Na wstępie chciałbym uczciwie ostrzec przed ogromem treści jaką zamieszczam w tym temacie. :) Jeśli to Was nie zniechęca czytajcie dalej. Jako, że matura za pasem (od września III klasa liceum) warto byłoby rozejrzeć się za jakimiś studiami, a że nigdy nie byłem jedną z tych osób, co od zawsze wie co chce w życiu robić, mam niemały dylemat w wyborze. Wiem, że istnieją poradnie zawodowe, testy predyspozycji i inne rewelacje i korzystałem nawet z tych dobrodziejstw, ale mimo to wciąż mam mętlik w głowie. Liczę, że podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami, może wzbogacicie jakimiś wskazówkami. Z góry dziękuję za każdą wypowiedź. Lecz tymczasem, aby ułatwić sprawę przedstawię listę mocnych i słabych stron, które wcześniej u siebie zidentyfikowałem.
Mocne strony:
- dokładność,
- umiejętność planowania strategii działania, logicznego myślenia, analizowania sytuacji, przewidywania następstw pewnych sytuacji,
- podejmowanie trafnych decyzji pod presjÄ… czasu,
- inteligencja, nie wybitna, ale jednak jest (jakkolwiek nieskromnie by to zabrzmiało),
- punktualność, szacunek do czasu innych osób,
- umiejętność unikania konfliktów,
- uprzejmość, życzliwość,
- przywiązywanie wagi do norm moralnego postępowania,
- otwartość na poznawanie nowych punktów widzenia, empatia, wrażliwość
- wiara w siebie, wiara w dobrą przyszłość,
- zdolność automotywacji,
- szacunek do pracy,
- poczucie humoru,
- umiejętność obiektywnej oceny własnej osoby oraz analizy swojego postępowania,
- chęć doskonalenia własnej osobowości, ambicje życiowe, potrzeba rozwoju,
- łatwość w nauce treści teoretycznych,
- łatwość w nauce obsługi oprogramowania komputerowego (chyba jak każdy w moim pokoleniu),
- umiejętność znajdywania nowatorskich rozwiązań pewnych problemów,
- umiejętność doceniania siebie i innych osób,
- umiejętność pracy zespołowej.
SÅ‚abe strony:
- problemy z konsekwencją w działaniu,
- zbyt drobiazgowe podejście do pewnych spraw,
- problemy z organizacjÄ… czasu,
- zbytnia uległość wobec innych, niewystarczająca stanowczość w kontaktach z nimi,
- niechęć do udziału w wydarzeniach towarzyskich typu dyskoteka,
- niechęć do zawierania nowych znajomości,
- częsty chaos myślowy,
- brak zdolności do nauki języków obcych,
- roztargnienie,
- brak zdecydowania w podejmowaniu niektórych decyzji,
- trudność w dłuższej koncentracji nad daną rzeczą,
- trudność w przełamywaniu niechęci do czegoś co muszę robić, a nie lubię,
- nieumiejętność tańca,
- skłonność do ulegania emocjom,
- częste porzucanie planów, postanowień, rezygnacja z działań,
- kompleksy dotyczące wyglądu, niezadowalająca sprawność fizyczna.
- wielki zapał do nowych działań, który jednak szybko gaśnie, tzw. słomiany zapał,
- trudności z podporządkowywaniem się innym osobom w niektórych sytuacjach.
Uwierzcie mi, że nie łatwo jest pisać o sobie w ten sposób, ale być może znajdzie się tu jakiś zapalony psycholog, który potraktuje mnie jako przedmiot badawczy :) Zdaje mi się, że mam dość skomplikowanym człowiekiem. Niektóre cechy wskazują precyzyjnie na predyspozycje do konkretnych zawodów. Inne z kolei zupełnie im zaprzeczają. Dziwne. ¯eby jeszcze ułatwić sprawę wypiszę kilka kierunków, które rozważałem:
Kierunki ekonomiczne (logistyka, ekonomia, analityka gospodarcza, marketing itd.) – czy to mnie krÄ™ci? Tak do koÅ„ca nie wiem. Nauczyciel historii w liceum mówiÅ‚ mi, że mam analityczny umysÅ‚, potrafiÄ™ selekcjonować informacjÄ™, badać istotÄ™ rzeczy. Zawsze dobrze wychodziÅ‚y mi tzw. opisówki, czyli klasówki na zasadzie pisania wszystkiego co siÄ™ wie na dany temat. Ale jest jeden problem – matematyka. Co prawda jestem w klasie z rozszerzonÄ… matematykÄ…, ale przyznam szczerze, że nie czujÄ™ siÄ™ dobry w tej dziedzinie. DostajÄ…c jakieÅ› zadanie do zrobienia staram siÄ™ w pierwszej kolejnoÅ›ci je zrozumieć i drogÄ… logiki znaleźć rozwiÄ…zanie, ale jakoÅ› to tak nie dziaÅ‚a. Nie mam jako takiej wyobraźni liczbowej, robiÄ™ masÄ™ gÅ‚upich bÅ‚Ä™dów, których powstydziÅ‚by siÄ™ niejeden „humanista”. WnerwiajÄ… mnie suche reguÅ‚ki, schematy i wzory, które po prostu sÄ… w programie, ale żeby zrozumieć ich sens, uczeÅ„ musi zagÅ‚Ä™biać siÄ™ na wÅ‚asnÄ… rÄ™kÄ™, bo w podstawie programowej nie przewidziano na to czasu. DostajÄ…c kilkadziesiÄ…t zadaÅ„ na weekend raczej nie cieszÄ™ siÄ™, że miÅ‚o spÄ™dzÄ™ czas, naprawdÄ™ wolaÅ‚bym tym czasie napisać rozprawkÄ™ z polskiego, czy pouczyć siÄ™ historii. Czasami mam wrażenie, że nie lubiÄ™ matmy tylko przez uprzedzenia i przez to, że tak wiele mi w niej nie wychodzi (mnóstwo frustracji), bo oczywiÅ›cie doceniam potÄ™gÄ™ tej nauki i naprawdÄ™ wiele bym daÅ‚, żeby poczuć siÄ™ w niej lepszy. Co wiÄ™cej we współczesnej ekonomii (i w ogóle na rynku pracy) bardzo liczÄ… siÄ™ jÄ™zyki, a i tu niestety krucho. PostanowiÅ‚em już sobie, że za wszelkÄ… cenÄ™ bÄ™dÄ™ siÄ™ uczyÅ‚ angielskiego, aby choć jeden obcy umieć na przyzwoitym poziomie (niestety jeszcze kuleje). Nie mam nic w zanadrzu. Niemiecki porzuciÅ‚em po gimnazjum, rosyjski w moim liceum jest na żaÅ‚osnym poziomie. Nic z niego nie umiem.
Dziennikarstwo – uważam, że dziennikarzem można zostać bez studiów dziennikarskich. UmiejÄ™tność porzÄ…dnego pisania / mówienia można opanować na wÅ‚asnÄ… rÄ™kÄ™, lub w ramach jakiegoÅ› studium. I w cale nie mam pewnoÅ›ci czy to na pewno dla mnie. W tym fachu moja osobowość może sobie nie poradzić. Poza tym, mimo, że zdajÄ™ sobie sprawÄ™, że studiuje siÄ™ dla siebie, a nie „bo po tym praca”, ale nie wiem, czy mógÅ‚bym w peÅ‚ni znieść presjÄ™ studiowania kierunku, uważanego powszechnie za „nieopÅ‚acalny”.
Bezpieczeństwo narodowe itp. - studia może i ciekawe, ale szansa znalezienie DOBREJ pracy w zawodzie bliska zeru :(
Informatyka - polecany kierunek, ale przy okazji bardzo trudny.
Miałem jeszcze podać kilka przykładów, ale i tak się bardzo rozpisałem. Boję się, że nikt nie przeczyta :) Może jeszcze to zaktualizuję. W sumie nie liczę, że doznam cudownego oświecenia, ale wierzę, że przeczytam chociaż kilka fajnych wypowiedzi. Co zrobilibyście na moim miejscu?