Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Rhagar14  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 07 Sty 2013

   

Wys³any: 2015-04-14, 08:59   

Nie.
W fizyce ważny jest układ odniesienia , dla prędkości takich jak satelita na orbicie używamy fizyki klasycznej (newtonowskiej) , natomiast dla prędkości przy około 50 % prędkości światła fizyki relatywistycznej .
W ciele poruszającym się z prędkością świtała czas nie leci szybciej/wolniej natomiast obserwuje się na nim inny upływ czasu z perspektywy obserwatora na ziemii , natomiast czas płynie w obu miejscach tak samo . Natomiast silne pole grawitacyjne spowalnia czas
 

migel  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Do³±czy³: 17 Gru 2012

   

Wys³any: 2015-04-14, 12:52   

Rhagar14 napisa³/a:


W ciele poruszającym się z prędkością świtała czas nie leci szybciej/wolniej natomiast obserwuje się na nim inny upływ czasu z perspektywy obserwatora na ziemii , natomiast czas płynie w obu miejscach tak samo .



Nie.
Tak jak napisałeś, w przypadku gdy chodzi o obiekcie poruszającym się z prędkością światła, to czas zależy od OBSERWATORA. Dla obserwatora fruwającego w przestrzeni kosmicznej minie np. dzień, a dla drugiego "obserwatora", który lata z prędkością światła (lub bliskiej jej wartości) minie rok. Człowiek A fruwa z "normalną prędkością" przez dzień, a człowiek B, który krótki czas przeleci z prędkością światła fruwa ten rok, tj. ile czasu minie. Chodzi mi o odniesienie, które też jest ważne.

Cytat:

Natomiast silne pole grawitacyjne spowalnia czas


Jak wspominałeś, to też zależy od obserwatora. Poprzednio podawałem przykład z czarną dziurą, która ma silną grawitację. I znowu dwóch obserwatorów: jeden obserwuje drugiego, który wlatuje do czarnej dziury. Dla tego pierwszego, obserwującego czas zleci normalnie, tj. jakby zgodnie z jego zegarkiem. Natomiast dla drugiego, który wpada do czarnej dziury, czas będzie leciał "inaczej", gdy już przekroczy horyzont zdarzeń. Tak więc: ten w czarnej dziurze będzie coraz bardziej przyśpieszał poprzez bardzo silną grawitację, ale z kolei obserwator zewnętrzny będzie widział go tak, jakby wlatywał do tej czarnej dziury w nieskończoność. Ale co z tego, ile czasu minie dla drugiego, skoro kres jego czasu jest skończony wewnątrz czarnej dziury :mrgreen:
_________________
Time is the past, now and tomorrow
Days fly so fast and it leaves me so hollow
 

Rhagar14  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 07 Sty 2013

   

Wys³any: 2015-04-14, 21:36   

Cytat:

Nie.
Tak jak napisałeś, w przypadku gdy chodzi o obiekcie poruszającym się z prędkością światła, to czas zależy od OBSERWATORA. Dla obserwatora fruwającego w przestrzeni kosmicznej minie np. dzień, a dla drugiego "obserwatora", który lata z prędkością światła (lub bliskiej jej wartości) minie rok. Człowiek A fruwa z "normalną prędkością" przez dzień, a człowiek B, który krótki czas przeleci z prędkością światła fruwa ten rok, tj. ile czasu minie. Chodzi mi o odniesienie, które też jest ważne.


NIE NIE NIE
http://www.fizykon.org/fi...a_dylatacja.htm

Cytat:

czas będzie leciał "inaczej", gdy już przekroczy horyzont zdarzeń


Dla niego czas będzie leciał normalnie

Cytat:

Tak więc: ten w czarnej dziurze będzie coraz bardziej przyśpieszał poprzez bardzo silną grawitację, ale z kolei obserwator zewnętrzny będzie widział go tak, jakby wlatywał do tej czarnej dziury w nieskończoność


Tak , będzie to wyglądało jakby zatrzymał się w horyzoncie zdarzeń
 

Zyzeq  

User


ImiÄ™: X.

Do³±czy³: 28 Kwi 2015

Sk±d: 71

   

Wys³any: 2015-04-30, 08:25   

Pozwolę sobie spojrzeć na ten temat z perspektywy poniekąd ezoterycznej. (?)
Załóżmy, że spotykamy się na forum pierwszy raz - TERAZ. Czy jest to przeszłość? Nie. Polecam zapisać sobie na kartce "moment, w którym spotykamy się po raz pierwszy to nie przeszłość", zgodnie z prawdą. A następnego dnia, gdy znów się spotkamy, zadać sobie pytanie - czy moment, w którym się spotkaliśmy po raz pierwszy, jest przeszłością? Jeśli odpowiedź brzmi tak - polecam spojrzeć na kartkę. :-)
To samo odnosi się do przyszłości. Napiszmy sobie na kartce "w przyszłości pójdę do sklepu" (lub cokolwiek innego, co planujecie w przyszłości). Gdy już będziecie w trakcie tej czynności, zastanówcie się, czy to jest przyszłość? Prawdopodobnie teraźniejszość, ale kartka mówi co innego. Chyba kłamie. :-)
Piszę ten post teraz. Ale po zastanowieniu dodam, że gdy się rejestrowałem, też było teraz. Jutro, gdy będę odwiedzać forum, nie pomyślę "jutro odwiedzam forum", tylko "dzisiaj/teraz odwiedzam forum". Każdy moment Twojego życia dział się, gdy było teraz - dział się teraz. Czym więc jest przyszłość i przeszłość? Tu podzielam zdanie autora tematu.

Jeśli jakiś taki post był w tym temacie - przepraszam, nie doczytałem do końca. :p
_________________
"Jeśli ,,a'' oznacza szczęście to a=x+y+z gdzie x to praca, y rozrywki a z umiejętnośc trzymania języka za zębami."
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com