natala17101 napisał/a:
Do tej pory myślałam o klasie mat-fiz-chem, ale lubię też biologię i ostatnio zaczęłam myśleć o medycynie. I nie wiem którą z tych klas wybrać. Myślę, że po mat-fiz-chem też mogłabym iść na medycynę, bo biologii można częściowo nauczyć się w domu, żeby zdawać ją na medycynie.
Na medycynę wymagają biologii i chemii, na niektóre akademie i kierunki chcą jeszcze fizykę. To zależnie z czym Ci lepiej idzie, warto rozpatrzyć mat-fiz-chem, lub bio-chem.
I nie wiem z czym miałabyś mieć problemy w biologii. Ja w przeciągu jednej klasy licealnej zrobiłem 3 lata biologii i chemii rozszerzonej. Sam. W domu. W ogólniaku byłem w klasie humanistycznej i w sumie w maturalnej klasie dopiero mi się zachciało iść na kierunek biologiczny na studia.
Tak więc się nie martw. Ja polecam Ci jednakowoż mat-fiz-chem, ponieważ gdyby Ci się jednak medycyna odwidziała, to masz jeszcze z matmą i fizyką całą masę różnych rzeczy, to samo z chemią. Jak będziesz się uczyła sama biologii, to warto załatwić sobie raz w tygodniu korki, lub też coś w szkole. Wiesz, korepetytor/nauczyciel mógłby Ci po prostu w 100% uzupełnić to, czego ewentualnie nie ma w podręczniku.
_________________
"Nauka to nie tylko element wiedzy. To sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości" - Carl Sagan