Autor
Wiadomo¶æ
philosophus napisa³/a:
Dodam że większość tym rzadziej ma rację im problem bardziej skomplikowany i/lub abstrakcyjny.
Generalnie, uznawanie zdania większości za słuszne, to błąd logiczny znany pod nazwą "argumentum ad numerum"
$karbówka napisa³/a:
Akcje których przedsiębiorstw zyskają na wartości? Kto wygra wybory prezydenckie?
$karbówka napisa³/a:
Jak zlikwidować korki drogowe?
$karbówka napisa³/a:
we właściwych warunkach
$karbówka napisa³/a:
Liczne badania opisane przez Surowieckiego pokazujÄ…, jak decyzje jednostek w zaskakujÄ…cy sposób różniÄ… siÄ™ – na niekorzyść – od zsumowanego i uÅ›rednionego gÅ‚osu grupy.
philosophus napisa³/a:
i w takiej formie użyty jest zwykłym argumentem ad personam
philosophus napisa³/a:
natomiast Lady Virgin ewidetnie nie rozumie co DeSade do niej pisze, inaczej nie nazywała by tego bełkotem,
DeSade napisa³/a:
Co raczej Ochoo choo do Twoich poglądów, nie możesz mnie za to potępić, potęp zatem moje posty i nie kieruj do mnie słów, że nie mam do Ciebie szacunku, to moje posty go nie mają.
Ja i tak pójdę do nieba.
DeSade napisa³/a:
Co jeszcze dalej doprowadziłoby do Twoich absurdalnych wniosków, że ja nie istnieje jako jeden byt.
DeSade napisa³/a:
Jeżeli przyjmiemy Twoją tezę o autonomiczności i bezpodmiotowości aktów, nie można byłoby uznawać człowieka jako odpowiedzialnego za swoje czyny.
DeSade napisa³/a:
Podobnie mogę napisać o miłości do drugiego człowieka, czego zresztą nie mam ochoty czynić. Przykład Twój o niczym nie mówi, być może jedynie o sile rodzicielskiej miłości, co jest inną kwestią.
Lady Virgin napisa³/a:
Dlatego winę ponosi osoba, jednak w tym momencie potępia się to co zrobiła, a nie ją samą.
Lady Virgin napisa³/a:
To, że ludzie idą do więzienia nie jest tylko karą za ich czyny, jest też szansą na poprawę, odpokutowaniem za winy i zaczęciem z czystą kartką.
DeSade napisa³/a:
Ja podałam swoje, które jak widać do Ciebie nie dotarły.
DeSade napisa³/a:
Dlaczego?
Lady Virgin napisa³/a:
ponieważ "grzech" daje się opisać jednowymiarowo, a człowiek, jego myśli i intencje już nie.
Lady Virgin napisa³/a:
ponieważ "grzech" daje się opisać jednowymiarowo, a człowiek, jego myśli i intencje już nie.
DeSade napisa³/a:
Ponadto najpierw twierdziłaś, że czyny są oderwane od człowieka,
DeSade napisa³/a:
nie biorąc pod uwagę celu podmiotowego oraz okoliczności, nie byłoby czegoś takiego jak moralna ocena czynu
DeSade napisa³/a:
Co w konsekwencji doprowadziłoby do tego, że zabicie człowieka nieumyślne, byłoby traktowane tak, jak zabicie człowieka umyślne.
DeSade napisa³/a:
Poza tym nie bierzesz przy tym pod uwagę świadomości, zupełnie ją pomijasz Ja, bezpośredniego spełniacza aktów i podmiotu bytującego.
Lady Virgin napisa³/a:
to tylko Twoja nadinterpretacja.
Lady Virgin napisa³/a:
aktualne stany atmosferyczne też pominęłam.
Lady Virgin napisa³/a:
możliwości całkowicie kogoś potępić lub też uznać za byt doskonały.
Lady Virgin napisa³/a:
Dlatego przy ocenie człowieka, bierze się pod uwagę tylko jego czyny (świadome akty woli)
Lady Virgin napisa³/a:
To one podlegają ocenie, co zmniejsza możliwość powstania błędu.
Lady Virgin napisa³/a:
Jak na przykład politycy, jeden myśli, że jest lepszy od drugiego, bo ma pieniądze, większe wpływy czy wiedzę i to niby daje prawo na patrzenie w stronę reszty osób z góry.
DeSade napisa³/a:
Zdecyduj siÄ™.
Ponieważ piszesz sprzeczności.
Lady Virgin napisa³/a:
Dlatego przy ocenie człowieka, bierze się pod uwagę tylko jego czyny (świadome akty woli). To one podlegają ocenie
philosophus napisa³/a:
DeSade odbiera aktualnie wykształcenie filozoficzne, (...) normalne na tym etapie że patrzy na innych z góry
philosophus napisa³/a:
Ja się staram tego od jakiegoś czasu nie robić żeby nie zniechęcać rozmówcy, ale często myślę po cichu swoje
$karbówka napisa³/a:
Masz poczucie humoru
$karbówka napisa³/a:
Na zmywaku w UK, pozycje się odwrócą.
$karbówka napisa³/a:
Ty, filozof, a deltę umiesz policzyć?