Autor
Wiadomo
Wysany: 2014-10-20, 19:14
Ale jest też dużo zalet, masz do kogo się przytulić, z kim miło spędzić czas, seks, i inne pieszczoty. I to uczucie, że każdego dnia budząc się wiesz, że gdzieś niedaleko jest ktoś, dla kogo jesteś najważniejszą osobą na świecie - to jest wspaniałe uczucie.
Poczytaj również ten fajny wpis: http://psychologiapar.pl/...sz-w-pojedynke/ - zostało tam to ciekawie ujęte, dlaczego niektórzy są sami...
Wysany: 2014-10-20, 20:28
Cytat:
Mężczyzna to nie święta krowa, to że mu czasem stanie bo Matka Natura tak chciała ( 
) nie obliguje nikogo automatycznie do jakichkolwiek działań :D i jeśli mu sytuacja nie pasuje, kobieta nie spełnia jego oczekiwań, a nie chce niczego zmienić w sobie to droga wolna - na smyczy też go nikt nie trzyma przecież.
Mówisz, że nie znasz takich dziewczyn, a samej Ci bardzo blisko do nich. Nie powiedziałam absolutnie, że jak facetowi stanie to kobieta ma się tym z miejsca zajmować. Miałam na myśli to, żeby niektóre z tych wymienionych przeze mnie pań zdały sobie sprawę z tego, że zarówno one mają prawo odmówić seksu jak i facet ma prawo go zaproponować. Logiczne jest, że potrzeba do tego chęci z obu stron (przynajmniej w zdrowych relacjach). Dlaczego to facet ma w sobie coś zmieniać? Bo co, bo jemu się chce, no to ma się opanować, bo mi się nie chce i już? Tego własnie nie rozumiem. "Bo nic go nie trzyma", owszem, nic go nie trzyma, ale gdyby znaleźli w tym związku jakiś kompromis odnośnie seksu to trzymałoby go o wiele więcej. I nie, nie chodzi mi o to, że laska ma na seks zatrzymać gościa, ale o to, że nierozładowane napięcie seksualne w związkach potrafi narobić niemałych problemów. Pary, które uprawiają zdrowy, regularny seks są o niebo szczęśliwe niż te, które tego nie robią, bądź robią "z łaski". I już nie offtopuję, ale po prostu prostowałam swoje słowa, bo zostały źle zrozumiane.
"(...)ale ważniejsze niż miłość jest to co po niej zostaje."
Wysany: 2014-10-21, 09:17
esendem napisa/a:
Dlaczego to facet ma w sobie coś zmieniać? Bo co, bo jemu się chce, no to ma się opanować, bo mi się nie chce i już? Tego własnie nie rozumiem.
Strasznie ciężko to w ogóle opanować jeśli ma gorącokrwisty temperament. To tak, jakby zakazać rybie pływać.
esendem napisa/a:
Pary, które uprawiają zdrowy, regularny seks są o niebo szczęśliwe niż te, które tego nie robią, bądź robią "z łaski".
Pary, które dogadują się w sferze sexu, są szczęśliwe nawet wtedy, kiedy jedno z nich po prostu jest "niedysponowane". To już kwestia tego, jak się z tym obnosimy- czy mówimy "Ty bezuczuciowy bydlaku, dziurka mnie boli, a Ty ruchać się chcesz cały czas", czy może "dzisiaj nie dam rady się kochać, coś mnie tam boli. ale mogę za to zrobić Ci lodzika" ;D
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.
Wysany: 2014-10-21, 10:03
Wysany: 2014-10-22, 15:19
Wysany: 2014-11-09, 20:49
Szanujmy życie jest jedno.
Wysany: 2014-11-10, 13:42
INSERT PROPER INSCRIPTION HERE
Wysany: 2014-11-13, 10:12
Fowo napisa/a:
Ja z kolei wierzę w aseksualność. Wywołaną czynnikami chorobowymi :kappa:
nie no jest coś takiego jak aseksualnośc i jest to choroba więc nie ma co się aż tak dziwić.
Ale odpowiadając na pytanie "po co mi dziewczyna",a może po to aby stworzyć z nią rodzinę, czy mieć blisko siebie osobę godną zaufania, no ktoś kto będzie z nami. No chyba ze jesteś typem samotnika, aczkolwiek z czasem jak się z tego wyleczysz możesz żałować ze jesteś sam samiutki.
A co do aseksualności to może znajdz dziewczynę z podobną przypadłością, wtedy nie będzie zgrzytów na tym polu
[SPAMER]
Wysany: 2014-11-19, 02:36
tytoń papierosowy
Kup Viagrę i bądź zdrowy.
Wysany: 2014-11-19, 16:15
Wysany: 2014-11-21, 15:40
Wysany: 2014-12-02, 21:26
Wysany: 2014-12-04, 01:00 Re: Po co mi dziewczyna?
maxdada napisa/a:
Nigdy nie miałem dziewczyny, chociaż mam 27 lat. Nie czuję potrzeby, by mieć. Chcę mieć tylko koleżanki, z którymi się będę umawiał na kawę i chodził na imprezy. Nie rozumiem po co tylu ludzi wchodzi w związki, a zwłaszcza tego, że chcą mieć dzieci. Od razu zaznaczam, że nie jestem gejem.
Chociażby po to, żeby mieć osobę, dla której jesteś całym światem i vice- versa
. To wspaniałe uczucie :)
Wysany: 2016-04-21, 22:07
Lampart napisa/a:
Jak dla mnie to kicz i strata czasu, takich filmów opisujących ten problem na tzw. zachodzie jest cała masa - nic nie straciłeś
No to właśnie Polska też jest tym tzw. zachodem. Nie wykluczaj jej bezczelnie z tego kręgu, to debilizm! I w Polsce też jest mnóstwo filmów na temat różnych zagadnień z życia. Polska też ma dużo do zaoferowania, co inne bogate kraje Zachodu, bo Polska też jest przyjemnym bogatym krajem Zachodu. My wszyscy jesteśmy w tym wspaniałym kręgu kulturowym zamożności i nowoczesności.
[ Dodano: 2016-04-21, 22:08 ]
Volken napisa/a:
maxdada napisa/a:
Nigdy nie miałem dziewczyny, chociaż mam 27 lat. Nie czuję potrzeby, by mieć. Chcę mieć tylko koleżanki, z którymi się będę umawiał na kawę i chodził na imprezy. Nie rozumiem po co tylu ludzi wchodzi w związki, a zwłaszcza tego, że chcą mieć dzieci. Od razu zaznaczam, że nie jestem gejem.
Chociażby po to, żeby mieć osobę, dla której jesteś całym światem i vice- versa
. To wspaniałe uczucie :)Jakoś nie potrzebuje być dla jednej osóbki całym światem. Nie kręci mnie ten schemat. Uważam, że rodzina, znajomi mi wystarczą.
Wysany: 2016-04-25, 16:57
Seb napisa/a:
Jakoś nie potrzebuje być dla jednej osóbki całym światem. Nie kręci mnie ten schemat. Uważam, że rodzina, znajomi mi wystarczą.
Taką postawę się ceni. Teraz większość ludzi wchodzi w te niekoniecznie dobre związki byleby tylko kogoś mieć. No ale skoro dla większości celem życiowym jest założenie rodziny, to nie dziwota.