Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Pisaliśmy kilka dni, prawie całymi dnami, rozmowa świetnie się układała. Mieliśmy się spotkać niebawem. Nagle wszystko ucichło. Napisała, lecz nie uzyskałam odpowiedzi. Zostałam po prostu olana? O co może chodzić? Nie odzywa się od 2 dni, a ja nie chce robić z siebie jeszcze większej wariatki pisząc do niego. Mógłby ktoś, pomóc mito zrozumieć?

Nie pisz więcej. Po prostu uznał, że nic z tego nie będzie i zdecydował się dać Ci to do zrozumienia w najgorszy możliwy sposób. Widocznie brak mu delikatności. Przykro mi.

To je facet, tego nie pojmiesz, jak widać, nie jesteśmy tak prości jak instrukcja obsługi pralki.

Jak dla mnie to chłopak moze się przestraszył, że sprawy idą w szybkim tempie i zaczął się zastanawiać, czy naprawdę chce z Tobą być. Daj sobie i jemu trochę czasu, skoro nie odpisał na wiadomosć to nie pisz do niego ponownie; być może on potrzebuje czasu żeby to wszystko sobie przemyśleć. Moze jeszcze nie jest gotowy do konkretnego działania? Jak podejmie decyzję to na pewno do Ciebie napisze, a jesli nie to oznacza, ze może jeszcze nie był gotowy?

A może po prostu nie ma nic na koncie?
Albo jest zalatany?
Dwa dni są do przyjęcia- tak do tygodnia.
Nie pisz do niego, nie szukaj kontaktu. Daj się zdobywać.

Na pewno nie pisz, nie lataj za nim. Jakby chciał, z podziemi by Cię wyciągnął żeby pogadać. Jeśli nie chce, nic nie zrobisz.

Kolorowosc jestem w podobnej sytuacji, tylko tyle ze ja nie dostałem odpowiedzi od dziewczyny. Również pisało nam się dobrze, az tu nagle cisza...

Ja też tak czasami miałem

Ja akurat mam 16 lat, ale spróbuję pomóc :).
Po pierwsze- nie pisz. W moim odczuciu wyszłabyś na zbyt nachalną. I w taki sposób można ię zbłaźnić. Po drugie- nie zamartwiaj się, że mógł cię olać! Weś pod uwagę, iż może mu coś przeszkadzać i nie ma możliwości odpisania. Prawdopodobnie nie ma na koncie kasy... a może nawet zgubił tekefon? :) Mi to się często zdarza :/.
Po trzecie- czekaj cierpliwie. Jeżeli mu zależy, to po czasie się odezwie

No chyba, że to jakiś dupek...

Wiem , i sorry żę nie na temat ale Chłopie pisz bez tak rażących błędów ortograficznych !
Dzięki i pozdrawiam
Humanista

franek1495, spacja po znaku interpunkcyjnym, nigdy przed.

[ Dodano: 2013-12-09, 20:16 ]
Pozdrawia zwykły śmiertelnik:)

Dobra, ja też przepraszam, że nie temat, ale powiedz mi gdzie są te rażące błedy ORTOGRAFICZNE? Bo z interpunkcją mam problem... Ja tu widzę ze trzy, no chyba, że zauważyłeś więcej i nie mogę usiedzieć na miejscu, więc powiedz mi

Ps. Ja piszę z iPoda, więc proszę się nie dziwić, jeżeli będą jakieś literówki

Laj
Pisze się weź
i jeszcze 2 literówki .: tekefon i "ię" ale spoko, chodziło mi głównie o to "Weś". Ale skoro piszesz z iPoda to ok

Widzę, że temat dość intensywnie jest oblegany, ale rady sensownej żadnej.
1. Osoby, które piszą "Ja też tak miałem", "i ja" - to nie jest miejsce na kącik złamanych serc. Nic takimi postami nie wnosicie...
2. Padła opcja już w pierwszej odpowiedzi, że olał (z całą pewnością). No ja nie byłbym tego taki pewny zwłaszcza, że nie znam typa. Możliwe, że nie doładował fona albo poszedł w melo.
3. Pisali kilka dni, a tu już lecą oskarżenia, że gościowi nie zależy. Poważni jesteście co to niektórzy czy czytać po prostu nie potraficie? Po kilku dniach jeśli ma mu już zależeć bo inaczej jest świnią... ¦lubu nie brał, ma swoje życie i nie ma przecież jeszcze zobowiązań.

Według mnie pasowałoby poczekać do tygodnia. Jak się nie odezwie to trudno się mówi i nie ma co szaleć za kilkudniową, sms-ową znajomością.

[ Dodano: 2013-12-10, 07:06 ]
Widzę, że temat dość intensywnie jest oblegany, ale rady sensownej żadnej.
1. Osoby, które piszą "Ja też tak miałem", "i ja" - to nie jest miejsce na kącik złamanych serc. Nic takimi postami nie wnosicie...
2. Padła opcja już w pierwszej odpowiedzi, że olał (z całą pewnością). No ja nie byłbym tego taki pewny zwłaszcza, że nie znam typa. Możliwe, że nie doładował fona albo poszedł w melo.
3. Pisali kilka dni, a tu już lecą oskarżenia, że gościowi nie zależy. Poważni jesteście co to niektórzy czy czytać po prostu nie potraficie? Po kilku dniach jeśli ma mu już zależeć bo inaczej jest świnią... ¦lubu nie brał, ma swoje życie i nie ma przecież jeszcze zobowiązań.

Według mnie pasowałoby poczekać do tygodnia. Jak się nie odezwie to trudno się mówi i nie ma co szaleć za kilkudniową, sms-ową znajomością.