Kto powinnen decydować o tym do jakiej szkoły i kiedy pójdzie Twoje dziecko ?
G³osowañ: 21
Wszystkich G³osów: 21
Autor
Wiadomo¶æ
skejCiK napisa³/a:
Bo debilom się nie chce tego schematu nauczyć hehe. Ja sam miałem z tym problem, a gdy ktoś mi objaśnił schemat to nigdy się w tym nie pomyliłem.
skejCiK napisa³/a:
Jak się wywrze presje to z czasem może stać się to najlepsze. Dla przykładu, mój młodszy brat. Rodzice ustalili żeby szedł za mną, na te same studia. Przeliczyli w czym mam problem na uczelni i kładą nacisk na niego żeby z takich właśnie przedmiotów miał najlepsze stopnie. Pomysł mu się spodobał, samo wykonanie nie spodobało mu się w ogóle. Ale z moją pomocą tak się wkręcił że nawet nie trzeba nic mu mówić i przedmioty ścisłe ogarnia na tip top :) To się nazywa kierunkowanie.
skejCiK napisa³/a:
Mówiłem o talencie umysłowym. Mój dobry kolega, mówiący niemalże biegle z angielskiego, jakimś cudem nawet nie chciał myśleć o studiowaniu filologi angielskiej i wyleciał na jakiejś administracji. To się nazywa marnowanie potencjału i talentu
skejCiK napisa³/a:
Dlatego mówię że edukacja powinna być narzucona :)
skejCiK napisa³/a:
Akurat tak się składa że jestem jedną z zamożniejszych rodzin stąd i nie mam aż tak dużych problemów. Ale uważam że jestem doskonałym obserwatorem ludzkiej nędzy i bólu. Z moich znajomych ja i dwóch kumpli z prawie dwudziestoosobowego grona jesteśmy na uczelni wyższej, a większość z reszty nie zdała nawet matury. Tak samo starsze pokolenie. Niewielu się wybiło i wyniosło się stąd, a reszta patusów pobumelowała na utrzymaniu rodziców do trzydziechy i ruszyła za granicę. Oczywiście z wykształceniem podstawowym.
Tigranes napisa³/a:
Jakby nie było podatku dochodowego (a pozostałe podatki niższe), to chyba każdego byłoby stać.
Krit napisa³/a:
Niemniej rozumiem, że argument z logiką kupiłeś? Cieszę się.
Krit napisa³/a:
Tak to wygląda spoko. Urzędowe narzucanie konieczności wyboru ścieżki na wczesnym etapie edukacji nie jest już takie fajne, chociaż danie wyboru na późniejszym jest już bardzo dobre. Pamiętajmy, że mówimy o systemie, a nie o tym, jak u kogo w domu jest. Poza tym to nie tylko kierunkowanie, ale i aktywna pomoc. Po prostu pobelfrowałeś bratu. I świetnie! O to chodzi w rodzinie ; )
Krit napisa³/a:
Ale to on musi podejmować wybór.
Krit napisa³/a:
No widzisz. Dlatego tak powtarzam, że pomoc się liczy. Edukacja jest jedną z ich form. Niestety to są ciągle niedoinwestowane, albo głupio przeinwestowane obszary.
Cytat:
No i świetnie! Od tego powinni być nauczyciele! Ciągle ja i cappuccino o tym piszemy. Równajmy w górę, a nie w dół : )
Cytat:
No widzisz. Dlatego tak powtarzam, że pomoc się liczy. Edukacja jest jedną z ich form. Niestety to są ciągle niedoinwestowane, albo głupio przeinwestowane obszary.
Cytat:
Ale to on musi podejmować wybór. Jak krytykuję poglądy wralpla, to tutaj akurat muszę trzymać jego stronę. Nie możemy rozdawać indeksów, bo nam się wydaje, że tak będzie najlepiej. Natomiast rodzice mogą, a nawet (w ogarnięty sposób oczywiście) pomagać (tak samo nauczyciele) w kształtowaniu talentów. A już szczególnie, jeżeli na tym się znają. Niemniej ostateczny wybór powinien należeć do tego myślącego człowieka. My możemy tylko pomagać, żeby był on maksymalnie rozsądny.
Cytat:
Właśnie problem polega na tym "chyba" ; )
Cytat:
A ja widzę tutaj pole popisu dla kościoła, społeczności lokalnych, organizacji charytatywnych. Czy nawet 'charytatywnego' nauczania podstaw przez szkoły prywatne, chociażby po to by zachęcić do dalszej nauki, oczywiście odpłatnie - takie usługi zapewne rozwijałyby się wraz z rozwojem rynku i wzrostem konkurencji, bogactwa społeczeństwa.
Cytat:
niech gina, a czy Twoim zdaniem matury nie powinny być ujednolicone, tylko powinno być wiele różnych matur konkurujących ze sobą?
Cytat:
Krit, ja akurat miałem w liceum beznadziejną matematyczkę, i mało kto rozumiał to, co mówiła. Część klasy nawet nie zauważała, że ona cokolwiek tłumaczy. Siedziało się tam jak na tureckim kazaniu. M.in. dlatego musiałem chodzić na korepetycje, i wiele innych osób też.
HCNOPS, w mojej klasie liceum uczniowie skarżyli się, że przerabiają takie tematy, jak rozmnażanie protistów i mszaków - przecież nie będą ich rozbierać ani sprawdzać ich budowy ani tego procesu. Tak samo zagadnienia z biochemii - cykl Krebsa, cykl Calvina, faza ciemna, faza jasna - takie tematy powinny być wyłącznie w szkołach profilowanych, o profilu biologicznym czy przyrodniczym. A nie w liceach ogólnokształcących.
Teraz i tak już rok po maturze zdecydowana większość osób nie wie, co to jest mitochondrium, oniryzm i bitwa pod Salaminą.
Cytat:
c) wystarczająco mamy szewców
Cytat:
d) do zostania szewcem nie potrzeba szkoły
Cytat:
Z brakiem rejonizacji bym uważał. Powstaną super szkoły, ale z drugiej strony będzie się masakrycznie konserwować ta "hołota". I to jest problem, bo tych ludzi się nie pozbędzie. Trzeba zacisnąć zęby i ten problem jakoś rozwiązać wielotorowo.
Cytat:
Pewnie, jesteśmy coraz głupsi. Wszystko wina tego systemu edukacyjnego! Kujmy od bożego rana biologię z chemią! Jedyne moje praktyczne doświadczenie w tym temacie to robienie betonu w betoniarce.
Cytat:
ORANYMATKOBOSKO¯ARTOBLIWO MUSIMY SIÊ UCZYÆ O JAKIM¦ POSRANYM GAJUSZU MECENASIE. PO CO MI TO? LOL XD
Cytat:
Właśnie zostałeś niereformowalną tępą pizda zabij sie
Cytat:
Mówiłem o talencie umysłowym. Mój dobry kolega, mówiący niemalże biegle z angielskiego, jakimś cudem nawet nie chciał myśleć o studiowaniu filologi angielskiej i wyleciał na jakiejś administracji. To się nazywa marnowanie potencjału i talentu.
Cytat:
Zresztą mówienie biegle, a filologia to dwie różne bajki, więc może dobrze się stało. Ja nie mam problemów z francuskim, ale nigdy bym nie poszedł na fil.franc. Bardzo mi się jednak ten język przydaje na historii i mam nadzieję, że przyda na prawie. Nie zapominaj, że filologie to przede wszystkim literatura i kultura. Między biegłym posługiwaniem się angielskim (na przykład w pracy inżynierskiej), a czytaniem Joyce'a w oryginale jest gigantyczna przepaść. A do obu potrzeba biegłości.
Cytat:
1.Szkoły są nudne
Cytat:
2.Nauczyciel nie ma fajnego podejścia (np. w Belgii uczeń z nauczycielem jest na 'ty', oczywiście z szacunkiem)
Cytat:
3.Brzydota sal klasowych kuje w oczy, cały nieład klas nie pozwala myśleć
Cytat:
4.Mało zajęć pozalekcyjnych
skejCiK napisa³/a:
Moim zdaniem logika w matematyce polega na tym że każde działanie/wykres czy co tam chcesz jest uwarunkowane od pewnego wzoru.
Prawdziwa logika to jest na takim przedmiocie jak Układy Arytmetyczno - Logiczne, najwyżej punktowany przedmiot ECTS i zarazem najprostszy. Po prostu logika w matematyce skończyła się chyba na dodawaniu/odejmowaniu/mnożeniu/dzieleniu.
skejCiK napisa³/a:
To sobie wyobraź że każdy mógłby otrzymać taką pomoc w szkole. Wiadomo - ukierunkowany przedmiot wiązałby się z niewiele większa liczbą materiału, ale z dużo większą liczbą godzin na dany przedmiot co by dawało możliwość indywidualnego podejścia nauczyciela do każdego ucznia.
skejCiK napisa³/a:
1.Szkoły są nudne
2.Nauczyciel nie ma fajnego podejścia (np. w Belgii uczeń z nauczycielem jest na 'ty', oczywiście z szacunkiem)
3.Brzydota sal klasowych kuje w oczy, cały nieład klas nie pozwala myśleć
4.Mało zajęć pozalekcyjnych\
niech gina napisa³/a:
Krit nie rozumie, że państwo nie może stworzyć dobrego systemu edukacyjnego. TAM GDZIE NIE MA W£ASNO¦CI PRYWATNEJ, SYSTEMU CEN, ZWI¡ZKU POMIÊDZY ZADOWOLENIEM KLIENTÓW A P£ACA JEST SYF KI£A I MOGI£A. Nie naprawisz złego systemu kolejnymi reformami o czym przekonali się już Amerykanie, ze znacznie dłuższa przecież tradycją systemu edukacji niż my. O czym pisałem już wcześniej, jak zresztą już o wszystkim, ale socjalistom choćbyś młotem wpierdalał prawdę do głowy to i tak nic nie da. Potrzeba tutaj Marxist Huntera.
niech gina napisa³/a:
NIEMO¯LIWA JEST OPTYMALNA ALOKACJA ZASOBÓW W PAÑSTWOWYM MOLOCHU GDZIE NIE ISTNIEJ¡ BOD¬CE RYNKOWE O CZYM JU¯ PISA£EM.
niech gina napisa³/a:
Ale jednocześnie Ci sami rodzicie nie mogą wybrać szkoły dla swojego dziecka.
niech gina napisa³/a:
Krit baranie, to nie jest żaden problem o czym dogłębnie tłumaczyłem wcześniej.
niech gina napisa³/a:
Ręce opadają, przestaje odpowiadać na wasze wiadomości, poczytajcie co napisałem wcześniej a uzyskacie odpowiedź na wasze pytania.
niech gina napisa³/a:
Do cappucino to Ty się nie porównuj, jesteś nędznym niereformowalnym robakiem, a z nią można porozmawiać jak z kimś kto ma godność i rozum człowieka, rozumuje logicznie, a Ciebie można jedynie odstrzelić.
Cytat:
no i ja się pytam człowieku dumny ty jesteś z siebie zdajesz sobie sprawę z tego co robisz?masz ty wogóle rozum i godnośc człowieka?ja nie wiem ale żałosny typek z ciebie ,chyba nie pomyślałes nawet co robisz i kogo obrażasz ,możesz sobie obrażac tych co na to zasłużyli sobie ale nie naszego papieża polaka naszego rodaka wielką osobę ,i tak wyjątkowa i ważną bo to nie jest ktoś tam taki sobie że możesz go sobie wyśmiać bo tak ci się podoba nie wiem w jakiej ty się wychowałes rodzinie ale chyba ty nie wiem nie rozumiesz co to jest wiara .jeśli myslisz że jestes wspaniały to jestes zwykłym czubkiem którego ktoś nie odizolował jeszcze od społeczeństwa ,nie wiem co w tym jest takie śmieszne ale czepcie się stalina albo hitlera albo innych zwyrodnialców a nie czepiacie się takiej świętej osoby jak papież jan paweł 2 .jak można wogóle publicznie zamieszczac takie zdięcia na forach internetowych?ja się pytam kto powinien za to odpowiedziec bo chyba widac że do koscioła nie chodzi jak jestes nie wiem ateistą albo wierzysz w jakies sekty czy wogóle jestes może ty sługą szatana a nie będziesz z papieża robił takiego ,to ty chyba jestes jakis nie wiem co sie jarasz pomiotami szatana .wez pomyśl sobie ile papież zrobił ,on był kimś a ty kim jestes żeby z niego sobie robić kpiny co? kto dał ci prawo obrażac wogóle papieża naszego ?pomyślałes wogóle nad tym że to nie jest osoba taka sobie że ją wyśmieje i mnie będa wszyscy chwalic? wez dziecko naprawdę jestes jakis psycholek bo w przeciwieństwie do ciebie to papież jest autorytetem dla mnie a ty to nie wiem czyim możesz być autorytetem chyba takich samych jakiś głupków jak ty którzy nie wiedza co to kosciół i religia ,widac że się nie modlisz i nie chodzisz na religie do szkoły ,widac nie szanujesz religii to nie wiem jak chcesz to sobie wez swoje zdięcie wstaw ciekawe czy byś sie odważył .naprawdę wezta się dzieci zastanówcie co wy roicie bo nie macie widac pojęcia o tym kim był papież jan paweł2 jak nie jestescie w pełni rozwinięte umysłowo to się nie zabierajcie za taką osobę jak ojciec swięty bo to świadczy o tym że nie macie chyba w domu krzyża ani jednego obraza świętego nie chodzi tutaj o kosciół mnie ale wogóle ogólnie o zasady wiary żeby mieć jakąs godnosc bo papież nikogo nie obrażał a ty za co go obrażasz co? no powiedz za co obrażasz taką osobę jak ojciec święty ?brak mnie słów ale jakbyś miał pojęcie chociaz i sięgnął po pismo święte i poczytał sobie to może byś się odmienił .nie wiem idz do kościoła bo widac już dawno szatan jest w tobie człowieku ,nie lubisz kościoła to chociaż siedz cicho i nie obrażaj innych ludzi
cappuccino napisa³/a:
Pytanie nie do mnie, ale moim zdaniem matura to totalna bzdura i pomyłka. Niech wrócą egzaminy na studia. Im więcej egzaminów typu gimnazjalny czy matura tym gorsze nauczanie, dzieciaki potrafią rozwiązywać testy ale nie mają realnej wiedzy.
cappuccino napisa³/a:
nagle zechce się uczyć, zdobyć zawód i uczciwie zarabiać na chleb.
Cytat:
Również tak uważam. Po wejściu nowej podstawy programowej te "egzaminy" są po prostu śmieszne. Bardziej liczą się zdolności snajperskie, a nie same umiejętności..