Można zrobić własne kolorowe notatki, albo posługiwać się schematami. Niektóre definicje łatwo zapamiętać jeśli zdania ułożysz w odpowiedni schemat. Może być w głowie, może być w formie pisanej albo rysowanej. Ucząc się na egzamin z fizyki do każdej definicji robiłem rysunek, schemat, cokolwiek co pomogło mi zobrazować daje pojęcie. Podobnie uczyłem się innego przedmiotu (technicznego), po 12h godzinach nauki (bez przerw) zdałem na 4.5 :)
Co do nauki samego tekstu np. książki... Najlepiej uczyć się partiami, wzrokowo, każdy fragment zapisać innym kolorem. Moja babcia miała metodę taką, aby do każdego tekstu dopasować sobie znaną melodię i uczyć się tego jak piosenki.