Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Witajcie, moim pytaniem jakie do was kieruje: to czy trudno z takimi soczewkami na oczach żyć , sprawiają wam problem? trudno się je zakłada , czy może bardziej proponujecie okulary. Są drogie?

Mam astygmatyzm i kiedyś kupiłam soczewki na próbę. Wniosek? Nigdy więcej. Nienawidzę grzebać sobie w oczach, jak dla mnie to straszny dyskomfort, no ale zależy od człowieka. Do szkoły noszę okulary, zakładam je też do komputera, oglądania tv... Jest to dla mnie mniej uciążliwe niż soczewki. Co do ceny, to +/- 50zł za pare sztuk. Wydałam te kilka stówek na okulary i nie żałuję, więc polecam okulary, aniżeli soczewki.

A u mnie soczewki sprawdzają się super. Nie zawsze jest kolorowo bo czasem je czuć (mam wrażliwe oczy) ale mimo wszystko wole soczewki niż okulary. Gdy dojdziesz do wprawy to z zakładaniem ich nie będziesz mieć problemu. Gdy wychodzę gdzieś noszę soczewki a jak siedzę w domu to okulary żeby oczy odpoczęły. Ja płacę na miesiąc 20 zł (10 zł sztuka) kupuję przez internet bo b. się opłaca (u optyka wychodzi 20 zł za sztukę czyli 40 zł ) Czasem ciężko je założyć zwłaszcza gdy się wstaje wcześnie i oczy są zaspane ale mimo wszystko polecam

Soczewki jednodniowe są najdroższe. Ceny soczewek miesięcznych, trzymiesięcznych są różne. Tak na prawdę zależy gdzie się dokona zakupu. Nauka zakładania soczewek powinna pójść gładko . Są wygodniejsze niż okulary. Nie jest trudno 'żyć z soczewkami'. Trzeba po prostu bardzo o nie dbać.

Ja pamiętam że u optyka miałam badanie jak moje oczy zareagują na soczewki, możliwe ze dlatego że miałam wtedy 11 lat.
Jak dla mnie bomba, soczewki pozwalają żyć naprawdę. Wiadomo są plusy i minusy. Na razie z braku funduszy noszę okulary, a soczewki tylko gdy uprawiam sporty. Przy zakładaniu nie mam żadnych problemów. Jednak są ludzie którzy nie potrafią sobie niczego do oka wsadzić- moja mama tak ma. Więc musisz się upewnić czy soczewki są dla Ciebie :)

Eh, nieprawda.
Byłam u optyka, coby zamówić jednodniowe właśnie, w pakiecie, trzydzieści jednodniowych soczewek, a właściwie to 60!
Wolę okulary, a jedynie soczewki wkładam na wielkie spotkania. Podobno mężczyźni lubią duże oczy u kobiet, gapić się w nie, to tak sprawa się ma jak z pełnymi ustami. Pora odsłonić swe oczy, pora nimi oczarowywać, nie skrywać za szkłami.
Taki jest mój plan, żeby nimi uwodzić.
I cóż, jakie są moje opinie. Założyłam, przywykłam po kilkudziesięciu minutach, po kilkuset pozbyłam się tego ruchu dłonią, który czyni się podsuwając zsuwające się okulary.
Jestem zadowolona.

_________________
W miękkim futrze kota

Tylko, jeśli jest się pijanym.
Za swoje jednodniowe płaciłam 240 zł.
Mam dwie różne wady w oczach, stąd musiałam zakupić dwa pudełka po 30 sztuk
Mam też kolorowe, czarne jak węgielki.

I tak wolę okulary na co dzień.

_________________
W miękkim futrze kota

Według mnie noszenie soczewek jest bardziej naturalne niż okularów. Nie są one też wcale drogie, bo można je kupić całkiem tanio, ale tylko jeżeli będziesz to robić przez internet. Ja kupuję jednodniowe i płacę jakieś 70 złotych więc nie jest to wcale dużo: http://soczewki24.pl/2-soczewki-kontaktowe tutaj jest cały przekrój soczewek, różne opakowania. Zobacz, że wcale nie jest to drogie.

Oczywiście okulary też mająswój urok i znam masę osób, które wolą nosićje zamiast szkieł kontaktowych. Można też nosić jedno i drugie na zmianę w zależności na przykład od sytuacji :)

Takie pytanie, może ktoś wie.
Otóż, jak się ma receptę od okulisty na okulary, to można ja wykorzystać w celu noszenia soczewek, ale już tych miesięcznych, na co dzień?
Bo ja swoją wykorzystałam do jednodniowych, a raczej chciałabym nie nosić już okularów, bo mam wrażenie, że mi co prawda dodają wiele inteligencji, ale ujmują jakoś mojej urodzie.
Więc, czy lepiej udać się do specjalisty jeszcze raz, czy przedstawić optykowi moją dotychczasową receptę?
I czy moim oczom to nie zaszkodzi? Podobno mi i tak stworzyli coś odmiennego, bo mam takie wady, że musieli tam minusy wyrównywać, po licznych konsultacjach.