Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

naciaxxd

User


Do³±czy³: 23 Lut 2017

   

Wys³any: 2017-02-23, 20:36   Wyprowadzka z domu w wieku 18 lat

Witam pisze tutaj, gdyż chciałam posłuchać waszych zdań na temat wyprowadzek w tak młodym wieku czy robie słusznie i przede wszystkim jak ktoś miał taki sam problem jak ja chciałabym usłyszeć czy było warto :) Streszczę moją całą historie dlaczego w ogóle chciałabym sie wyprowadzić. Za miesiac dokładnie 15 kwietnia kończe 18 lat. W wieku 11 lat mój tata popełnił samobójstwo nie bede ukrywać ze wszystkim nam było ciężko, moja mama znalazła partnera i ma z nim dziecko z początku było fajnie ale później czym jestem starsza tym jest coraz gorzej. Kończe teraz drugą liceum nie mówie, że ucze sie źle bo jest dobrze miałam pasek i stypendium lecz moja "kochana" mama w ogóle tego nie docenia, by odciązyc ją z obowiązków nawet zaczełam dawać korepetycje z angielskiego, kokosów z tego nie ma ale zawsze cos. Nie bedę ukrywać, że czuje sie mega poniżona gdyż nawet ostatnio przy mojej starszej siostrze, która kończy studia i kuzynce powiedziała mi prosto w oczy że nic w życiu nie osiągne i nie pójde na studia, że jestem innym człowiekiem od mojej siostry..gorszym... Mam chłopaka który ma 20 lat wspiera mnie jako jedyny, bo rozmawiając z mama ona i tak uważa dalej że jestem niczym, 3 razy próbowała wyrzucic mnie z domu, oczywiście na nastepny dzień było wszystko okej tak jakby sie nigdy nic nie stało. Teraz nawet zabroniła mi sie spotykać z chłopakiem. Dawid mieszka z rodzicami ale oni wiedza jaka mam sytuacje bo nawet przy nich mnie obrażała i mysleliśmy z nimi o tym że jak ukończe 18 lat to przeprowadze sie do nich mam rente po tacie co prawda jest jej niewiele ale jednak jest, nie zaczne pracy bo mam niestety szkołe, którą chciałabym ukończyć, rodzice mojego chłopaka też za bardzo nie mają pieniedzy ale liczy sie u nich tylko rodzina i to jest na prawde to co u mnie brakuje w domu. Mój chłopak chce iść teraz do pracy ale dopiero kończy szkołe w czerwcu. Myślicie że sie opłaca, że moja mama by zrozumiała, ze skrzywdziła swoje dziecko takimi słowami ? Jesli był ktoś w podobnej sytuacji to super by było jakby choć troche mi podpowiedział czy to byłaby dobra decyzja :)
 

Abotage

Stały User


Do³±czy³: 13 Wrz 2016

   

Wys³any: 2017-02-23, 23:27   

Hej
Współczuję Ci sytuacji w domu. Szkoda, że ludzi spotykają takie rzeczy :zalamany:
Znam osobę, która wyprowadziła się do rodziców zaraz po szkole średniej. Nie dostaje od rodziców żadnych pieniędzy i radzi sobie dobrze.
Więc da się. Możesz po liceum iść do pracy i zapisać się na studia zaoczne. Nie jest to łatwe, ale przy odpowiedniej motywacji i pracy jest do zrobienia.
Twoja matka... Możliwe, że śmierć ojca jakoś na nią wpłynęła, nie wiem. Faktem jest jednak, że skoro traktuje Cię jak nie swoje dziecko to nie widzę powodu byś przejmowała się jej zdaniem. Masz chłopaka, który Cię kocha i Ci pomaga, przynajmniej tyle dobrego w tej historii.

Wyprowadzka do chłopaka będzie według mnie najlepszym rozwiązaniem. Odetniesz się od matki, staniesz na nogi i zaczniesz ogarniać swoją przyszłość.
Nie przejmuj się osobnikami, które mówią że jesteś nikim i nic nie osiągniesz, oni mają kompleksy i są niedowartościowani i tak próbują to zamaskować.
Na pocieszenie napiszę, że jest człowiek, który był w podobnej, a nawet gorszej sytuacji a dzisiaj zna go cały świat. Więc da się wyjść ze wszystkiego ;)
Powodzenia! :-)
 

naciaxxd

User


Do³±czy³: 23 Lut 2017

   

Wys³any: 2017-02-24, 08:16   

Dziękuje Ci bardzo na prawde postawiło mnie to na nogi :D Myśleliśmy z Dawidem o wyjeździe do Niemiec jak skończe szkołe :) Lubie języki i zawsze chciałam studiować za granicą miejmy nadzieję, że się uda, jeszcze raz dziekuje ! :)
 

CherryCherry  

Mega wymiatacz

CherryCherry


ImiÄ™: Anka

Do³±czy³a: 20 Wrz 2011

Sk±d: MAZOWSZE

   

Wys³any: 2017-02-24, 15:59   

Dobry plan powodzenia!
_________________
Myślę, więc jestem - i zniknął...
 

naciaxxd

User


Do³±czy³: 23 Lut 2017

   

Wys³any: 2017-02-27, 18:29   

Dziękuje ! :-)
 

Moniav  

User


ImiÄ™: Monika

Wiek: 26

Do³±czy³a: 24 Mar 2017

   

Wys³any: 2017-03-24, 21:35   

Cześć! :D
Piszę tą odpowiedź już trzeci raz i mam nadzieję, że w końcu uda mi się to wysłać :p
Więc tak, jeśli uważasz, że wyprowadzka jest jedynym rozwiązaniem i nie ma szans na to, żeby poczekać chociaż do skończenia szkoły, to nie możesz się nastawiać na to, że wszystko będzie pięknie i kolorowo, bo staniesz przed zupełnie nowymi problemami i będziesz mieć przed sobą nowe wyzwania.
Wyprowadzka do chłopaka może być dobrym pomysłem, o ile jest to poważny związek i jesteście ze sobą już jakiś czas, bo wiadomo, że nawet jeśli bardzo się pokłócicie, będziecie musieli to przetrwać razem, nie będzie możliwości, żeby zwyczajnie pójść do domu i to przeczekać. I oczywiście musisz mieć dobry kontakt z jego rodzicami. Mimo wszystko wypadałoby wtedy im pomóc finansowo - chociaż symbolicznie, i Ty na pewno też byś się z tym lepiej czuła.
Innym rozwiązaniem jest też wynajęcie mieszkania z koleżankami itp. Studenci właśnie wynajmują wspólnie mieszkania i znajdziesz mnóstwo ogłoszeń nawet na facebooku, gdzie szukają osoby, która wynajmie z nimi mieszkanie. Wiadomo, że są to zdecydowanie mniejsze koszty niż, gdybyś miała sama wynajmować całe mieszkanie i razem raźniej. Oczywiście jest to też ryzyko, bo mimo wszystko wtedy mieszkasz z osobami, których nie znasz ani trochę na początku i możesz różnie trafić, ale myślę, żę jest to nowe i ciekawe doświadczenie życiowe i warto spróbować, bo może akurat trafisz na wspaniałe osoby :-D
I jeśli chodzisz do liceum, to wyjściem z sytuacji jest przeniesienie się do szkoły dla dorosłych - zajęcia masz wtedy co drugi weekend i bez problemu możesz pogodzić to z pracą. Oczywiście, jeśli zależy Ci na dobrze zdanej maturze, przydałoby się pouczyć także w tygodniu, ale mam znajomych, którzy właśnie kończyli liceum dla dorosłych i dostali się na bardzo dobre studia, a przy okazji mają już zdobyte doświadczenie w pracy i pieniążki na życie :D
Co też ważne, kiedy się uczysz - nawet weekendowo, przy niektórych umowach będziesz dostawać większe wynagrodzenie niż osoby, które skończyły szkołę, gdyż nie są wtedy odprowadzane wszystkie składki.
A jeżeli praca w Twoim przypadku odpada i wolisz zostać przy dziennej szkole - możesz porozmawiać z mamą, czy jest możliwość, żebyś od niej cokolwiek dostawała, ale z opisu Twojej sytuacji wydaje mi się, że takie rozwiązanie także nie wchodzi w grę, to wtedy można zawsze zażądać alimentów, bo masz do tego prawo do czasu, kiedy właśnie się uczysz i nie jesteś w stanie sama się utrzymać, ale moim zdaniem schodzenie ze sprawami rodzinnymi do sądu jest swojego rodzaju wypowiedzeniem wojny, więc tutaj wszystko zależy od Ciebie.
Mam nadzieję, że podejmiesz słuszną decyzję i możesz dać znać, co zdecydowałaś. Trzymam kciuki! :mrgreen:

PS: Mój brat też 15 kwietnia kończy 18 lat :D
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com