Uwazam, ze nie jest to az takie jak myslisz. Zuckerberg(Tworca facebook), jest masonem i potrzebuje naszych danych do spelniania swoich "marzen", natomiast te dane zwykle sa przetwarzane ze wzgledu na reklamodawcow i nic wiecej. Czyli jesli uczestniczysz w facebooku, to latwiej Ci podac jakas reklame. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o piedziadze, wiekszosc firm "inwigilacyjnych" czerpie korzysci z reklam, tak samo w przypadku facebooka. Jesli chodzi Ci o to, ze beda Cie podgladac, to i tak w wiekszosci przypadkow robi to komputer, ktory zbiera dane, zeby sprzedac je firmom. Nie popadajmy w paranoje. A kto nie chce z tego korzystac, niech nie korzysta, bez wzgledu na presje sopleczna.
_________________
Pozdrawiam.