Ja po wielu latach uczenia się z książek do nauki języka dałam sobie z tym spokój bo efekty mnie nie zadawalały.
Teraz uczę się wyłącznie przez oglądanie filmów i czytanie książek po angielsku. I naprawdę jest lepiej, szczególnie z rozumieniem ze słuchu.
Tylko mam problem z pisaniem i mówieniem, bo do tego jednak potrzeba kogoś kto poprawiłby błędy. Co prawda podobno samo rozmawianie po angielsku z inną osobą, która zna język na naszym poziomie coś daje, bo pozwala się rozgadać i przyzwyczaić mózg do używania języka.