ› symbolicznego niedrogiego.
http://mama24na7.blog.pl/
Wys³any: 2012-06-10, 16:23
Krzyczysz, że chowam się przed tobą i jestem skryty
Lub chcąc być blisko ze mną solidarnie milczysz
Kochając i się złoszcząc znosisz to cierpliwie
Ja też cię bardzo kocham, tylko trochę autystycznie