Ponownie sobie odświeżyłem "Mad Max" i "Mad Max II: Wojownik Szos" - rewelacyjne kino drogi, a jedynka nieco dołująca, bardziej podchodząca pod dramat niż SF.
"Młode Wilki" - lubię takie stare kino, nie zwracałem uwagi na słabą gre aktorską o której pisali ludzie na filmweb, ale fajny film. Szczecin - lata 90. Zauważyłem mocne nawiązanie do grupy przestępczej która wówczas siała strach w Szczecinie - tzw. grupa oczki
_________________ "Bo juĹĽ w nic nie wierzÄ™... Jak mogÄ™ wierzyć, skoro nawet najwiÄ™kszy mĂłj wysiĹ‚ek przecieka im – wam – przez palce? MoĹĽecie juĹĽ wszystko mĂłwić, obiecywać, przyrzekać..."
Wczoraj byłem w kinie na "Jurassic World" i całkiem fajny film im wyszedł, ale nieco nierówny - jest sporo wad, które jednak przykrywają duże plusy i jakoś się to wyrównuje. Na korzyść filmu idą główne postacie, muzyka, w której dalej pobrzmiewa znakomity motyw przewodni i dobre efekty specjalne. Na niekorzyść działają drugoplanowe postacie i za dużo zbędnych dodatkowych wątków.