Otóż jestem uczniem 2 klasy gomnanzjum. Kiedy 3 klasy piszą juz test, my (1 i 2 klasy) nie mamy tak wolnego jak inne szkoły. Tego samego dnia co są testy, przychodzimy do szkoły po tym,jak 3 klasy skończą pisać. Idziemy tam (na godz ok 14) tylko po to by pisac "testy próbne", które w rzeczywistości są testami semestralnymi lub są to testy z materiału z 1 klasy i połowy 2 klasy na ocenę + każą nam mieć strój galowy, legitymacja itd. a nasze "probne testy" kończymy dopiero ok 16-16:30, wiec siedzimy w szkole przez jakieś 2 godziny.Dodam ze wielu uczniom (jak mi) przepadną zajęcia dodatkowe, które sa zazwyczaj płatne tak jak w moim przypadku.
Czy szkoła tak może? Nauczyciel jak czytał nam statut to o tym nie wspomniał tak samo jak na dniu otwartym nic na ten temat nie mówiono.