Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Logan128  

Mega wymiatacz



Do³±czy³: 19 Cze 2014

Sk±d: z zaÅ›wiatów

   

Wys³any: 2014-09-21, 18:47   

Cytat:

Co innego z Ruchem Narodowym którego w żaden sposób nie popieram.


Czemu? To też prawica, z podobnymi poglądami jak Korwin-Mikke tyle że w przeciwieństwie do niego liderzy RN nie wyskakują z idiotycznymi pomysłami typu "zabierzmy prawa wyborcze kobietom, część z nich głosuje na mężczyzn więc paradoksalnie odebranie im praw to korzyść dla nich".

A tak w ogóle, obawiam się że jakiś moderator wkrótce się wkurzy i zamknie temat. Z dyskusji o Bohaterach narodowych zrobił się wątek o polityce i GMO.
_________________
W mentalności to nic nie zmienia.
 

Krit  

Pogromca postów



Do³±czy³: 23 Maj 2009

Sk±d: Górny ¦l±sk

   

Wys³any: 2014-09-22, 05:44   

skejCiK napisa³/a:

Polak to osoba która zna historię, mówi po polsku, przestrzega polskiej tradycji



Poczekaj, poczekaj. To co ty jeszcze robisz w Polsce? Jedź do Rosji czy gdzieś. Co prawda raczej jestem lewakiem-egalitarystą, ale po całości gardzę takimi patriotami za dychę. Będzie taka bezczelna i amoralna gnida mówić mi jakie są "polskie tradycje", żeby potem zaraz...

skejCiK napisa³/a:

istniał okres Wielkiej Polski, chociażby Księstwa Polsko-Litewskiego, na jakiś czas przed rozbiorami



Tak, kuchnia. Nazywało się to tak naprawdę Equestria i leżało za siedmioma górami, siedmioma rzekami i siedmioma lasami. Weź jedź do Iraku i poświęć się za ojczyznę. Będzie ona bardzo wdzięczna.

skejCiK napisa³/a:

O tym się w ogóle nie mówi i jestem naprawdę w szoku. Mówi się o klęsce Bonapartego a o zwycięstwie ¯ółkiewskiego już nie.



Wiesz dlaczego? Bo było po całości nieważne, niepotrzebne, a wręcz szkodliwe, bo sprzeczne z założeniami strategicznymi króla Zygmunta Wazy, który bardzo rozsądnie rozsiadł się pod Smoleńskiem. A poza tym wszyscy o tym gadają i do tego straszne głupoty. Nie ma się naprawdę czym chwalić, bowiem skala okrucieństw była imponująca nawet jak na tamte czasy. W zasadzie ta wojna zadaje kłam mitowi szlachetnego polskiego wojaka.

Natomiast Napoleon zdobył Moskwę (bez znaczenia), a przegrał tak naprawdę pod Możajskiem, gdy nie udało się rozgromić do reszty Rosjan. I jest to epizod, który powinien być znany każdemu człowiekowi na świecie, bo zmienił losy historii (można oczywiście polemizować mówiąc, że Napoleon był skazany na porażkę, a i ona wynikała z czegoś innego, niż Borodino, bo z hajsu premiera Pitta) świata, a nawet Polski w znacznie większym stopniu, niż to nieszczęsne "zdobycie Moskwy", które tak naprawdę było politycznym układem poprzedzonym jednak wybitną bitwą pod Kłuszynem.

Ale jeżeli ktoś lubi sobie przedłużać penisa poczuciem, że dawno temu ludzie mówiący w podobnym języku zostali wpuszczeni do miasta, po czym gwałcili, rabowali, mordowali i puścili z dymem połowę zabudowań to gratuluję.

A no i ostatecznie zostali stamtąd wygnani w paskudnych okolicznościach i uwłaczających "rycerzom" okolicznościach.

$karbówka napisa³/a:

A w ogóle to jesteś lewakiem...



Wiesz przecież, że ty sam też, ale nie chcesz się przyznać ^^

Dywagacje o narodzie w diasporze sobie podaruję. To w ogólności tak abstrakcyjny i od czapy wątek, że może się z nim równać tylko sakramentalne pytanie "jak będzie w akapie?". Były jednak pozytywne aspekty.

Logan128 napisa³/a:

To porównaj sobie ten zły katolicyzm z religią pokoju, tzw. Islamem. W tej złej katolickiej Polsce możesz być ateistą, nie chodzić do kościoła, nawet publicznie go krytykować. Na bliskim Wschodzie dawno byś już nie żył.



To bardzo ciekawe, co chrzanisz, ale jedynym powodem, dla którego wielu chrześcijan z Iraku jeszcze w ogóle żyje jest kurdyjska peszmerga. Wiesz, jakiego są Ci ludzie wyznania?

Swoją drogą to niebywała łaskawość, że w środku Europy w XXI wieku wolno nie wierzyć w Boga xD

Logan128 napisa³/a:

Zalegalizujmy zabijanie. W sumie eutanazja czy aborcja też nim jest, ale jak zalegalizujemy wszystkie odmiany mordowania, to będziemy wolni. Są jakieś granice wolności, gdyby nie one, panowałby chaos, każdy robił by co chciał.



Może Twoja mama przepisać internet na mój adres? Myślę, że dostęp do niego jest zbyt dużym zakresem wolności dla Ciebie i w związku z tym w dupie Ci się poprzewracało i piszesz co chcesz siejąc chaos w nieświadomych umysłach.

HCNOPS napisa³/a:

Fakt, nie jesteś historykiem. Nigdy nie było okresu Wielkiej Polski. Rzeczpospolita Obojga Narodów była państwem do szpiku kości zepsutym wewnętrznie. Polska zaczęła się psuć już w okresie wojen z Zakonem Krzyżackim, kiedy monarchia zaczęła przyznawać szlachcie nowe przywileje. Następnie było już z górki - stracenie unii z Węgrami i Czechami, zaprzepaszczenie unii ze Szwecją i Moskwą, praktyczne olanie wygranej bitwy pod Grunwaldem, nieinkorporowanie Prus, polityka prowschodnia, zamiast prozachodnia, ciągłe osłabianie władzy monarszej, ograniczanie praw miejskich, brak jakiejkolwiek floty wojennej, czy też handlowej, pomimo ogromnego dostępu do morza. Brak rzemiosła (Polska była praktycznie rolniczym zagłębiem Europy), brak silnych sojuszników. Można wymieniać długo.



Będę uczciwy. Też trochę głupoty piszesz. Jakie zaprzepaszczone unie ze Szwecją i Moskwą? Jakie olanie triumfu grunwaldzkiego? Część zarzutów jest prawdziwa tylko dla części tego okresu. Gospodarka folwarczna miała sens do pewnego momentu w XVII wieku, a RON bywało naprawdę mocarne. Ale rozumiem, bo mnie podobne pier**** o tym Grunwaldzie i zaprzepaszczonych uniach wciskali w szkole : P

skejCiK napisa³/a:

Chłopie, ja się utożsamiam w Polsce jakiej żyję.



Masz świadomość, że ta Twoja Bolanda (bo Polską tego prowincjonalnego grajdoła nie nazwę) jest przesiąknięta PZPR?

skejCiK napisa³/a:

- kary śmierci = mniejsza przestępczość



Hahahaha. Nie. SÄ… praktycznie bez znaczenia.

skejCiK napisa³/a:

Jak Konstytucja może to naród nie? I odbijam piłeczkę - jakim prawem chcesz Ty regulować coś tak intymnego jak małżeństwa?



Konstytucja nie reguluje instytucji małżeństwa. Tym się zajmuje kodeks rodzinny i opiekuńczy, a Konstytucja zawiera tylko ogólną dyspozycję co do kierunków polityki państwa w sferze prawa rodzinnego. I wbrew pozorom wcale nie jest rzeczą oczywistą, że wynika z niej zakaz "małżeństw homoseksualnych".

skejCiK napisa³/a:

Bo ja interesujÄ™ siÄ™ historiÄ… Polski



Nie. Interesujesz się mitami i legendami, które łechczą Twoje ego. Nie ma to nic wspólnego z patriotyzmem, który każe kochać ojczyznę pomimo Jedwabnego, gejów, lewaków i tak dalej. To trudna sprawa, a nie słodkie pierdzenie o szlachetnych żołnierzach.

HCNOPS napisa³/a:

No tak, bo przecież Bitwa pod Borodino wcale nie była bitwą o Moskwę...



Na dobrą sprawę... nie była, ale tak wyszło co nie było wcale Jego Miłości Cesarzowi na rękę.

skejCiK napisa³/a:

To prawda, dlatego demokracja działa. Znajdź dekalog patrioty, trzeba dawać więcej niż brać :)



Myślę, że to po prostu taka ogólna moralna powinność każdego przyzwoitego człowieka. Widać się myliłem. Tylko od patrioty należy tego oczekiwać.

skejCiK napisa³/a:

Utożsamiam się z Polską w której żyję i zarazem dbam o jej dziedzictwo kulturowe. Tu nie ma o czym decydować.



Nie dbasz skoro utrwalasz mity na temat jej historii i swoją postawą pokazujesz najgorsze jej oblicze rodem z głębokiego Moczara.

skejCiK napisa³/a:

No prostym cudem. Na pewno drastycznie zmalałaby liczba zabójstw, zdrowy człowiek nie zabije wiedząc że zostanie zabity po schwytaniu. Złodzieje mnie nie interesują, to jest błahostka. Czyli podsumowując - skazywałbym ludzi którzy mają coś nie halo i są gotowi iść na krzesło, a potencjalni zabójcy o zdrowych zmysłach może nie będą mieli nic na sumieniu, a potencjalna ofiara zyska dodatkowy czas życia.



Może najpierw poczytaj na ten temat, a potem się wypowiadaj? Zacznij tutaj http://www.empik.com/krym...43177,ksiazka-p

HCNOPS napisa³/a:

A wiesz, że to się ciekawie składa? :) Otóż Polska ma ogromną liczbę przestępców i jednocześnie ma jeden z najniższych współczynników imigracji. W Polsce mamy 38 mln mieszkańców, zaś w więzieniach siedzi ponad 80.000 więźniów. Dla odmiany Niemcy (opisani w podanym przez Ciebie linku) mają 90 mln mieszkańców, a więźniów mają tylko 74.000.



Ale to o niczym nie świadczy. Niemcy za mniej rzeczy wsadzają do paki, albo orzekają inne kary. Od dawna u nas się mówi o zbytniej (w sensie, że głupiej) represyjności prawa karnego. Polska jest wbrew pozorom naprawdę bezpiecznym krajem w porównaniu z latami 90.

skejCiK, Logan128

Może faktycznie wyjedźcie do tej Rosji. Polska nie potrzebuje takich elementów, które traktują ją jako środek na dobre samopoczucie. A pod opieką Putina się pewnie dobrze odnajdziecie. Jakiemuś pedałowi mordę obijecie w ramach utrwalania tradycyjnego modelu rodziny, pojaracie się jakimiś wojnami napastniczymi, rozpłyniecie się w propagandzie odmieniającej pojęcie "narodu" przez wszystkie możliwe przypadki.

[ Dodano: 2014-09-22, 06:04 ]
W sumie nie odniosłem się do tematu, ale uważam, że tych bohaterów i godnych uwagi postaci mamy od zarąbania i jeszcze trochę. Każdy sobie kogoś może wybrać, a ja nie jestem w stanie wyróżnić żadnego. Trzeba sprecyzować kryteria, a zarazem nie chciałbym walić jakimiś oczywistościami.
_________________
#truestory
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2014-09-22, 11:52   

HCNOPS napisa³/a:

To są wyjątki. Nie twierdzę tu broń boże, że czarni byli traktowani jak członkowie rodziny, nie nie. Po prostu byli traktowani jako inwestycja, którą chcemy, by się zwróciła. Jasne, że murzyni byli źle traktowani, nie mniej jednak dbano o nich w aspekcie fizycznym, by byli zdolni do nadnaturalnej pracy.



Sadyści jak Wheleer czy Gregg, byli wyjątkami oczywiście.
Jednak jest pewien mit, że Południowcy to tak dbali o tych czarnych, zapewniali im opiekę itp.
Niestety, sielanka jak z Północ-Południe czy filmu "Bogowie i Generałowie", to kompletne bzdury.
Większość ludzi na Południu ( na Północy zresztą też, choć w mniejszym stopniu ) uważała czarnego za narzędzie pracy, stworzone przez Boga niżej w hierarchii, aby pracowało na innych i niezdolne do niczego poza zbieraniem bawełny, jedzeniem i wydalaniem. (oczywiście, ktoś może napisać, że sporo Murzynów w USA, faktycznie tak się i dzisiaj zachowuje - ale czarni w USA, to nie cała rasa)
Dbanie w aspekcie fizycznym, to było takie, żeby był zdolny do pracy, a to jest stwierdzenie dające szerokie pole do popisu, wielcy właściciele ziemscy wymieniali "zepsutych" czarnych jak rękawiczki. Interes się kręcił, kupowano ich ile wlazło, próbowano wprowadzać niewolnictwo do nowych stanów (vide Kansas), Gregg chciał podbić Kubę by mieć więcej niewolników...
Wyjątki oczywiście się zdarzały, i mamy dowody na to, że któryś Murzyn został nawet wysłany do szkoły do Nowej Anglii, przez takiego magnata, ale to rzadkość.

HCNOPS napisa³/a:

No ja ostatnio doszedłem do informacji, jakoby niewolnicy indiańscy osiągali wyższe ceny, niż niewolnicy czarni. Póki co nie zdążyłem zbytnio się w temat zagłębić, więc nic na tę chwilę więcej nie umiem powiedzieć.



O wiele wyższe ceny!
Z tym, że było to głownie w wieku XVII-XVIII, i to na, jak twierdzą, niektórzy "inteligentni" - na rzekomo nigdy nieskalanej niewolnictwem Północy. Paradoksalnie tam to funkcjonowało na największa skalę.
W czasie wojny secesyjnej niewolnicy-Indianie to już minimalny margines tego procederu - ale z kolei mamy inny aspekt.
Indian-właścicieli niewolników, w Oklahomie, Indianie walczący po stronie konfederacji, także posiadali niewolników-Murzynów czy niewolników z innych plemion złapanych w czasie wypraw wojennych.

No i pamiętajmy, że dla Indian, niewolnictwo to proces znany jeszcze z przed przybycia białych.

Krit napisa³/a:

Wiesz przecież, że ty sam też, ale nie chcesz się przyznać ^^


Krit!
Czy to moja wina, że faszyści wyprali ludziom mózgi i nazywają się prawicą - a te barany w to wierzą?

Ja jestem prawica z certyfikatem autentyczności. :oczami:
Nie popieram skrajnej wojującej prawicy w parunastu aspektach, doceniam niektóre lewicowe postulaty ( ale nie pie*rdololo z multi-kulti i meczetami obok Bazyliki św. Piotra oraz czadorami dla każdej Europejki ) ale jeszcze mi tak nie odbiło, żeby być pełnej krwi lewakiem.
Jak możesz, myślałem, że się szanujemy ;)
 

HCNOPS  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³: 19 Wrz 2013

   

Wys³any: 2014-09-22, 13:55   

Krit napisa³/a:

Jakie zaprzepaszczone unie ze SzwecjÄ… i MoskwÄ…? Jakie olanie triumfu grunwaldzkiego?


Krótkie i praktycznie pozbawione znaczenia, ale gdyby uczynić jakieś dosłowne czary-mary, to mogło by coś z tego wyjść. W sumie to nawet był pomysł, by w Moskwie obsadzić tron polskim pretendentem, warunkiem było jednak nawrócenie się na prawosławie. Oczywiście Polacy odrzucili taki warunek, zaś niedługo potem polska załoga w Moskwie została niemal wymordowana przez zwykłych chłopów z widłami.
A co do Grunwalda - jest to jedno z najsłabiej wykorzystanych zwycięstw. W tej bitwie rozbiliśmy armię Zakonu, jednocześnie zachowując dostatecznie dużo sił, by móc dalej prowadzić działania wojenne. Według niektórych historyków, mogliśmy przejść do ofensywy i zająć Malbork. Inni polemizują możliwość dokonania tego z powodu braku artylerii. Większość jednak się zgadza, że zostawienie Prus, zamiast ich włączenie do Polski, było jednym z większych błędów polskiej polityki zagranicznej.

Krit napisa³/a:

Na dobrą sprawę... nie była, ale tak wyszło co nie było wcale Jego Miłości Cesarzowi na rękę.


Jasne że nie była, ale skoro w świadomości wielu prawicowców Kłuszyn (150km od Moskwy) był bitwą o Moskwę, to Borodino (122km od Moskwy) było tym bardziej.

Krit napisa³/a:


Ale to o niczym nie świadczy. Niemcy za mniej rzeczy wsadzają do paki, albo orzekają inne kary. Od dawna u nas się mówi o zbytniej (w sensie, że głupiej) represyjności prawa karnego. Polska jest wbrew pozorom naprawdę bezpiecznym krajem w porównaniu z latami 90.


Nie twierdzę, że jest niebezpieczna. SkejCiK argumentował za tym, że im surowsze kary, tym mniej więźniów, co jest oczywistym nonsensem, ponieważ już dziś można trafić do pierdla za pozornie tak niewinną rzecz jak posiadanie trawki, a mimo to proceder się nie zmniejsza, a powolnie zwiększa. Argumentowałem na rzecz tej samej tezy co Ty - surowość kar nie wpływa, lub ma minimalny wpływ na ilość popełnianych przestępstw.

_________________________________

$karbówka napisa³/a:

Sadyści jak Wheleer czy Gregg, byli wyjątkami oczywiście.


Można im przeciwstawić choćby E. Lee, który swoich niewolników traktował nadzwyczaj dobrze. Oczywiście to nijak nie zmienia ogólnego obrazu niewolnictwa.

$karbówka napisa³/a:

Większość ludzi na Południu ( na Północy zresztą też, choć w mniejszym stopniu ) uważała czarnego za narzędzie pracy, stworzone przez Boga niżej w hierarchii, aby pracowało na innych i niezdolne do niczego poza zbieraniem bawełny, jedzeniem i wydalaniem.


I tu pojawia się dość ciekawy aspekt, otóż wielu abolicjonistów, będących zwolennikami zniesienia niewolnictwa nie kierowała się wcale względami humanitarnymi. Wielu bowiem z nich było zwolennikami deportacji murzynów z USA z powrotem do Afryki. Sam Lincoln nie opowiadał się za równością rasową, czemu dał wyraz w swoim przemówieniu z 18 września 1858r.:
"While I was at the hotel to-day, an elderly gentleman called upon me to know whether I was really in favor of producing perfect equality between the negroes and white people. While I had not proposed to myself on this occasion to say much on that subject, yet as the question was asked me, I thought I would occupy perhaps five minutes in saying something in regard to it. I will say then that I am not, nor ever have been, in favor of bringing about in any way the social and political equality of the white and black races, that I am not, nor ever have been, in favor of making voters or jurors of negroes, nor of qualifying them to hold office, nor to intermarry with white people; and I will say in addition to this that there is a physical difference between the white and black races which I believe will forever forbid the two races living together on terms of social and political equality. And inasmuch as they cannot so live, while they do remain together there must be the position of superior and inferior, and I as much as any other man am in favor of having the superior position assigned to the white race."
¯ródło: http://www.bartleby.com/251/41.html

$karbówka napisa³/a:

O wiele wyższe ceny!
Z tym, że było to głownie w wieku XVII-XVIII, i to na, jak twierdzą, niektórzy "inteligentni" - na rzekomo nigdy nieskalanej niewolnictwem Północy. Paradoksalnie tam to funkcjonowało na największa skalę.


Masz może jakieś informacje na temat powodów tego zjawiska? Optowałbym raczej za tańszymi Indianami, wszak byli na miejscu, nie trzeba ich było przez cały ocean tachać, byli w stosunkowo wysokiej liczbie. Z czego wynikała taka dysproporcja w cenach niewolników, tym bardziej na korzyść Indian?
 

Logan128  

Mega wymiatacz



Do³±czy³: 19 Cze 2014

Sk±d: z zaÅ›wiatów

   

Wys³any: 2014-09-22, 14:13   

Cytat:

Może faktycznie wyjedźcie do tej Rosji. Polska nie potrzebuje takich elementów, które traktują ją jako środek na dobre samopoczucie. A pod opieką Putina się pewnie dobrze odnajdziecie. Jakiemuś pedałowi mordę obijecie w ramach utrwalania tradycyjnego modelu rodziny, pojaracie się jakimiś wojnami napastniczymi, rozpłyniecie się w propagandzie odmieniającej pojęcie "narodu" przez wszystkie możliwe przypadki.


1. Nigdzie się nie wybieram, a już na pewno nie do Rosji.
2. Nie traktuje Polski jako środka na dobre samopoczucie.
3. Napisałem że nie powinno się legalizować małżeństw homoseksualnych. Jeśli dla Ciebie oznacza to, że chcę "obijać mordę" każdej napotkanej osobie o innej orientacji, to nic na to nie poradzę.
4. skejCiK również pisał że nie ma nic bezpośrednio do gejów, tylko do praw których się domagają.
Szkoda że ten temat wygląda tak a nie inaczej.
_________________
W mentalności to nic nie zmienia.
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2014-09-22, 15:00   

HCNOPS napisa³/a:

I tu pojawia się dość ciekawy aspekt, otóż wielu abolicjonistów, będących zwolennikami zniesienia niewolnictwa nie kierowała się wcale względami humanitarnymi. Wielu bowiem z nich było zwolennikami deportacji murzynów z USA z powrotem do Afryki. Sam Lincoln nie opowiadał się za równością rasową, czemu dał wyraz w swoim przemówieniu z 18 września 1858r.:



Oczywiście, abolicjoniści byli podzieleni na kilkanaście różnych frakcji.
Niemniej zdarzały się i takie świry, które dałyby się ukrzyżować za Murzynów - ot John Brown.


HCNOPS napisa³/a:

"While I was at the hotel to-day, an elderly gentleman called upon me to know whether I was really in favor of producing perfect equality between the negroes and white people. While I had not proposed to myself on this occasion to say much on that subject, yet as the question was asked me, I thought I would occupy perhaps five minutes in saying something in regard to it. I will say then that I am not, nor ever have been, in favor of bringing about in any way the social and political equality of the white and black races, that I am not, nor ever have been, in favor of making voters or jurors of negroes, nor of qualifying them to hold office, nor to intermarry with white people; and I will say in addition to this that there is a physical difference between the white and black races which I believe will forever forbid the two races living together on terms of social and political equality. And inasmuch as they cannot so live, while they do remain together there must be the position of superior and inferior, and I as much as any other man am in favor of having the superior position assigned to the white race."



To wszystko wynika z jednej prostej przyczyny - patrzenia na mentalność ówczesnych ludzi dzisiejszymi kanonami historii narzuconymi przez media i próbują to przekładać na czasy dawne.
Jak Lincoln znosi niewolnictwo to dla takich osób, jest to równoznaczne z miłością do Murzynów lub jego stanowiskiem za równością wszystkich ras.
Jest to bzdura, bo po prostu ludzie w tamtych czasach, uważali Murzynów za niższą rasę i koniec pieśni - owszem, mogli ich lubić, mogli z nimi żyć ( przecież i właściciele niewolników urządzali sobie seksualne orgie z czarnymi niewolnicami ), mogli się przyjaźnić - ale to był nadal "tylko" czarny.
Lincoln był wtedy typowym białym Amerykaninem, który "wie", że Murzyn jest gorszy, ale nie koniecznie musi ich prześladować, gdy zaś nadarza się okazja żeby osłabić wroga, w tym wypadku Konfederację, to Murzynów trzeba uwolnić.

HCNOPS napisa³/a:

Można im przeciwstawić choćby E. Lee, który swoich niewolników traktował nadzwyczaj dobrze. Oczywiście to nijak nie zmienia ogólnego obrazu niewolnictwa.


Lee to w kwestii niewolnictwa siedział cichutko, jak i każdy z wyższych dowódców, zresztą Grant i Lincoln tez mieli niewolników.
No takie były czasy i tacy ludzie.
Jednak ocenić go ( Lee ) jest dość trudno, z jednej strony - jako jedyny w kościele siadał obok czarnych czym wzbudzał oburzenie wśród białych Południowców.
Z kolei ten sam Lee, w ostatnich latach życia, mawiał, że "żałuje kapitulacji pod Appomatox - kiedy widzi, co czarnuchy robią z jego ojczyzną".

Chyba najbezpieczniejsza opcją jest tak jak pisałem - spojrzenie na niego jak na XIX wiecznego białego Amerykanina, który "wie" iż czarny jest gorszy, ale nie musi ich prześladować.

HCNOPS napisa³/a:

Masz może jakieś informacje na temat powodów tego zjawiska? Optowałbym raczej za tańszymi Indianami, wszak byli na miejscu, nie trzeba ich było przez cały ocean tachać, byli w stosunkowo wysokiej liczbie. Z czego wynikała taka dysproporcja w cenach niewolników, tym bardziej na korzyść Indian?


Tak jak kiedyś pisałem, moja skala zainteresowania historią zaczyna się od końcówki XVIIIw do lat 80-ych XX - wszystko wcześniej znam pobieżnie i nie mogę występować jako ekspert.
Dlatego też, nie wiem jak sprawa wyglądała z cenami w wieku XVI - natomiast jeśli idzie o XVIII i początek XIX, to jest to proste.

Otóż, ceny niewolników indiańskich były większe w porównaniu do czarnych, bo:
- Murzynów było kilka milionów, handel nimi, jako całość przynosił dochody, jednak jako sztuka, wejście w posiadanie Murzyna było o wiele łatwiejsze niż Indianina, którzy byli najczęściej jeńcami wojennymi - biali bardzo rzadko łapali Indian, zajmowali się tym inni Indianie
- proceder ten kosztował krocie handlarzy, którzy musieli takiego niewolnika wykupić od Indian, a sami Indianie rościli sobie bardzo dużo towarów za "sztukę" ( mit szlachetnego dzikusa tutaj upada )
- wszystkich zniewolonych Indian szacuje siÄ™ na jakieÅ› 50tys max. - co przy milionach czarnych byli niejako towarem luksusowym
- jeszcze więcej kosztowali biali niewolnicy, co daje nam pewną przesłankę, iż hierarchia cenowa była zależna od etniczności niewolnika
- Indianie tez wbrew pozorom w wieku XIX nie umierali już masowo na choroby takie jak ospa, część z nich była już odporna i mogła pracować - nie powodowało to zatem mniejszej ich efektywności

Polecam dwie książki, które są neutralne politycznie i nie mają "poprawnej" interperatacji wydarzeń, a opisują problem dość dokładnie:
The Westo Indians: slave traders of the early colonial South
The Enslavement of the American Indian in Colonial Times
 

Krit  

Pogromca postów



Do³±czy³: 23 Maj 2009

Sk±d: Górny ¦l±sk

   

Wys³any: 2014-09-22, 17:36   

$karbówka napisa³/a:

Jak możesz, myślałem, że się szanujemy ;)



Przecież wiesz, że ja się tak z sympatią droczę :D

Logan128 napisa³/a:

1. Nigdzie się nie wybieram, a już na pewno nie do Rosji.



Ale duch i natura moskiewskiej despocji doskonale pasuje do Ciebie! Nie wyprzesz się swojego przeznaczenia! Ty nie wiedźmin.

Logan128 napisa³/a:

2. Nie traktuje Polski jako środka na dobre samopoczucie.



Ależ oczywiście, że tak ją traktujesz będąc historycznym ignorantem i źle świadczącym o niej bucem.

Logan128 napisa³/a:

4. skejCiK również pisał że nie ma nic bezpośrednio do gejów, tylko do praw których się domagają.



No i? Co do ducha jest to czysty Putin.

Logan128 napisa³/a:

Szkoda że ten temat wygląda tak a nie inaczej



No bo ludzie od nacjololo ze wszystkiego potrafią zejść do tego kto kogo w dupę i co z tego wynika. Wasze fantazje i urojenia to nie moja wina, ale będę się domagał tego, żebyście przestali kłamać, fałszować historię, porzucili wszelkie godne Putina buractwo i godnie reprezentowali naród polski.

HCNOPS napisa³/a:

A co do Grunwalda - jest to jedno z najsłabiej wykorzystanych zwycięstw. W tej bitwie rozbiliśmy armię Zakonu, jednocześnie zachowując dostatecznie dużo sił, by móc dalej prowadzić działania wojenne. Według niektórych historyków, mogliśmy przejść do ofensywy i zająć Malbork. Inni polemizują możliwość dokonania tego z powodu braku artylerii. Większość jednak się zgadza, że zostawienie Prus, zamiast ich włączenie do Polski, było jednym z większych błędów polskiej polityki zagranicznej.



Odwrotnie. Złamano potęgę wojskową zakonu, ale bazy nie zrujnowano. Wyobraź sobie co by się działo w Europie gdyby wespół Polacy z poganami zlikwidowali państwo krzyżackie? Nie było żadnych warunków politycznych na taki ruch, a pojawiły się one dopiero po soborze w Konstancji, a i tak wszystko jeszcze długo trwało. Serio Jasienica jest już passe. ; ]

HCNOPS napisa³/a:

Krótkie i praktycznie pozbawione znaczenia, ale gdyby uczynić jakieś dosłowne czary-mary, to mogło by coś z tego wyjść. W sumie to nawet był pomysł, by w Moskwie obsadzić tron polskim pretendentem, warunkiem było jednak nawrócenie się na prawosławie. Oczywiście Polacy odrzucili taki warunek, zaś niedługo potem polska załoga w Moskwie została niemal wymordowana przez zwykłych chłopów z widłami.



Nie do końca wymordowana. Wypędzona, chociaż wcześniej zaczęli zjadać się nawzajem. Odrzucenie tronu moskiewskiego dla Władysława było rozsądne, bo wiara w trwałość takiego panowania jest mrzonką biorąc pod uwagę jak wyglądała rzeczywistość kremlowska przez wcześniejsze 15 lat. Celem wojny było zdobycie Smoleńska i rozerwanie sojuszu wyborskiego między Moskwą, a Szwecją. Korona Władysława niczego takiego nie gwarantowała. Można się spodziewać, że byłby to kolejny zarąbany pretendent.

HCNOPS napisa³/a:

Nie twierdzę, że jest niebezpieczna. SkejCiK argumentował za tym, że im surowsze kary, tym mniej więźniów, co jest oczywistym nonsensem, ponieważ już dziś można trafić do pierdla za pozornie tak niewinną rzecz jak posiadanie trawki, a mimo to proceder się nie zmniejsza, a powolnie zwiększa. Argumentowałem na rzecz tej samej tezy co Ty - surowość kar nie wpływa, lub ma minimalny wpływ na ilość popełnianych przestępstw.



Wszystko wiem. Tylko chciałem zaznaczyć, że statystyki kryminologiczne są zupełnie niemiarodajne bez bardzo szerokiego opisu.
_________________
#truestory
 

HCNOPS  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³: 19 Wrz 2013

   

Wys³any: 2014-09-22, 18:22   

$karbówka napisa³/a:

Polecam dwie książki, które są neutralne politycznie i nie mają "poprawnej" interperatacji wydarzeń, a opisują problem dość dokładnie:
The Westo Indians: slave traders of the early colonial South
The Enslavement of the American Indian in Colonial Times


Dzięki wielkie, na pewno się z nimi zapoznam :)

____________________________________

Krit napisa³/a:

Serio Jasienica jest już passe. ; ]


Jak to źle jest być profetą, niewtajemniczonym w arkana prawd historycznych :C
Podważasz, mój drogi Kricie, moją socjalistyczną wiarę w państwowy system edukacji! Ja wiem że historia w polskich szkołach jest niezwykle mocno upolityczniona, no ale żeby aż tak?

Krit napisa³/a:

Odrzucenie tronu moskiewskiego dla Władysława było rozsądne, bo wiara w trwałość takiego panowania jest mrzonką biorąc pod uwagę jak wyglądała rzeczywistość kremlowska przez wcześniejsze 15 lat.


No ale... ale duży kleks na mapie :C
Swoją drogą, już tak zupełnie poważnie, nigdy nie potrafiłem zrozumieć tego parcia Polaków na bezkresny, niemal niezamieszkały wschód, zamiast na bogaty, rozwinięty, mieszczański zachód. Czym powodowany był fakt, że graniczyliśmy z Rzeszą, a mimo to praktycznie w ogóle się nie pchaliśmy w tamtejsze tereny?

Krit napisa³/a:

Tylko chciałem zaznaczyć, że statystyki kryminologiczne są zupełnie niemiarodajne bez bardzo szerokiego opisu.


Jak większość złożonych statystyk
Tak swoją drogą, zupełnie nie bijąc do tematu, przeglądając statystyki CBOS-u na temat religijności Polaków zdziwiłem się srogo, że lekarze i profesura jest jedną z najbardziej religijnych grup zawodowych, podczas gdy szewce i hydrauliki to bezbożne kreatury.
 

Krit  

Pogromca postów



Do³±czy³: 23 Maj 2009

Sk±d: Górny ¦l±sk

   

Wys³any: 2014-09-22, 18:38   

HCNOPS napisa³/a:

Podważasz, mój drogi Kricie, moją socjalistyczną wiarę w państwowy system edukacji! Ja wiem że historia w polskich szkołach jest niezwykle mocno upolityczniona, no ale żeby aż tak?



To nie jest upolitycznienie w żaden sposób. To po prostu mity, które gdzieś tam przetrwały, bo większość nauczycieli nie ma dużego kontaktu a akademicką historią. To po prostu takie sobie archaizmy historyczne i z dawien dawna utarte w PRL interpretacje. Na przykład twierdzenie jakoby Zygmunt Waza nie zgodził się na konwersję syna na prawosławie biło w kościół katolicki jako ostoję ciemnoty, która przegrywa z politycznym pragmatyzmem. A nie było do końca tak z tym religijnym fanatyzmem Zygmunta. Najlepszy dowód jest taki, że na Wawelu odbywały się ówcześnie protestanckie nabożeństwa.

HCNOPS napisa³/a:

Swoją drogą, już tak zupełnie poważnie, nigdy nie potrafiłem zrozumieć tego parcia Polaków na bezkresny, niemal niezamieszkały wschód, zamiast na bogaty, rozwinięty, mieszczański zachód. Czym powodowany był fakt, że graniczyliśmy z Rzeszą, a mimo to praktycznie w ogóle się nie pchaliśmy w tamtejsze tereny?



Tak naprawdę w tym wszystkim chodziło o Bałtyk. Poza tym RON była w owym czasie sojuszniczką Cesarza. Tak naprawdę polityka wschodnia zawsze była reakcją na to co się działo wokół nas, bo nie prowadziliśmy jakiejś wybitnie ofensywnej polityki. Trzeba też mówiąc o tamtym czasie odróżnić bardzo to co się działo z inicjatywy kresowej szlachty, a co się działo z woli króla i co było w końcu Sejmu. To bardzo skomplikowana konstrukcja. Też bym wolał bardziej prozachodni kurs, ale było jak było. Podziękujmy Stalinowi za przesunięcie nas na linię Odry i Nysy £użyckiej.

HCNOPS napisa³/a:

Tak swoją drogą, zupełnie nie bijąc do tematu, przeglądając statystyki CBOS-u na temat religijności Polaków zdziwiłem się srogo, że lekarze i profesura jest jedną z najbardziej religijnych grup zawodowych, podczas gdy szewce i hydrauliki to bezbożne kreatury.



To jest związane w dużej mierze z pozycją kościoła w Polsce. Nikt się nie przejmie jak hydraulik nie pójdzie w niedzielę do kościoła, ale Pan Doktor, który często załatwia sprawy w gminie? Oj to już by była obraza majestatu.
_________________
#truestory
 

Logan128  

Mega wymiatacz



Do³±czy³: 19 Cze 2014

Sk±d: z zaÅ›wiatów

   

Wys³any: 2014-09-22, 20:24   

Cytat:

Nie wiem co mieli na myśli. Mnie interesuje co jest możliwe do udowodnienia. Założę się bowiem, że Lenin też miał na myśli jedynie dobro Rosjan. Lecz pobożne życzenia to jedno, żelazna analiza ekonomiczna to zupełnie druga rzecz i gdy myślisz o niepodległości, powinieneś wpierw zastanowić się czy postulaty o wielkim, bogatym, szczęśliwym kraju są w ogóle możliwe do zrealizowania. 20 mln ankietowanych odpowiada "nie".

10447804_493381307465937_7682075683200787408_n.jpg

Plik ¶ci±gniêto 8 raz(y) 29,3 KB

_________________
W mentalności to nic nie zmienia.
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2014-09-22, 23:01   

Logan128 napisa³/a:

10447804_493381307465937_7682075683200787408_n.jpg



Reagujesz efektownymi obrazkami które nijak się mają do argumentu z którym powinieneś polemizować albo go przyjąć.
Ten kraj nie działa i prawdopodobnie nigdy nie będzie działał dobrze, czego dowodzi chociażby ta dyskusja w której gloryfikujesz oglądanie się wstecz i podziwianie działań zupełnie nie przystających do wymagań teraźniejszości. Rozumiem że na Tobie robi wrażenie że miliony Polaków zginęły za Polskę. Na mnie też to robi wrażenie. I właśnie dlatego nie chcę żeby następne miliony ginęły za przegraną sprawę, zwłaszcza wtedy gdy narodowi jak i ludzkości mogą bardziej przydać się żywi.

Chcesz bohatera, to przytoczę Gabriela Narutowicza- poczytaj, kim był zanim został ministrem i prezydentem, ile zarabiał prywatnie ,a ile dostawał od PL. Jakie kręgi go zwalczały, co o nim pisano, co oprócz gróźb zawierały listy które mu przysyłano, co o sposobie jego wyboru na urząd prezydenta powiedział jego zabójca i dlaczego sam domagał się dla siebie kary śmierci- czego nas to nauczyło? Z tego co widzę to niczego, a powinno. Wartościowy człowiek poszedł na zmarnowanie, do jego zabójstwa parł ciemny naród, a zabójca sam chętnie został męczennikiem, bo mu się wydawało że jak zabije prezydenta i sam umrze to przysłuży się Polsce. Bezowocnym i źle pomyślanym poświęceniom mówię stanowczo: Nie!
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

Andzrej  

Mega wymiatacz


Do³±czy³: 14 Lut 2013

   

Wys³any: 2014-10-23, 22:30   

http://www.kworum.com.pl/...la_bialego.html

"Jak stwierdziÅ‚ prezes Towarzystwa Patriotycznego Jan Pietrzak, pomysÅ‚odawca „Matury OrÅ‚a BiaÅ‚ego”, „pomysÅ‚ wynika ze skandalicznie niskiego poziomu wiedzy historycznej mÅ‚odych pokoleÅ„. SzkoÅ‚a i media jakby celowo ograniczajÄ… polskÄ… pamięć. PowstajÄ… filmy, książki, sztuki wrÄ™cz faÅ‚szujÄ…ce najważniejsze wydarzenia, jak np. II WojnÄ™ ¦wiatowÄ…. Już w III RP wyrosÅ‚o pokolenie nie majÄ…ce pojÄ™cia co tu siÄ™ dziaÅ‚o za życia ich poprzedników.........
Towarzystwo Patriotyczne Jana Pietrzaka rozpoczęło wielkie dzieÅ‚o, które niekoniecznie ma być tylko symboliczne, może siÄ™ okazać, że bÄ™dzie przeÅ‚omowe w dziejach Polski. Aktualnie toczy siÄ™ walka miÄ™dzy dobrem a zÅ‚em, i jest to walka na Å›mierć i życie. Każdy, kto obserwuje życie polityczne w Polsce dostrzega, że zbliżamy siÄ™ do granicy wytrzymaÅ‚oÅ›ci, a niektórzy twierdzÄ…, że absurdu. Aktualna wÅ‚adza coraz bardziej oÅ›miesza nas w oczach Å›wiata. Taka sytuacja nie może trwać wiecznie, to musi siÄ™ skoÅ„czyć i to jak najszybciej, najlepiej poprzez powszechne wybory. Takich szans bÄ™dziemy, w przeciÄ…gu 12 najbliższych miesiÄ™cy, mieli aż trzy. Pierwsza szansa na zmianÄ™ już 16 listopada, komu droga jest Polska i ważna przyszÅ‚ość swoich dzieci i wnuków, musi dziaÅ‚ać natychmiast – budzić innych z postkomunistycznego marazmu, aby nie byÅ‚o za późno."

Jan Pietrzak współczesny bohater, zajmuje się propagowaniem i odfałszowaniem naszej historii.
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2014-10-24, 11:47   

Andzrej napisa³/a:

Jan Pietrzak współczesny bohater, zajmuje się propagowaniem i odfałszowaniem naszej historii.



Jeden z wielu palantów, zajmujących się szerzeniem własnej propagandy.

Andzrej napisa³/a:

Już w III RP wyrosło pokolenie nie mające pojęcia co tu się działo za życia ich poprzedników.........



To samo mówili Anglicy w latach 60tych.

Co z tego że ktoś zna historię, jak nie umie myśleć. I skąd ją znać? Jedna z najbardziej zdradliwych, niepewnych i narażonych na tendencyjność nauk.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

Andzrej  

Mega wymiatacz


Do³±czy³: 14 Lut 2013

   

Wys³any: 2014-10-24, 19:05   

philosophus napisa³/a:

Jeden z wielu palantów,


Większego palanta od Ciebie trudno spotkać, inwalida umysłowy na etacie tego forum.
 

stubarwny  

Pogromca postów

Ten zły



Wiek: 18

Do³±czy³: 13 Pa¼ 2008

   

Wys³any: 2014-10-25, 10:15   

Bohaterem jest każdy, kto walczył o wolność tego kraju. O nasz język, orła białego i granice RP.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com