Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

¦wiadomy  

Stały User



Wiek: 30

Do³±czy³: 30 Sie 2012

   

Wys³any: 2013-01-26, 12:02   

Powiedz mu o wszystkim,albo ci wybaczy albo zostawi.Tak się własnie kończy przyjmowanie substancji otępiających umysł.Umysł powinien być zawsze przejrzysty i świadomy wszystkiego co się dzieje.
_________________
"Prawda jest poza wszelkimi schematami i ideologiami, poza strachem i nadzieją. Jeśli chcecie odkryć najwyższe szczęście Prawdy, musicie zerwać z ograniczeniami ideologii, obrzędów i ceremonii."-Jiddu Krishnamurti
 

pomidor  

Stały User


Wiek: 33

Do³±czy³a: 13 Lut 2009

   

Wys³any: 2013-01-26, 12:05   

LongIsland napisa³/a:

Myślę, że czasem rada musi zawierać w sobie krytykę.
I niestety czasem trzeba użyć ostrych słów.
Krzywdy jej nikt tu nie robi, wręcz przeciwnie, mimo ostrych słów, chyba pomaga.
Wyolbrzymiasz, nie wiem czemu.



Wyolbrzymiam? Być może, nie zaprzeczam. Ale znam wiele sytuacji, gdzie krytyka nie pomaga ale jeszcze bardziej dobija. Stąd moje częste odniesienia do tej niepotrzebnej krytki, bo naprawdę uważam, że jest ona niepotrzebna.

LongIsland napisa³/a:



No właśnie :-) Jak pisałam wcześniej - skoro była w stanie to zrobić, to nie ma mowy o takiej idealistycznej miłości, więc trzeba ratować wszystko co jest nadal tego warte.



Nie ma czegoś takiego jak idealistyczna miłość, albo coś jest czarne albo białe. W przypadku miłości nie ma kolorów;) Chyba, że w innym wymiarze ;)

Cytat:

Nie, doskonale wiem o czym mówię.
Już się tutaj nie zbuduje związku opartego na stuprocentowym zaufaniu, ale to nie znaczy, że nie można w ogóle zbudować związku.



To jednak jest nowy wątek. W takim razie pytam, po co w ogóle budować taki związek? Aby był?

LongIsland napisa³/a:

A co jemu po jej czystszym sumieniu? On chce ją widzieć taką jaką sobie wymarzył: wierną, oddaną, nieskalaną. Jak chce mu powiedzieć i w ten sposób sobie wyczyścić sumienie, to będzie to w kontekście tej sytuacji egoistyczne, bo jej będzie lżej, ale jemu zburzy cały świat.



W takim razie niech się zwiąże z wyobrażeniami a nie z rzeczywistością. Nie można udawać, okłamywać, w pewien sposób ona zadecydowałaby za niego, wybiera aby żył w błogiej nieświadomości.
 

kaliber131  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: Andrzej

Wiek: 32

Do³±czy³: 01 Maj 2012

Sk±d: £om¿a

   

Wys³any: 2013-01-26, 13:31   

Zostawi Cię, zostawi Cię na bank, przynajmniej ja bym Cię zostawił.
Zdradziłaś go bo się schlałaś, zdradziłaś go bo domówka przeszła do CIebie, zdradziłaś go 200 km od niego.
CHcesz miłych słówek? Bez urazy ale jak wcześniej ktoś powiedział "ciało puszczone raz puszcza się cały czas". Jak Cię nie zostawi i nie znajdzie sobie lepiszej to będzie zdany na to, że jego świadomość, za każdym razem gdy będziesz szła na impreze bez niego, będzie miałą przeciwskazania i obawy. Nigdy nie powinnaś nawet spojrzeć zalotnym wzrokiem na innego, tym bardziej doprowadzić do sytuacji ze zostaliscie sami i Ty poprzez alkohol poniosłaś się emocjom (a może to do końca nie alkohol?).
Jestem w szoku, że takie dziewczyny któe fakt faktem 8 mscy to nie 20 lat, ale są w stanie doprowadzić to takich strasznych rzeczy.
Chłopak powinien wiedzieć, w związku chodzi o szczerość, i to czy Cię zostawi czy nie już jest nie ważne. Bądź szczera bo przyda Ci się to w przyszłości. Nie błagaj go, nie podchodź do niego w ten sposób ze powiesz ze "a przecuez Ci powiedziałam, a gdybym nie powiedziała nadal bylo by miedzy nami super" bo to bedzie wyjawienie Twojego egoizmu. Licz się z tym, że Cię zostawi, ale powiedzieć MUSISZ. Bez łaski, nie zasłużył sobie na zdradę, a tym bardziej by o tym się nie dowiedział.
 

zagubiona27

User


Do³±czy³: 25 Sty 2013

   

Wys³any: 2013-01-26, 13:57   

Doskonale wiem, co odpieprzyłam. Nie ma wytłumaczenia dla mnie ... Jednego jestem pewna, że go kocham. A jak doszło do tamtej sytuacji? nie mam pojęcia. Nie interesują mnie inni faceci.

Na pewno nie chce go stracić . Ja bym go w życiu nie zostawiła, nawet po takiej krzywej akcji, a co on zrobi ? - tego nie wiem. Do wtorku mam czas na przemyślenie jakie kroki podjąć w tej sprawie.
 

kaliber131  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: Andrzej

Wiek: 32

Do³±czy³: 01 Maj 2012

Sk±d: £om¿a

   

Wys³any: 2013-01-26, 14:37   

zagubiona27 napisa³/a:

Doskonale wiem, co odpieprzyłam. Nie ma wytłumaczenia dla mnie ... Jednego jestem pewna, że go kocham. A jak doszło do tamtej sytuacji? nie mam pojęcia. Nie interesują mnie inni faceci.

Na pewno nie chce go stracić . Ja bym go w życiu nie zostawiła, nawet po takiej krzywej akcji, a co on zrobi ? - tego nie wiem. Do wtorku mam czas na przemyślenie jakie kroki podjąć w tej sprawie.



Może trochę zbyt pochopnie odpowiedziałem Ci na to, ale po prostu dla mnie było by to szokiem. Przede wszystkim musisz mu powiedzieć wg mnie, bo ukrywanie czegoś w związku dąży do tego, że TO TY stracisz do niego zaufanie, będziesz ciągle myslala ze może postąpić podobnie, że dowie się o tym nie od Ciebie.

FAkt faktem lepiej żebyś Ty mu powiedziała, a nie ten chłopak ktoremy "dałaś nadzieje" robiąc Ci na złość poinformuje Twojego chłopaka.
Przemyśl ale mysle ze powinien wiedzieć. Ludzie i po zdradzie potrafią zyc dalej, człowiek uczy sie na błedach. Tak czy owak licz się z tym ze za błedy trzeba ponosic konsekwencje.
 

zagubiona27

User


Do³±czy³: 25 Sty 2013

   

Wys³any: 2013-01-26, 19:53   

Akurat o tym, że się dowie od kogoś innego nie musze się martwić. Postanowiłam z kumplem, że to wszystko między nami. świadków nie było, a nie widze też powodu dla którego mógłby się tym chwalić
 

kaliber131  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: Andrzej

Wiek: 32

Do³±czy³: 01 Maj 2012

Sk±d: £om¿a

   

Wys³any: 2013-01-26, 20:17   

zagubiona27 napisa³/a:

Akurat o tym, że się dowie od kogoś innego nie musze się martwić. Postanowiłam z kumplem, że to wszystko między nami. świadków nie było, a nie widze też powodu dla którego mógłby się tym chwalić



Do czasu..

Zrób jak uważasz za słuszne, my Ci jedynie doradzamy, ew. krytykujemy Twój wybryk :]
 

Hawwa  

Wymiatacz


Wiek: 32

Do³±czy³a: 12 Pa¼ 2010

   

Wys³any: 2013-01-26, 21:51   

Powiedz mu prawdę, nie można budować związku na kłamstwie.
 

LongIsland  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 26 Lip 2010

Sk±d: Szczecin

   

Wys³any: 2013-01-26, 22:10   

Hawwa napisa³/a:

Powiedz mu prawdę, nie można budować związku na kłamstwie.



Ani miłości na zdradzie. To jest frazes co napisałeś. Ludzie zazwyczaj ukrywają jakieś rzeczy ze swojej przeszłości, jakieś intencje, motywacje itp. I jakoś budują udane związki mimo tego...

LongIsland napisa³/a:

pomidor napisa³/a:


No właśnie :-) Jak pisałam wcześniej - skoro była w stanie to zrobić, to nie ma mowy o takiej idealistycznej miłości, więc trzeba ratować wszystko co jest nadal tego warte.


Nie ma czegoś takiego jak idealistyczna miłość, albo coś jest czarne albo białe. W przypadku miłości nie ma kolorów;) Chyba, że w innym wymiarze ;)



No dokładnie, dlatego skoro nie jest to coś co jest w stu procentach białe, to trochę czerni, uczyni to tylko lekko bardziej szarym, a nie w stu procentach czarnym.

pomidor napisa³/a:

Cytat:

Nie, doskonale wiem o czym mówię.
Już się tutaj nie zbuduje związku opartego na stuprocentowym zaufaniu, ale to nie znaczy, że nie można w ogóle zbudować związku.



To jednak jest nowy wątek. W takim razie pytam, po co w ogóle budować taki związek? Aby był?



Tak. Skoro jest im dobrze razem, to niech tak zostanie, po co w tym mieszać?
To nie jest tak, że ona świadomie utrzymuje romans i nie wie co zrobić.
Po prostu dała ciała, każdemu się może zdarzyć.

pomidor napisa³/a:

Nie można udawać, okłamywać, w pewien sposób ona zadecydowałaby za niego, wybiera aby żył w błogiej nieświadomości.



Ja się zgadzam, że prawda jest bardzo ważna, wręcz najważniejsza. Ja wiem, że nie można udawać i okłamywać. Ale to nie jest kwestia, która dzieje się stale, wydarzyło się raz i więcej się nie wydarzy. Nie ma tutaj mowy o ciągłym udawaniu, że jest się kimś innym niż jest, ani o kłamstwie, które wciąga biednego chłopaka w coś o czym nie ma pojęcia. No big deal, że tak powiem. Ale dla niego to będzie very big deal.

¦wiadomy napisa³/a:

Powiedz mu o wszystkim,albo ci wybaczy albo zostawi.Tak się własnie kończy przyjmowanie substancji otępiających umysł.Umysł powinien być zawsze przejrzysty i świadomy wszystkiego co się dzieje.



Tak właśnie powinno być, ale ja nie wierzę, że dziewczyna ma tyle siły, aby ponieść konsekwencje, dlatego radzę odwrotnie ;-)
 

hynymyny  

Wymiatacz



ImiÄ™: Daniel

Wiek: 35

Do³±czy³: 11 Gru 2012

Sk±d: Polska

   

Wys³any: 2013-01-27, 03:15   

Wiem ze trudne jest czytanie takiego czegos, ale lepiej jak dowie sie co zrobiłas od CIEBIE a nie od osób trzecich. Bo teraz macie jeszcze szanse naprawic, a jesli sie dowie od kogo i Ty potwierdzisz to w 99% bedzie to koniec. Chcesz do konca zycia byc z nim w kłamstwie?

Ryzoko jest duze, ale jesli czujesz sie OK nie mowiac mu tego to moze tak bedzie lepiej.
Jesli Cie kocha i chce spedzic z Toba reszte zycia to byc moze jakos z tego wyjdziecie. Jesli nie no, to przykro mi. Jak to sie mowi " polak madry po szkodzie "
_________________

Setki aplikacji/gier na ANDROIDA
__ Jesli masz trochę czasu wejdź na mojego chomika i zagłosuj. Dziekuje bardzo :) __
 

Zumir Vega  

User



Wiek: 32

Do³±czy³: 27 Sty 2013

   

Wys³any: 2013-01-27, 10:37   

Związek nie może budowany być na kłamstwie. Musisz powiedziec mu o tym i nie oczekuj tego, że Ci wybaczy. Ja bym nie potrafił.
 

imaginatif  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: Klaudia

Wiek: 28

Do³±czy³a: 12 Sie 2011

Sk±d: Silesia

   

Wys³any: 2013-01-27, 12:15   

Nie wiem jak zachowałabym się w takiej sytuacji, ale wiem na pewno, że na miejscu tego chłopaka zakończyłabym Wasz związek. Głównie dlatego, że skoro się upiłaś i puściły Ci hamulce, to wieeelkie prawdopodobieństwo, że będzie kolejny raz, który nie skończy się "tylko" na pocałunkach.

hynymyny napisa³/a:

lepiej jak dowie sie co zrobiłas od CIEBIE a nie od osób trzecich.


No właśnie. Wbrew pozorom, takie rzeczy szybko się rozchodzą.
_________________
/...bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię,
mój narkotyku, mój tlenie./

 

alpen.  

Pogromca postów

małe duże dziewczę.



ImiÄ™: Klaudia.

Do³±czy³a: 09 Sty 2010

Sk±d: Wadowice.

   

Wys³any: 2013-01-27, 15:11   

imaginatif napisa³/a:

hynymyny napisał/a:
lepiej jak dowie sie co zrobiłas od CIEBIE a nie od osób trzecich.

No właśnie. Wbrew pozorom, takie rzeczy szybko się rozchodzą.


pisała gdzieś wcześniej, że takiej opcji nie ma.

nie ma reguły, sama nie wiem jakbym się zachowała. Znam faceta, który wybaczył dziewczynie zdrade łózkową, świadomą, bez alko, a inny nawet potajemnego spotkania z innym / pocałunku nie przetrawi.
pamiętaj tylko, pomijając wszystko co tu piszemy - decyzja należy do Ciebie. Znasz siebie, znasz swojego chłopaka, indywidualnie rozpatrz co w Waszym przypadku będzie najlepszym wyjściem. :)
_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
 

imaginatif  

Mega wymiatacz



ImiÄ™: Klaudia

Wiek: 28

Do³±czy³a: 12 Sie 2011

Sk±d: Silesia

   

Wys³any: 2013-01-27, 15:31   

alpen. napisa³/a:

pisała gdzieś wcześniej, że takiej opcji nie ma.


Wiem, czytałam, ale nigdy nie ma stuprocentowej pewności. Być może chłopak opowiedział komuś o tym, zagubiona27 też, i różnie może się ułożyć.
_________________
/...bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię,
mój narkotyku, mój tlenie./

 

Koownal  

Wymiatacz



Do³±czy³: 07 Sty 2013

Sk±d: Dolno¶l±skie

   

Wys³any: 2013-01-28, 01:33   

Nie znam Ciebie, nie znam Twojego chłopaka, więc ciężko coś dobrego poradzić.

Ale akurat ja chciałbym usłyszeć i znać najgorszą prawdę niż słodkie kłamstwo i oszukiwanie. Sam bym też raczej powiedział, szczególnie jak już trochę czasu jesteście ze sobą.

Dlaczego? Wybaczyć można wiele, choć zapomnieć już gorzej. Warto nauczyć się przyznawać do błędów własnych w związku, jeśli nie teraz, to kiedy?

Z kłamstwami jest często jak z nałogiem - uda się raz, kusi następne, następne i następne. Koloryzacja faktów, przeinaczanie, ukrywanie... W imię czego? Związku? Miłości? Szczęścia? Jego czy Twojego? Egoizm.

Z czym to się jeszcze może wiązać? Oprócz z wyrzutami sumienia? Ze skrytością z czasem. Strachem aby czasem się nie dowiedział. Kolejnymi kłamstwami aby przykryć poprzednie. To ślepa pętla.
Nigdy nie liczyłbym na to, że "On się nie dowie" bo coś tam ustaliliście z tym facetem. ¯ycie jest tak zagmatwane i tak złożone są relacje międzyludzkie, że pewna nie możesz być niczego.

I przykro mi czytać niektóre posty. Trochę pokory, szczerości i wyrozumiałości polecam.
_________________
Nie ma mnie.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com