Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

Nietykalna.  

Stały User



Wiek: 14

Doczya: 30 Lip 2014

Skd: Salvation

   

Wysany: 2014-08-11, 23:31   

Szej-Hulud napisa/a:

Nietykalna. napisa/a:

Skoro dziecko urodziło się w rodzinie katolickiej to jak najbardziej. W większości przypadków dziecko pozostaje w wierze, w której się wychowało


Masz jakieś badania, które mogłyby podeprzeć twoją tezę? Najlepiej, aby dotyczyły one katolików, ale chrześcijańskie też mogą być ciekawe.



Spotkałam się kiedyś z paroma wpisami jak i artykułami, niestety nie pamiętam jakie było ich źródło więc trudno mi będzie przytoczyć Ci jakikolwiek dowód niestety. Mogę jedynie podać przykład z mojego środowiska. Moi znajomi jak i ich znajomi wychowali się w wierze i pozostali w niej. Są jedynie dwa wyjątki, ale to raczej niewiele wobec groma.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-08-12, 13:20   

Nietykalna. napisa/a:

Spotkałam się kiedyś z paroma wpisami jak i artykułami, niestety nie pamiętam jakie było ich źródło więc trudno mi będzie przytoczyć Ci jakikolwiek dowód niestety. Mogę jedynie podać przykład z mojego środowiska. Moi znajomi jak i ich znajomi wychowali się w wierze i pozostali w niej. Są jedynie dwa wyjątki, ale to raczej niewiele wobec groma.


A co to znaczy, że pozostali? Wierzą żywo, czy po prostu idą z tłumem do kościoła, gdy zadzwonią dzwony? To zasadnicza różnica, wierz mi.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Nietykalna.  

Stały User



Wiek: 14

Doczya: 30 Lip 2014

Skd: Salvation

   

Wysany: 2014-08-12, 16:02   

Szej-Hulud,
Wierzą żywo.
 

Beznickowy

Mega wymiatacz


Doczy: 09 Sty 2012

   

Wysany: 2014-08-12, 17:36   

Nietykalna. napisa/a:

Skoro dziecko urodziło się w rodzinie katolickiej to jak najbardziej. W większości przypadków dziecko pozostaje w wierze, w której się wychowało


A to ciekawe, bo ja nie jestem katolikiem, chociaż pochodzę z rodziny katolickiej. ;) Dla mnie jest to instytucja pełna kłamstw i hipokryzji, głosząca bzdury sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem oraz aktualnymi badaniami naukowymi, nie mając jakichkolwiek racjonalnych dowodów na poparcie swoich tez. Nie wspominając o mowie nienawiści, ksenofobii, pedofilii wśród kleru, która jest doskonale maskowana, manipulacji ludźmi i wyłudzaniu ogromnych sum pieniędzy. Kościół katolicki nie ma nic wspólnego z wiarą, to jest bardziej polityka. Nawiasem mówiąc gdyby pieniądze, które są wydawane na naukę religii w szkołach, opłacanie duchownych, którzy pracują w instytucjach państwowych, czyli teoretycznie świeckich przeznaczyć na coś innego, to polska gospodarka mogłaby wreszcie ruszyć do przodu. :)

Nietykalna. napisa/a:


Spotkałam się kiedyś z paroma wpisami jak i artykułami, niestety nie pamiętam jakie było ich źródło więc trudno mi będzie przytoczyć Ci jakikolwiek dowód niestety.


Ciężko będzie przytoczyć Ci dowód, bo takowy nie istnieje.

Co do chrzczenia dzieci, jest to sprzeczne z prawem wyboru. Bo niby jak niczego nieświadome, kilkumiesięczne dziecko ma podjąć decyzję czy chce należeć do kościoła, czy nie? Powinno być tak, ze człowiek sam o tym decyduje będąc tego świadomym. Tym bardziej, że w Polsce chrzci się dzieci, bo "co ludzie powiedzą jak nie ochrzcimy", albo potem dzieciak czuje się odrzucony jak rówieśnicy idą do komunii i dostają prezenty a on nie.

Swoją drogą obserwując ostatnie wydarzenia w kraju, wypowiedzi ludzi kościoła i prawicy, to że osoby sprawujące władzę boją się biskupów i fanatyzm religijny stawiany jest ponad zdrowy rozsądek i logikę, jestem coraz bardziej przekonany, że czas najwyższy emigrować do jakiegoś normalnego kraju.
 

Nietykalna.  

Stały User



Wiek: 14

Doczya: 30 Lip 2014

Skd: Salvation

   

Wysany: 2014-08-12, 19:52   

Beznickowy, widocznie jesteś wyjątkiem.
Z tymi pedofilami to się z Tobą zgadzam, a to że ksiądz ma dziecko i kobiete na boku to oczywiście jest tuszowane i nikomu nie wolno o tym mówić bo sieje bzdury. Sama mam na parafii takiego delikwenta, który współżył z nieletnią. Nawet było o nim napisane w internecie, co oczywiście sam zaprzeczał, że to zwykłe brednie albo że to jej wina, gdyż został rzekomo omamiony. Mówiąc szczerze czuję obrzydzenie dla takich księży i jak dla mnie powinni zostać wydaleni ze służby. Psują imię kościoła tym samym zniechęcając do samej religii.
 

Inugami  

User

Inugami


Wiek: 28

Doczy: 16 Sie 2014

Skd: Bielsko-Bia³a

   

Wysany: 2014-08-16, 22:32   

Jeśli utracimy wiarę w Boga, to chyba jest nam wszystko jedno. Wtedy po prostu nie wierzymy w magiczne właściwości Chrztu.
_________________
"Zdarza się." - Kurt Vonnegut
 

Tigranes  

Hiper wymiatacz



Doczy: 09 Kwi 2012

Skd: wiesz?

   

Wysany: 2014-08-17, 18:08   

Chrzest powinien być świadomą decyzją, inicjacją przyjmowaną przez ludzi zdolnych zrozumieć i docenić znaczenie tego aktu. W starożytności chrzest był udzielany wyłącznie na wyznanie wiary, i tak powinno być cały czas. Szkoda, że ktoś wymyślił chrzest niemowląt - istot niemających rozeznania.

Nietykalna napisa/a:

Beznickowy, widocznie jesteś wyjątkiem.


Coś sporo były w historii takich wyjątków. Giorgio Napolitano, Madonna, Tom Cruise, John Travolta, George Carlin, René Guénon, Roberto Baggio, Doris Day, Aleister Crowley, Alanis Morissette, Omar Sharif, Erik Francis Schrody (Everlast), Ingrid Mattson, Guillermo del Toro, Paul Bettany, Brian Eno, Siobhan Fahey, Andy Serkis i wielu innych porzuciło katolicyzm na rzecz innych wyznań lub ateizmu czy agnostycyzmu. Ernest Renan na początku był bardzo religjny, po czym został sceptykiem.

Poza tym Josef Mengele, Rudolf Hoess i wielu innych czołowych nazistów też wychowało się bardzo katolickich rodzinach.

Zresztą, niektórzy przechodzili z protestantyzmu na buddyzm, z protestantyzmu na islam, z islamu na chrześcijaństwo, z islamu na ateizm itd.

Inugami napisa/a:

Jeśli utracimy wiarę w Boga, to chyba jest nam wszystko jedno. Wtedy po prostu nie wierzymy w magiczne właściwości Chrztu.


Niekoniecznie, bo nie trzeba wierzyć w Boga, żeby wierzyć w nadprzyrodzone właściwości chrztu. Ludzie którzy interesują się okultyzmem i mistyką wiedzą, że chrzest to nieusuwalne piętno na duszy.

W sumie szkoda, że tak wielu rodziców traktuje chrzest bardziej jako tradycję niż inicjację ich dziecka i ich własne zobowiązanie do określonego modelu wychowania tego dziecka, i nie zastanawia się nad duchowymi skutkami chrztu. Moi rodzice nie są religijni, a mimo to mnie ochrzcili, bo jak sami powiedzieli, "taka tradycja".
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-08-17, 19:18   

Tigranes napisa/a:

Chrzest powinien być świadomą decyzją, inicjacją przyjmowaną przez ludzi zdolnych zrozumieć i docenić znaczenie tego aktu. W starożytności chrzest był udzielany wyłącznie na wyznanie wiary, i tak powinno być cały czas. Szkoda, że ktoś wymyślił chrzest niemowląt - istot niemających rozeznania.


Chodzi o pewnego rodzaju mechanizm, jak sądzę. Pisałem w jednym z pierwszych postów w tym temacie, jak trudno jest mi zrzucić z ramion katolicki sposób myślenia, terminologię itd. A zauważ, że ja chcę to zrobić. Chcę, bo w Kościele czuję się jak persona non grata, zaś sama duchowość katolicka do mnie nie przemawia. Co mogą zatem powiedzieć mniej zbuntowane osoby? Kościół ich nie odrzuca, duchowość nie interesuje, więc siedzą i jak do Kościoła należeli, tak należeć będą.

Inugami napisa/a:

Jeśli utracimy wiarę w Boga, to chyba jest nam wszystko jedno. Wtedy po prostu nie wierzymy w magiczne właściwości Chrztu.


Tylko wtedy, gdy przyjmiemy materialistyczny pogląd na świat.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Doczya: 10 Kwi 2010

   

Wysany: 2014-08-17, 22:28   

Cytat:

Beznickowy, widocznie jesteś wyjątkiem.



Oj uwierz mi, że nie jest... To jest norma!

Dla mnie nieporozumieniem jest obarczanie rodziców taką odpowiedzialnością przy chrzcie. Zastanawia mnie, czy ta cała formułka nie oznacza przypadkiem, że jeśli "nie wypełnią" tego "obowiązku" jakim jest wychowanie dziecka w wierze, to czekają ich jakieś konsekwencje? To jest jakiś grzech? No na pewno na nich ma spaść potem wina, że czegoś nie dopilnowali w tej kwestii. Tylko że o ile można indoktrynować małego, czy nie całkiem rozumnego dzieciaka, o tyle od gimbazy zaczynają się już schody. Nie wspominając o dorosłości! Człowiek w końcu uczy się myśleć SAM, i sam weryfikuje decyzję swoich rodziców. Nie mają oni absolutnie żadnego wpływu na to, co ono wymyśli (byłoby źle gdyby mieli). Dochodzi często do tego, że albo dojrzale stwierdza, że ten katolicyzm nie jest dla niego, albo też zaczyna lać ciepłym moczem na przynajmniej niektóre z obowiązków na mocy chrztu nałożonych, bo trzeba przyznać - niektóre są cholernie nieżyciowe i nieuzasadnione. Gdzie jest w tym wina rodziców? Dziecko wychowywane w katolickiej rodzinie powinno na swój własny wniosek być chrzczone nie wcześniej niż przed ukończeniem 15 lat. To jest tzw. wiek dojrzałości chrześcijańskiej, am I right? Wtedy się gimby bierzmuje, "stają się" dojrzałymi chrześcijanami. Chrzczenie nieogarniających absolutnie nic maluchów czyni religię niepoważną, wprowadza w szeregi chrześcijan osoby, które nie dojrzały by nosić takie miano. Dwumiesięczny bobas chrześcijaninem? Jakoś dziwnie przypomina mi to te gadki "zobacz jak on lubi się bawić piłeczką! na pewno będzie piłkarzem", "patrz, on cały czas gapi się na lampę! na pewno będzie specem od lamp"... To tak jakby syna komunistów mienić z miejsca komunistą. Ja rozumiem, że religia ma swoje sakramenty, ale nadal to jest przede wszystkim pewien pogląd na świat, sposób bycia, wywodzi się z osobistego myślenia na ten temat, owszem wychowywanie może wiele dać, ale nie musi...
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

Inugami  

User

Inugami


Wiek: 28

Doczy: 16 Sie 2014

Skd: Bielsko-Bia³a

   

Wysany: 2014-08-18, 10:13   

Cytat:

Tylko wtedy, gdy przyjmiemy materialistyczny pogląd na świat.



Nie wydaje mi się, żeby chrzest był wiążącą decyzją, ponieważ nie podejmowałem jej świadomie. Do pójścia do bierzmowania zostałem zmuszony, więc również nie czuję się zobowiązany do tłumaczenia się z tych sakramentów. Gdybym sam przyjął chrzest i odrzucił go, wtedy musiałbym tłumaczyć się duchowo przed samym sobą. Ale teraz? To oni zrobili mi coś wbrew mojej aktualnej woli i teraz mogę sam zadecydować, czy duchowo przyjmuję te sakramenty. Nie wierzę w Boga i nie wierzę w magię, więc nie mógłbym być katolikiem. Grzeszyłbym na każdym kroku, głównie przeciw Bogu. Z drugiej strony nie wydaje mi sie, żebym był"materialistą" w negatywnym tego słowa znaczeniu. Jestem moralnie na wyższym poziomie od większości katolików (i mogę to mówić, bo teraz żadna religia nie zakazuje mówienia prawdy, bo to "pycha").
_________________
"Zdarza się." - Kurt Vonnegut
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-08-18, 12:10   

Inugami napisa/a:

Z drugiej strony nie wydaje mi sie, żebym był"materialistą" w negatywnym tego słowa znaczeniu. Jestem moralnie na wyższym poziomie od większości katolików (i mogę to mówić, bo teraz żadna religia nie zakazuje mówienia prawdy, bo to "pycha").


¬le rozumiesz użyte przeze mnie słowo "materializm". Wskazuję tutaj nie pogoń za dobrami materialnymi, lecz odrzucenie istnienia jakichkolwiek bytów i sił, których nie można zobaczyć [bezpośrednio] w świecie fizycznym. Czyli: nie mogę zobaczyć Boga, więc Boga nie ma itd.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

sacharon  

Mega wymiatacz


Wiek: 27

Doczy: 16 Wrz 2012

   

Wysany: 2014-08-20, 00:32   

Ja uważam że to niezbyt mądre że chrzest odbywa się niedługo po urodzeniu, ale tak naprawdę nie jest to moja rzecz, tylko katolicyzmu. Jeżeli religia katolicka ma takie zasady a nie inne - niech ma. Nie wiem natomiast czy nie występują sprzeczności między tym jak powinno być wg Biblii i tym co rzeczywiście ma miejsce.
 

sekosrv  

User


Doczy: 27 Maj 2015

   

Wysany: 2015-05-27, 08:56   

To najlepszy okres na chrzest.
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com