Mogę powiedzieć tutaj trochę z własnego doświadczenia - chciałam iść do lepszego liceum oddalonego o 50 km od domu ze średnim dojazdem, ale rodzice zdecydowali inaczej, w sumie mieli trochę racji, ale o tym człowiek przekonuje się dopiero po jakimś czasie :)
Wylądowałam w liceum, które ma niezbyt dobrą opinię w okolicy - głównie ze względu na imprezy, stan szkoły, no i że średni w nim poziom i niewiele się nauczę. No, niewiele to miało wspólnego z prawdą.
Pewnie, że nie traktowali nas jak w wojsku, ale okazało się, że trafiłam na niesamowitych nauczycieli, ludzi, którzy mają pasję, chęć nauczania i przede wszystkim - są przyjaźni, kontaktowi. Nauczyłam się bardzo dużo, bo chciałam się nauczyć - maturę pisemną z angielskiego zdałam na prawie 100%, za to niektórzy z tej samej grupy w której byłam ja ledwo ją zdali. Liceum może Ci tylko pomóc w przygotowaniu do matury - jeśli nie chcesz się uczyć, to nawet nie wiadomo jak bardzo prestiżowe liceum Ci w tym nie pomoże. No i pamiętaj - w szkole ze średnim poziomem jest szansa, że będziesz miała więcej czasu na naukę tego, co Cię naprawdę interesuje (choć nie jest to regułą).
_________________
¦wiat przeszkadza mi w życiu.