Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

Biały diabeł  

Pogromca postów



Wiek: 29

Doczy: 16 Maj 2012

Skd: z Polski

   

Wysany: 2015-11-17, 21:25   

¯adna partia nie jest godna mojego głosu. A Korwin prowadzi perfidną gre. jak nie jest agentem? żeby uniemożliwić stworzenie jakies możliwej opcji. to działa tylko na swoją korzyść. tak ja to widze. z tej korwinowej mąki chleba nie będzie.
_________________
Lepiej być martwym niz czerwonym
 

Jakubł  

Stały User

Goldberg



Imię: Jakub

Wiek: 28

Doczy: 27 Lis 2015

Skd: Warszawa

   

Wysany: 2015-11-27, 20:52   

Dyktatura moze byc zla, albo dobra. Demokracja zawsz jest ch**owa.
Nie jestem za zadna partia w Polsce, ale kiedy przychodza wybory, glosuje na Korwina. Niestety zasial on pewne prawicowe idee, ktore teraz ludziom kojarza sie z Korwinem, a umowmy sie - jest kontrowersyjny, wiec nie ma za bardzo mozliwosci, zeby osiagnal wielki sukces polityczny, a tez zatorowal droge przyszlej prawicy. Mowi sie, ze PO to liberalowie, a PiS to prawica. Jedno i drugie to socjalisci i populisci.
_________________
Pozdrawiam.
 

C-47  

Pogromca postów



Imię: Mateusz

Wiek: 33

Doczy: 13 Wrz 2011

Skd: Wroclaw

   

Wysany: 2015-12-08, 22:46   

Demokracja to jeden z najgorszych ustrojów gdzie jest wiecej głupich niż mądrych. To przez demokracje Polska doznawała rozbiorów, zawsze Polacy się kłócą zamiast działać wspólnie dla dobra kraju. Nie chce głosować na mniejsze zło w tym kraju jakim jest Pis ,chce czegoś nowego świeżej wizji jaką daje Korwin
_________________
Najpierw zapoznaj się z regulaminem forum pisząc do mnie
 

Ranger

Hiper wymiatacz

Navigator



Doczy: 14 Sie 2012

   

Wysany: 2015-12-09, 09:58   

Cytat:

"Dyktatura moze byc zla, albo dobra. Demokracja zawsz jest ch**owa. "


Ale... dlaczego? Przeciez to jest sprzeczne z calym doswiadczeniem historycznym. Bazujac na nim, uwazam dokladnie odwrotnie - jednostka zawsze sie degeneruje, chocby przez wiek czy przez wplyw wlaczy na jej psychike. Tymczasem demokracja, poprzez permanentna rotacje wladzy, wymusza kompromis i uwzglednianie wszystkich lub przynajmniej wiekszosci interesow spoleczenstwa. Wszystkie stabilne i zamozne kraje sa demokratyczne. Wszystkie dyktatury to panstwa ubogie i nieszczesliwe. Jesli uwazasz inaczej - wylistuj mi prosze konkretne przyklady.

Cytat:

"Demokracja to jeden z najgorszych ustrojów gdzie jest wiecej głupich niż mądrych."



Tak, ale rzadzi nie lud, tylko jego przedstawiciele. Dlatego uparcie powtarzana maksyma o wiekszej ilosci glupich, niz madrych - na marginesie nie poparta niczym konkretnym poza sloganowa chwytliwoscia tej krotochwili - nie ma tu znadnego odniesienia.

Cytat:

"To przez demokracje Polska doznawała rozbiorów"



Ale jak to...? W Polsce XVIII wieku nie mielismy do czynienia z demokracja, ale z "demokracja szlachecka", czyli z ustrojem oligarchicznym. To przeciez ewidentny fakt historyczny.

Cytat:

"zawsze Polacy się kłócą zamiast działać wspólnie dla dobra kraju"



To samo odnosi sie do wszystkich panstw swiata, Polska nie jest zadnym wyjatkiem. Pewna ilosc klotni jest potrzebna, wrecz niezbedna - jak inaczej wymieniac poglady? A upadaly juz takie kraje jak Norwegia czy Szwecja, Szwajcarie tez okupowano... Szersza perspektywa historyczna pozwala bardziej wlasciwie ocenic te sprawe. Polecam. : )

Cytat:

"Nie chce głosować na mniejsze zło w tym kraju jakim jest Pis"



Mniejsze zlo - od czego? I dlaczego mniejsze?

Cytat:

"chce czegoś nowego świeżej wizji jaką daje Korwin "



Sw... Swieza...? Jego wizja moze bylaby swieza wlasnie w XVIII wieku. Dzis to cofanie zegara cywilizacji o poltorej stulecia.

PS. Jak laczysz swoje radykalnie antydemokratyczne poglady z Twoim avatarem, gdzie ukazujesz zolnierzy USA - a wiec panstwa klasycznie demokratycznego - walczacych z nazistami, czyli z dyktatura. Nie powinienes manifestowac odwrotnego modelu?
_________________
Smile or die!
 

N4VV  

Stały User

INTJ



Doczy: 11 Lis 2014

Skd: Wroc³aw

   

Wysany: 2016-01-24, 12:55   Re: Demokracja solą w oku

Biały diabeł napisa/a:

Temat ten jak wszystke inne moje tamty zostne usuniety. wiec nie bede sie rozpisywał. uważam ze demokracja jest solą w oku biurokracji i lewactwu. Co wy na to?


Ja na to, że Twoja katofaszystowska retoryka staje się już łatwo rozpoznawalna. Logicznie myśląca część społeczeństwa ma jej serdecznie dość i wie, że z oszołomami używającymi hejtu w miejsce argumentów nie warto dyskutować. Podyskutuj z równymi sobie na stadionie.
 

Biały diabeł  

Pogromca postów



Wiek: 29

Doczy: 16 Maj 2012

Skd: z Polski

   

Wysany: 2016-02-08, 21:06   

N4VV napisa/a:

;]Ja na to, że Twoja katofaszystowska retoryka



Dzięki za komplement

N4VV napisa/a:

Podyskutuj z równymi sobie na stadionie.

sie dyskutuje :cool:
_________________
Lepiej być martwym niz czerwonym
 

philosophus  

Pogromca postów


Doczy: 07 Lut 2013

   

Wysany: 2016-02-08, 23:53   

Jakubł napisa/a:

Dyktatura moze byc zla, albo dobra. Demokracja zawsz jest ch**owa.



Powiedziałbym raczej że dyktatura jest bliżej skrajności. Może być znacząco lepsza, albo znacząco gorsza od demokracji.

Ranger napisa/a:

Bazujac na nim, uwazam dokladnie odwrotnie - jednostka zawsze sie degeneruje, chocby przez wiek czy przez wplyw wlaczy na jej psychike.



To akurat nie jest argument, bo jeżeliby działała dobrze przez 80% czasu to wychodzimy na plus.

Ranger napisa/a:

Tymczasem demokracja, poprzez permanentna rotacje wladzy, wymusza kompromis



To jest zarazem słabość demokracji. Wymusza punkt pośredni pomiędzy całą masą często błędnych optyk, ten kompromis wcale nie musi być dobry. Poza tym, rotacyjność, sposób przejmowania władzy powoduje że celem polityków jest wygranie wyborów, a nie strategia na 40 czy choćby 20 lat. Dlatego państwo rządzone przez inteligentnego, dobrze wykształconego, zdrowego psychicznie dyktatora, w dłuższej perspektywie powinno wygrywać z państwem demokratycznym na każdym polu, pod warunkiem że system polityczny byłby jedyną różnicą początkową.

Ranger napisa/a:

Wszystkie dyktatury to panstwa ubogie i nieszczesliwe.



Chiny. Od końca lat 80. sytuacja bardzo szybko się poprawia.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

Wulf

Stały User

Młot na moralistów


Doczy: 09 Wrz 2009

   

Wysany: 2016-05-20, 03:15   Re: Demokracja solą w oku

Biały diabeł napisa/a:

Temat ten jak wszystke inne moje tamty zostne usuniety. wiec nie bede sie rozpisywał. uważam ze demokracja jest solą w oku biurokracji i lewactwu. Co wy na to?


Biurokracji zapewne, ale lewactwu? Wątpliwe. To prawactwu zwykle przeszkadza, albo uważa ono że cykliczne wybory są z nią równoznaczne.
_________________
Nie ma w świecie dość miłości i dobroci, aby wolno było z nich ofiarowywać coś urojonym istotom.
— Fryderyk Nietzsche
 

fenek  

Stały User


Doczy: 01 Cze 2016

   

Wysany: 2016-06-01, 14:04   

Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że lewactwo zwykło wynosić demokrację na piedestał, przynajmniej oficjalnie i publicznie. Tak naprawdę postępują zwykle tak, jakby się nią w ogóle nie przejmowali, ale uwielbiają tym słowem wycierać sobie gębę i usprawiedliwiać wszystko co robią.
W świadomości społecznej "demokracja" to często wartość najwyższa, a lewaki akurat lubią to utwierdzać, żeby potem wszystko co im nie pasuje, nazywać od razu "zamachem na demokrację" i tym sposobem zdobywać sobie poparcie tłumów.
 

philosophus  

Pogromca postów


Doczy: 07 Lut 2013

   

Wysany: 2016-06-01, 18:19   

fenek napisa/a:

lewactwo zwykło wynosić demokrację na piedestał, przynajmniej oficjalnie i publicznie. Tak naprawdę postępują zwykle tak, jakby się nią w ogóle nie przejmowali, ale uwielbiają tym słowem wycierać sobie gębę i usprawiedliwiać wszystko co robią.



To tak samo jak prawaki z moralnością.

fenek napisa/a:

tym sposobem zdobywać sobie poparcie tłumów.



Tłumy głosują na każdą partię, nieważne czy to partia lewicowa czy prawicowa. Inteligentnych ludzi jest mniejszość, z czego na polityce zna się może 20%, a ma czas nią poważnie zajmować może 5.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

Wulf

Stały User

Młot na moralistów


Doczy: 09 Wrz 2009

   

Wysany: 2016-06-13, 05:26   

fenek napisa/a:

Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że lewactwo zwykło wynosić demokrację na piedestał, przynajmniej oficjalnie i publicznie. Tak naprawdę postępują zwykle tak, jakby się nią w ogóle nie przejmowali, ale uwielbiają tym słowem wycierać sobie gębę i usprawiedliwiać wszystko co robią.
W świadomości społecznej "demokracja" to często wartość najwyższa, a lewaki akurat lubią to utwierdzać, żeby potem wszystko co im nie pasuje, nazywać od razu "zamachem na demokrację" i tym sposobem zdobywać sobie poparcie tłumów.


Mam dziwne wrażenie, że dla Ciebie lewactwo to wszystko na lewo od PiS, a jak dla mnie to Ty opisujesz nie tyle lewaków co liberałów. I choć fakt faktem generalnie takowym bliżej do lewej niż prawej strony, to u nas jednak mają oni dość konserwatywne (a więc i prawicowe) zabarwienie.
_________________
Nie ma w świecie dość miłości i dobroci, aby wolno było z nich ofiarowywać coś urojonym istotom.
— Fryderyk Nietzsche
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2016-06-13, 17:13   

Wulf napisa/a:

Mam dziwne wrażenie, że dla Ciebie lewactwo to wszystko na lewo od PiS, a jak dla mnie to Ty opisujesz nie tyle lewaków co liberałów. I choć fakt faktem generalnie takowym bliżej do lewej niż prawej strony, to u nas jednak mają oni dość konserwatywne (a więc i prawicowe) zabarwienie.


Przecież gimbopatrioci w ogóle się w tym nie orientują. Dla większości z nich prawica jest na prawo od PiSu, a cała reszta to lewactwo, włączając w to nawet centroprawicę, centrolewicę czy chadecję.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

Jakubł  

Stały User

Goldberg



Imię: Jakub

Wiek: 28

Doczy: 27 Lis 2015

Skd: Warszawa

   

Wysany: 2016-07-28, 13:20   

W ogóle ten podział na lewicę i prawicę zaczyna mnie wkur*iać. Jestem prawicowy gospodarczo, lewicowy światopoglądowo, co oznacza w tym kraju mniej więcej tyle, że można mnie zwyzywać od jednych i drugich, zależy czy idę głosować, na woodstock, czy marsz niepodległości.

[ Dodano: 2016-07-28, 13:39 ]

Ranger napisa/a:

demokracja, poprzez permanentna rotacje wladzy, wymusza kompromis i uwzglednianie wszystkich lub przynajmniej wiekszosci interesow spoleczenstwa.



Większość interesów ogranicza naszą wolność. Choćby zapinanie pasów - rozumiem, że tak jest bezpieczniej, ale dostawać karę za niezapinanie? To jak zakładać krowie tą pierdółkę(nie pamiętam jak się nazywała), żeby nie uciekła czasem. Ludzie zwykle się nie znają na ekonomii, polityce i tego typu rzeczach, a w demokracji w kwestii zmiany prawa, prawnik ma tyle samo do powiedzenia co 18letni alkoholik z autyzmem.

Ranger napisa/a:

Tak, ale rzadzi nie lud, tylko jego przedstawiciele. Dlatego uparcie powtarzana maksyma o wiekszej ilosci glupich, niz madrych - na
marginesie nie poparta niczym konkretnym poza sloganowa chwytliwoscia tej krotochwili - nie ma tu znadnego odniesienia.



odniesienie jest takie, że lud wybiera przedstawicieli. Masz przykład Donalda Trumpa, który jest bardzo charyzmatyczny, bo używa słów kluczy i posługuje się najprostszym językiem jaki tylko można wymyślić - bo intelektualista się nie obrazi, a i najgorszy debil zrozumie.
_________________
Pozdrawiam.
 

hamak288

User


Imię: Piotr

Doczy: 10 Gru 2012

Skd: Bia³ystok

   

Wysany: 2016-07-28, 16:22   

Zarzuty formułowane przeciwko demokracji są zasadniczo słuszne: rządzą często ludzie niekompetentni, a na pewno niekompetentni (ogół społeczeństwa) władzę wybierają. Politycy postępują tak, żeby nie stracić poparcia społecznego, a więc nie przeprowadzają ważnych i niepopularnych reform. Tylko, że mimo tych wad warto zapytać się przeciwników demokracji co proponują w zamian. Monarchię? Przecież monarchia w klasycznej wersji tego ustroju to zwykła dyktatura! Władca jest suwerenem; nie tylko tworzy prawo, ale też jest ponad nim. Podlegają mu sądy, policja, dokładnie wszystko. Wiadomo, że każda władza ma przeciwników. Dyktatura nie zapewnia nawet minimum więcej niż demokracja profesjonalizmu w jej sprawowaniu. Dlatego ma co najmniej tylu przeciwników co rządy demokratyczne, a najczęściej znacznie więcej. Więc organizowałyby się przeciwko niej, tak jak również i w demokracji, protesty społeczne. W sytuacji jednak, gdy tak jak mówiłem, jedna osoba miałaby zapewnioną dożywotnią i nieograniczoną władzę, swoich przeciwników (nawet 30 milionów) mogłaby eksterminować fizycznie. A przynajmniej nie ma żadnych gwarancji ustrojowych, że król, nie postąpiłby w ten sposób. Nikt by go nie rozliczył, nie poniósłby żadnych konsekwencji, bo podlegałyby mu wszelkie sądy, prokuratura, policja wojsko i cały aparat przemocy. W monarchii nie ma żadnych instytucji niezależnych, mechanizmów kontrolnych ani procedury pociągania do odpowiedzialności. Wszystko zależy i podlega władcy. W monarchii nie istnieją również prawa obywatelskie. Jesteś własnością króla. Masz tyle praw, ile przyzna ci władca. Może cię zabić, zgwałcić ci żonę czy dziecko, zakazać wyjścia z domu, małżeństwa z konkretną osobą. Wszystko wedle jego widzimisię. Jedyną, jakąkolwiek alternatywą dla demokracji są rządy eksperckie. Rada Ekspertów Gospodarczych składająca się z ekonomistów i przedsiębiorców, która przejęłaby od Semu całość uprawnień w zakresie ustawodawstwa gospodarczego. Szkoły, system szkoleń przygotowujący do pracy w ministerstwie (także jako minister). Nabór na podstawie konkursu. Umowy o pracę z osobami sprawującymi władzę. Rządziliby nami osoby kompetentne, przygotowane do tego i egzaminowani. Prawo w zakresie gospodarki stanowiliby ludzie, mający wiedzę na temat rynku przedsiębiorcy (praktyczną) i ekonomiści (teoretyczną). A jeżeli chodzi o prawa obywatelskie technokracja niczym się nie różni od demokracji.
 

Kazetha  

User



Imię: Rafał

Doczy: 02 Sty 2014

   

Wysany: 2016-07-28, 20:15   

hamak288 napisa/a:

Przecież monarchia w klasycznej wersji tego ustroju to zwykła dyktatura!



Po to jest podział na monarchię, demokrację i dyktaturę ponieważ te ustroje czymś się różnią. Idea ustroju pozostaje, ludzie ją interpretujący mogą dokonywać własnych przekłamań. Komunizm w idei jest przecież piękny.

hamak288 napisa/a:

Władca jest suwerenem; nie tylko tworzy prawo, ale też jest ponad nim. Podlegają mu sądy, policja, dokładnie wszystko.



Błąd. W systemie dyktatury tak to działa. Jednakże należy stworzyć państwo prawa, w którym to prawo stoi ponad wszelkim interesem. Zabezpieczenie trwałości tegoż prawa jest kwestią odrębną, wszak nietrudną do realizacji.

hamak288 napisa/a:

A przynajmniej nie ma żadnych gwarancji ustrojowych, że król, nie postąpiłby w ten sposób. Nikt by go nie rozliczył, nie poniósłby żadnych konsekwencji, bo podlegałyby mu wszelkie sądy, prokuratura, policja wojsko i cały aparat przemocy. W monarchii nie ma żadnych instytucji niezależnych, mechanizmów kontrolnych ani procedury pociągania do odpowiedzialności.



Mieszasz mieszasz mieszasz... Monarchia nie równa się dyktaturze, dyktatura nie równa monarchii, podobnie jak komunizm socjalizmowi ani socjalizm komunizmowi. Odpowiedzią na Twoje zarzuty są już moje powyższe słowa - jeżeli stworzy się państwo prawa to będą niezależne instytucje i mechanizmy kontrolne. Jesteśmy w dzisiejszym świecie tak nauczeni i straszeni, że demokracja to jakaś wyżyna ludzkiej inteligencji, a wszystko co ją neguje to straszne zło, anarchia, chaos, brak kontroli. Z tym że to za czasów demokracji Europa umiera i gnije od środka.

hamak288 napisa/a:

W monarchii nie istnieją również prawa obywatelskie. Jesteś własnością króla.



Niestety, kolejne głupoty wyssane z palca. Tworzysz własną czarną wizję i własny ustrój.

hamak288 napisa/a:

Masz tyle praw, ile przyzna ci władca. Może cię zabić, zgwałcić ci żonę czy dziecko, zakazać wyjścia z domu, małżeństwa z konkretną osobą.



Tak, będzie sobie władca rządził 30 milionami ludzi, zadzwoni do Ciebie i powie, że masz szlaban. :D To nawet za czasów stalinizmu ludzie tak źle nie mieli jak piszesz.

hamak288 napisa/a:

Jedyną, jakąkolwiek alternatywą dla demokracji są rządy eksperckie. Rada Ekspertów Gospodarczych składająca się z ekonomistów i przedsiębiorców, która przejęłaby od Semu całość uprawnień w zakresie ustawodawstwa gospodarczego.



I tutaj się można mniej więcej zgodzić.
_________________
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com